Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Podczas gdy pozostali producenci zaczynają dopiero doganiać zaprezentowany przed dwoma laty model Mavic Pro, DJI prezentuje jego kolejną generację. Otrzymujemy dwa drony - jeden z obiektywem zoom, drugi z 1-calową matrycą. Ale zmian jest dużo więcej.
O modelu Mavic 2 dowiedzieliśmy się już pod koniec lipca, gdy to jeden z angielskich sklepów z elektroniką nieumyślnie opublikował informację o nich w swoim katalogu. Już wtedy wiedzieliśmy, że będziemy mieć do czynienia z dwoma dronami, różniącymi się możliwościami matrycy i obiektywu. Ale nowe modele wnoszą też nowe rozwiązania konstrukcyjne, które sprawią, że pilotowanie i filmowanie będzie jeszcze bardziej wygodne.
Tak więc otrzymujemy modele Mavic 2 Pro i Mavic 2 Zoom. Ten pierwszy wyposażono w opracowaną we współpracy z Hasselbladem 20-megapikselową kamerę i obiektyw 28 mm ze światłem f/2.8. Co ważne, wyposażono go w regulowaną przysłonę, która przymkniemy do wartości f/11, a za obrazowanie odpowiada tu 1-calowa matryca (zakres ISO 100 - 6400, lub 100-12800 w trybie fotograficznym), co znacznie podniesie jakość dostarczanych materiałów.
DJI Mavic 2 Pro
Kamera pozwoli nam na rejestrację filmów 4K HDR z prędkością 30 kl./s i przepływnością 100 Mb/s, a także na zapis materiału w 10-bitowym profilu Dlog-M. Dron korzysta też z nowego kodeka HEVC / H.256, co także podnieść ma wyjściową jakość filmów. Model Pro wkracza już więc na w całkiem profesjonalny segment.
Model Mavic 2 Zoom pozostaje z kolei przy 1/2.3-calowej matrycy o rozdzielczości 12 Mp, ale oferuje obiektyw zoom o zakresie 24-48 mm i świetle f/2.8-3.8. Pozwoli to nie tylko na bardziej filmową kompresję perspektywy, ale także na uzyskanie efektu dolly zoom, gdzie kamera przemieszcza przy jednoczesnym wykonywaniu zbliżenia.
Mavic 2 Zoom
Modelem zoom także możemy rejestrować materiał w jakości 4K z prędkością 30 kl./s i przepływnościa 100 Mb/s, ale już bez wsparcia HDR i 10-bitowego loga. Otrzymujemy za to możliwość wykonywania 48-megapikselowych zdjęć poprzez złożenie 9 osobnych ujęć.
Obydwa modele rozpędzą się maksymalnie do 72 km/h i pozwalają na 31 minut lotu, a nowa konstrukcja wirników zapewnić ma znacznie bardziej dyskretny lot. Oprócz tego otrzymujemy znacznie usprawniony system wykrywania przeszkód, który teraz wykrywa obiekty z każdej strony urządzenia, a także bardziej zaawansowany system śledzenia, który stale mapuje filmowaną scenę w celu lepszego blokowania ostrości, czy oszacowania kiedy śledzony obiekt wyłoni się zza przeszkody.
Do tego szeroki wachlarz zaprogramowanych ujęć i trybów filmowania, zaktualizowany moduł transmisji, który jest w stanie przesyłać podgląd na żywo w jakości Full HD z odległości nawet 8 kilometrów. Każdy z dronów oferuje też 8 GB wbudowanej pamięci, co pozwoli kontynuować filmowanie po ewentualnym zapełnieniu karty microSD.
Obydwa modele są już dostępne w sprzedaży w cenach 1449 dolarów (Mavic 2 Pro, około 5360 zł) i 1249 dolarów (Mavic 2 Zoom, około 4620 zł). Ceny są więc znacznie wyższe niż w przypadku 1-generacji Mavica, ale biorąc pod uwagę możliwości, nie powinno nas to dziwić. Model Zoom mógłby jednak być nieco tańszy. Na razie nie wiemy ile za nowe drony zapłacimy na polskim rynku.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem dji.com.