Wydarzenia
Polska fotografia na świecie - debata o budowanie kolekcji fotograficznej
DJI prezentuje najtańszego drona ze swojej oferty, który szybko stanie się także najpopularniejszym. DJI Neo to autonomiczny dron z trybem śledzenia, którym łatwo nagramy ujęcia do mediów społecznościowych. Ale jeśli sparujemy go z kontrolerem, posłuży jako dron FPV.
Raptem kilka dni temu publikowaliśmy test oryginalnego drona Hover, który dzięki zaprogramowanym trybom lotu i funkcjom śledzenia pozwala na filmowanie się bez konieczności korzystania z jakiegokolwiek kontrolerem, a już dziś DJI prezentuje jego bezpośredniego konkurenta, który na pierwszy rzut oka deklasuje go prawie w każdej kategorii.
Podobnie jak Hover, tak i DJI Neo bazuje na funkcjach rozpoznawania sylwetki i zaprogramowanych trybach lotu, które możemy aktywować z poziomu drona, bez konieczności korzystania z kontrolera czy telefonu. Wystarczy umieścić drona na dłoni (waży tylko 135 g) i wcisnąć odpowiedni przycisk, a urządzeni samo wystartuje u zarejestruje całą sekwencję. W tym wypadku otrzymujemy w sumie 6 trybów QuickShots, które w większości dublują możliwości Hovera, ale oferują też nieco więcej:
Oprócz tego, możemy skorzystać ze standardowego trybu lotu, jakim jest po prostu śledzenie obiektu. W materiałach prasowych nie jest to jasno wytłumaczone, ale wygląda na to, że DJI One będzie pozwalać na śledzenie obiektu zarówno od tyłu, jak i z przodu i boku. Nie zabrakło też możliwości rejestracji dźwięku z poziomu smartfona, gdzie aplikacja inteligentnie izoluje szum spowodowany pracą rotorów.
Co ważne, dron oferuje też wygodny maksymalny zasięg 50 m (w przypadku kontroli z poziomu aplikacji DJI Fly) i może pochwalić się całkiem wydajną baterią, która pozwoli na ok. 18 min. lotu.
Co chyba jednak najciekawsze, DJI Neo może być sterowany zarówno z poziomu smartfona, jak i kontrolerów DJI RC-N3, FPV RC3 Motion oraz FPV Remote Controller 3, z którymi zamieni się w budżetową wersję drona DJI Avata, pozwalając na nagrywanie dynamicznych ujęć FPV (wraz z tymi samymi akrobacjami). Aby było to możliwe, dron współpracuje też oczywiście z goglami producenta
Jeżeli chodzi o same możliwości rejestracji, otrzymujemy 1-osiowy gimbal wyposażony w 12-megapikselową matrycę o rozmiarze 1/2”, wspieraną obiektywem 14 mm f/2.8. Zestaw ten pozwoli na rejestrację obrazu w maksymalnej jakości 4K 30 kl./s lub Full HD 60 kl./s. To wszystko przy wsparciu systemu elektronicznej stabilizacji obrazu. Gotowe materiały zapisane zostaną we wbudowanej pamięci (22 GB), z której łatwo wyeksportujemy pliki do smartfona przy pomocy aplikacji.
Najciekawiej przy tym wszystkim prezentuje się jednak niezwykle atrakcyjna cena drona. Model DJI One debiutuje na polskim rynku w cenie jedynych 919 zł.
Więcej informacji o nowym gronie znajdziecie na stronie dji.com.