Samsung NX100 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe

Autor: Michal Grzegorczyk

22 Wrzesień 2010
Artykuł na: 4-5 minut
Photokina 2010. Jedną z nowości Photokiny jest Samsung NX100 - kolejny systemowy bezlusterkowiec koreańskiego producenta. Na stoisku dostępne były produkcyjne egzemplarze tego modelu, dzięki czemu możemy przekazać garść pierwszych wrażeń i zdjęć przykładowych. Poza tym uczestniczyliśmy w rozmowie z Seungsoo Parkiem, który opisał koncepcję modelu NX100.

Wizyta na stoisku Samsunga zaczęła się od rozmowy w wąskim gronie dziennikarzy z panem Seungsoo Parkiem (Vice President, Sales & Marketing Team, Digital Imaging Business, Samsung). Pan Park odpowiadając na pytania przedstawicieli prasy przybliżył koncepcję modelu NX100. To aparat, w przypadku którego projektanci zwracali szczególną uwagę na dwa elementy - design i funkcjonalność. I trzeba przyznać, że w obydwu elementach spisali się bardzo dobrze. Ocenę możliwości fotograficznych przeprowadzimy przy okazji pełnego testu Samsunga NX100, jednak już teraz zapraszamy do pobrania przykładowych zdjęć zrobionych na wszystkich czułościach.

spotkanie z Seungsoo Parkiem

Samsung NX100 to zdecydowanie inna konstrukcja w porównaniu do NX10. Tamtem to pomniejszona lustrzanka, a nowy NX to raczej stylowy kompakt - tyle, że z wymienną optyką. Aparat nie jest tak mały jak można by się było spodziewać, ale dzięki temu trzyma się go dość wygodnie. Projektantom Samsunga udało się połączyć minimalistyczne wzornictwo ("czysta" przednia i górna ścianka) ze sporą funkcjonalnością.

Aparat ma dwie tarcze - jedną pionową na górnej ściance, drugą umieszczoną wokół wielofunkcyjnego wybieraka na tylnej ściance, którymi można w klasyczny sposób sterować aparatem. Zupełną nowością, wymagającą zresztą przyzwyczajenia, jest natomiast przycik iFn umieszczony na obiektywie. Działa on w połączeniu zarówno z "normalnymi" tarczami jak i z pierścieniem ostrości na obiektywie. W ten sposób użytkownik może zmieniać najważniejsze parametry (migawka, przysłona, czułość, kompensacja ekspozycji, balans bieli) bez odrywania lewej ręki od obiektywu, a prawej od gripu i spustu migawki. Pomysł jest teoretycznie świetny. W praktyce na szczęście został dobrze zaimplementowany i możemy śmiało napisać, że jest wygodny.

Na poniższym filmie można zobaczyć jak w praktyce działa funkcja iFn. Najpierw w połączeniu z normalnymi tarczami, później tylko z pierścieniem ostrości (aparat, poza spustem migawki, można obsługiwać tylko lewą reką).



Jeżeli nie możesz obejrzeć powyższego klipu, powinieneś ściągnąć i zainstalować darmowy QuickTime Player. Nasze filmy można także oglądać na urządzeniach iPhone i iPod Touch. Więcej filmów Fotopolis można znaleźć na naszym profilu na Youtube.

Na kolejnej stronie umieściliśmy zdjęcia do pobrania.

Poprzednia

1

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
GoPro Max 360 powraca w wersji po liftingu - lepsza bateria, niższa cena i wygodniejsza edycja
GoPro Max 360 powraca w wersji po liftingu - lepsza bateria, niższa cena i wygodniejsza edycja
Po 5 latach GoPro aktualizuje wreszcie swoja kamerkę sferyczną. Zmiany są niestety na tyle małe, że urządzenie nawet nie otrzymało nowej nazwy, ale z niższą ceną to całkiem atrakcyjna...
4
Potensic Atom 2 - czy DJI wreszcie doczekało się poważnej konkurencji?
Potensic Atom 2 - czy DJI wreszcie doczekało się poważnej konkurencji?
Możliwości DJI w sporo niższej cenie? Najnowszy model Potensic Atom 2 zapowiada się na świetną propozycję w kategorii dronów amatorskich i podróżniczych, będąc bardzo interesującą...
17
Canon PowerShot V1 - vlogerski kompakt z dużą matrycą. Czy ktoś wreszcie zrobił to dobrze?
Canon PowerShot V1 - vlogerski kompakt z dużą matrycą. Czy ktoś wreszcie zrobił to dobrze?
Po 5 latach Canon prezentuje wreszcie kolejny pełnoprawny aparat kompaktowy z serii PowerShot. Model V1 to przede wszystkim propozycja dla filmujących, która dzięki dużej matrycy i...
20
Powiązane artykuły