Nowy 16-calowy Macbook Pro. Czy Apple wreszcie wróciło na właściwe tory?

Autor: Maciej Luśtyk

14 Listopad 2019
Artykuł na: 4-5 minut

64 GB RAM-u, do 8 TB przestrzeni dyskowej, świetny ekran i usprawniona klawiatura. Najnowszy Macbook Pro to komputer, którego wreszcie znów będą mogli pokochać zawodowcy. A przynajmniej tego chciałoby Apple.

Choć trudno znaleźć użytkowników, którzy byliby naprawdę niezadowoleni z flagowych notebooków Apple, w ostatnich latach modele Pro, były w zasadzie takie tylko z nazwy. Użytkownicy wytykali producentowi m.in. fatalną wręcz klawiaturę Butterfly i ograbienie konstrukcji ze złącz, a i pod względem specyfikacji Apple raczej goniło najlepsze pozycje konkurencji, a nie wyznaczało nowe standardy, jak to miało niegdyś w zwyczaju.

Wygląda jednak na to, że najnowszy 16-calowy Macbook Pro znów będzie miał szansę stać się pierwszym wyborem zawodowców. Ma w końcu wszystko, czego mogą oczekiwać użytkownicy nastawieni na szybką i wydajną pracę. Niestety bije też rekordy pod względem ceny.

Najpotężniejszy Macbook w historii (ale ciągle bez dotykowego ekranu)

Główną nowością jest tu oczywiście ekran. Otrzymujemy duży, 16-calowy ekran Retina IPS o rozdzielczości 3072 x 1920 px, jasności 500 nitów, pokrywający gamut kolorystyczny P3. Przede wszystkim docenią go więc filmowcy, dla których przestrzeń ta jest standardem, ale nie powinni narzekać też i fotografowie. W końcu przestrzeń P3 zawiera 25% więcej informacji o kolorze niż gamut sRGB. Niestety nie wiemy ile pokrycia nowy Macbook oferuje w przypadku przestrzeni Adobe RGB, a skoro Apple się tym nie chwali, prawdopodobnie nie są to oszałamiające wyniki. Szkoda też, że ekran wciąż nie jest dotykowy - funkcjonalność tę oferuje już większość flagowców konkurencji.

Choć wyświetlacz być może nie zadowoli najbardziej wymagających użytkowników, komputerowi trudno odmówić wydajności. W jego wnętrzu znajdziemy sześciordzeniowy procesor Intel Core i7 2,6 GHz, lub ośmiordzeniowy moduł Intel Core i9 2,4 GHz, a do tego do 64 GB RAM-u i nawet 8 TB przestrzeni dyskowej na nośniku SSD. Całość wspierana jest zaś kartą graficzną AMD Radeon Pro 5300M lub Radeon Pro 5500M z nawet 8 GB pamięci GDDR6. Na pokładzie znalazły się też cztery porty USB-C z obsługą Thunderbolt 3, touchbar, złącze słuchawkowe i bateria, która pozwolić ma na około 11 godzin pracy. Ciągle niestety nie powrócił czytnik kart SD.

Po 3 latach na Macbooku Pro znów będzie można normalnie pisać

Wreszcie usprawnieniu uległa też klawiatura. Producent pozbywa się w końcu znienawidzonego przez wielu użytkowników i awaryjnego mechanizmu Butterfly i oferuje system nożycowy, z wyczuwalnym 1-milimetrowym skokiem. Powrócił także klawisz Escape, a strzałki znów mają „normalny” układ w kształcie odwróconej litery T. Jak widać, udoskonalanie na siłę dobrej konstrukcji nie ma większego sensu. Szkoda tyko, że Apple zdało sobie z tego sprawę dopiero po 3 latach.

Nowy Macbook Pro w wersji z procesorem i9 oferować ma do 60-70% większą wydajność w programach Adobe Photoshop i Lightroom od 4-rdzeniowej wersji 15” i o 75% szybsze renderowanie efektów w przypadku aplikacji DaVinci Resolve. Jeśli z kolei pracujemy w Adobe Premiere, mamy cieszyć się o 50% krótszym czasem eksportu materiałów filmowych.

Cena i dostępność

Niestety w najwyższym wariancie 16-calowy Macbook Pro kosztuje tyle co kilkuletni samochód - niemal 30 tys. zł. Na szczęście, jeśli nie będziemy upierać się na 8-terabajtowy dysk i 64 GB RAM-u cena mocno spadnie, choć nadal będzie poza zasięgiem większości użytkowników. Za model i9 z 16 GB pamięci RAM i 1 TB przestrzeni dyskowej zapłacimy już jedyne 14 tys. złotych, a w wersji podstawowej (procesor i7, 16 GB RAM, 512 GB przestrzeni dyskowej) komputer uszczupli nasz budżet o 12 tys. złotych.

Biorąc pod uwagę flagowce konkurencji, ceny Apple to ciągle kosmiczny pułap, ale trzeba też pamiętać, że w przypadku produktów firmy z Cupertino płacimy też za w dużej mierze bezawaryjne i wyjątkowo wygodne środowisko systemu MacOS.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem apple.com.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Godox prezentuje lampę V100, czyli najmocniejszy dotychczas, montowany na aparat flash z okragłą głowicą. Oprócz większej mocy 100 Ws, lampa oferuje też m.in. dotykowy panel sterowania...
8
Zamień Nikona Z8 w Nikona Z9 - nowy battery grip Newell MB-N12
Zamień Nikona Z8 w Nikona Z9 - nowy battery grip Newell MB-N12
Masz Nikona Z8, ale brakuje ci lepszego chwytu i jeszcze wydajniejszej baterii? Nowy bartery grip firmy Newell zapewni ci większą wygodę pracy w pionie i dodatkową moc w przystępnej...
4
Godox Knowled MS60R i MS60Bi - mała forma, setki zastosowań. Nowe modułowe głowice LED
Godox Knowled MS60R i MS60Bi - mała forma, setki zastosowań. Nowe modułowe głowice LED
Kompaktowa budowa, użyteczna moc i ogromna rodzina modyfikatorów. Nowe lampy Godox Knowled MS60R I MS60Bi chcą stać się najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem na rynku przystępnych...
6
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (3)
zamknij
Partner:
Zagłosuj
Na najlepsze produkty i wydarzenia roku 2024
nie teraz
nie pokazuj tego więcej
Głosuj