Pełnoklatkowy bezlusterkowiec Nikona na zdjęciach. Wiemy coraz więcej na jego temat

Autor: Maciej Luśtyk

6 Sierpień 2018
Artykuł na: 4-5 minut

Jedna z najbardziej oczekiwanych premier roku już za kilka tygodni, a tymczasem wyciekły kolejne zdjęcia ukazujące jak aparat wygląda w rzeczywistości. Czy tego oczekiwaliście?

W ostatnich dniach niemal codziennie mamy do czynienia z nowymi informacjami na temat nadchodzącej wielkimi krokami premiery pełnoklatkowego bezlusterkowca Nikona. Nic dziwnego, to bowiem jednak z najważniejszych premier tego roku, która może mieć ogromne znaczenie dla wyglądu rynku aparatów bez lustra.

Aparat oficjalnie zaprezentowany zostać ma w czwartek, 23 sierpnia 2018 roku o godzinie 6 rano.  Wraz ze zbliżająca się premierą, producent udostępnia coraz więcej filmików, informacji i zdjęć zapowiadających aparat, skutecznie pobudzając ciekawość fotografów. Najważniejsze z punktu widzenia informacje pochodzą jednak głównie z różnego rodzaju przecieków. Do tej pory mieliśmy okazję poznać już domniemaną specyfikację nowego modelu, a także zobaczyć go na zdjęciach pochodzących z materiałów producenta. Ciągle jeszcze nie ukazał się on nam w całej gracji. Zmienia się to wraz ze zdjęciami, które w mediach społecznościowych opublikowała chińska modelka, Dilraba Dilmurat.

Ergonomiczny i wygodny

Zamieszczone zdjęcia pochodzić mają zza kulis reklamy najnowszego bezlusterkowca i ukazują aktorkę z aparatem w ręku. Nareszcie można w pełno odnieść się do jego rozmiaru i ergonomii. Potwierdzają się nasze przypuszczenia odnośnie ekranu pomocniczego, aparat będzie więc jedynym bezlusterkowcem z pełnoklatkową matrycą oferującym tego typu rozwiązanie, jeśli nie liczyć pokazanego w 2015 roku modeli Leica SL.

Tak jak przypuszczaliśmy, będziemy mieć do czynienia z głębokim, ergonomicznym gripem, dużym wizjerem oraz przyciskami umieszczonymi w bezpośrednim sąsiedztwie spustu migawki. Prawdopodobnie, jak w wielu Nikonach otrzymamy przyciski ISO i wyzwalania rejestracji wideo. Na górze tylnego panelu umieszczono z kolei zlicowane z obudową pokrętło funkcyjne lub pokrętło korekcji ekspozycji. Nie dziwią też rozmiary aparatu - ten gabarytami przypomina lustrzanki APS-C. Niektórzy więc mogliby uznać go za zbyt duży, ale nie zapominajmy, że w przypadku pracy zawodowej, większe aparaty są zwykle wygodniejsze, a takim właśnie ma być nowel Nikona.

Zaskoczeniem natomiast wydaje się odejście od nikonowskiej tarczy trybów. Na zdjęciu widać wyraźnie, że będziemy mieli do czynienia ze zwykłym pokrętłem PASM z możliwością blokady.  Czy pozytywnie wpłynie to na pracę z aparatem? Wszystko zależy od tego na ile rozbudowany pod względem interfejsu jest tylny panel aparatu, niemniej jednak rozwiązanie to, obecne w doskonałej większości aparatów na rynku, nie powinno okazać się piętą achillesową projektu.

Krok w stronę średniego formatu?

Na koniec kwestia mocowania. Już na pierwszych zapowiedziach wydawało się ono ogromne i takie też zdaje się być w rzeczywistości. Czy więc potwierdzą się przypuszczenia mówiące, że nowe mocowanie miałoby umożliwić w przyszłości także pracę z matrycami średnioformatowymi? Jeśli tak, może okazać się dosyć rewolucyjne i wyznaczyć kierunek rozwoju profesjonalnych aparatów.

O tym jednak przekonamy się dopiero za niecałe 3 tygodnie, gdy aparat ujrzy wreszcie światło dzienne.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
W Sony Black Friday już trwa - sprawdź super promocje!
W Sony Black Friday już trwa - sprawdź super promocje!
Wielkimi krokami zbliża się ten jeden dzień w roku, w którym zakupy zrobisz w wyjątkowych cenach. Jednak w Sony oferta na Black Friday nie ogranicza się do jednego piątku. Już teraz...
2
Sony A1 II - drugie wcielenie flagowego korpusu
Sony A1 II - drugie wcielenie flagowego korpusu
Nowa ergonomia, wydajniejsza stabilizacja i szereg nowoczesnych usprawnień spod znaku AI. Sony prezentuje drugą generację swojego flagowego korpusu.
7
Wysyp zimowych promocji Fujifilm - aparaty z rabatem do 1075 zł
Wysyp zimowych promocji Fujifilm - aparaty z rabatem do 1075 zł
Fujifilm informuje o starcie szeregu promocji, które potrwają do 16 stycznia 2025 roku. Wśród nich atrakcyjne zniżki na aparaty i obiektywy czy bezpłatne wydłużenie gwarancji do 5 lat....
5
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)