Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Apple nie zwalnia tempa. Po wrześniowej premierze nowych modeli iPhone’a przyszła pora na kolejne produktu. W końcu aktualizacji doczekały się Mac Mini i Macbook Air. Otrzymaliśmy także najnowszą generację iPada Pro.
Na następcę najmniejszego i najtańszego komputera Apple trzeba było czekać cztery lata. To sporo - zwłaszcza, że producent ma w zwyczaju prezentować nowe odsłony swojego sprzętu co rok. Przez to niektórzy fani firmy uważali, że Apple w ogóle zrezygnowało z tego rozwiązania. Jednak teraz otrzymaliśmy długo wyczekiwanego następcę.
Mac Mini 2018 to zmiany na lepsze i postawienie na wydajność. W najnowszym komputerze Apple znajdziemy 4- lub 6-rdzeniowy procesor 8. generacji Intel (od podstawowego Core i3 z taktowaniem 3.6 GHz do najmocniejszego Core i7 z zegarem 4.6 GHz). W efekcie zaprezentowana jednostka ma być 5x szybsza od swojego poprzednika. Do tego otrzymujemy od 8 GB pamięci RAM DDR4-2666, którą możemy zwiększyć do nawet 64 GB. Jeśli chodzi o wbudowany dysk, to producent ostatecznie zrezygnował z nośników HDD na rzecz SSD, co także poprawi ogólną szybkość działania. W podstawowej odsłonie Maca Mini dostaniemy jedynie 128 GB, ale podczas konfigurowania modelu możemy także wybrać dysk o maksymalnej pojemności 2 TB. Do tego producent wyposażył nowy model w kartę graficzną Intel UHD Graphics 630, Apple T2 Security Chip oraz usprawniony system chłodzenia, którego podstawa to umieszczony centralnie wentylator promieniowy.
Nowy Mac Mini to także nowy, choć już dobrze znany wygląd. Komputer o wymiarach 19,7 cm x 19,7 cm x 3,6 cm został wykonany z aluminium. Jak zaznacza producent ten komponent został pozyskany z recyklingu. Podobnie jak wewnętrzne części z tworzywa sztucznego. Oczywiście całość jest utrzymana w minimalistycznym designie, zaś kolorystyka „gwiezdnej szarości“ dopełnia dzieła. Wspomniany minimalizm przejawia się także w podejściu do rozlokowania poszczególnych portów. Z przodu obudowy nie znajdziemy żadnego złącza. Te przeniesiono na tylny panel: włącznik, cztery porty Thunderbolt 3, dwa USB 3.0, wyjście HDMI, gniazdo RJ-45 i wejście na słuchawki.
Mac Mini 2018 jest już dostępny w sprzedaży. Za podstawowy model (Core i3, 8 GB RAM i SSD 128 GB) zapłacimy 3999 zł. Natomiast najmocniejsza konfiguracja to wydatek ponad 20 tys. zł.
Jeśli Mac Mini był długo wyczekiwanym produktem, to co można powiedzieć o następcy Macbooka Air? Było to dobrze widać podczas konferencji Apple, gdzie oklaskom nie było końca. To nic dziwnego - Macbook Air potrzebował uaktualnienia, bo jego ostatnia odsłona już mocno odstawała od konkurencji. A przecież niewielkich rozmiarów laptop był jednym z najczęściej kupowanych komputerów - oczywiście w świecie Apple. Co w takim razie otrzymujemy wraz z przybyciem Macbook Air 2018?
Nowy Air w końcu otrzymał ekran Retina o rozdzielczości 2560 x 1600 pikseli i przekątnej 13“, co jest sporym krokiem naprzód względem poprzedniej generacji laptopa. Jednak producent podczas premiery nie zagłębił się zbytnio w szczegóły. Dowiedzieliśmy się, że nowy wyświetlacz to o 46% więcej kolorów. Wiemy natomiast, że komputer przybędzie do nas z nową klawiaturą korzystającą z mechanizmu motylkowego. Oczywiście każdy z klawiszy jest podświetlony a jasność kontroluje automatyczny czujnik. W wygodzie pracy z pewnością pomoże także większy o 20% gładzik z funkcją Force Touch, co ułatwi wykonywanie kombinacji gestów.
Sama specyfikacja zaprezentowanego Macbooka Air może nie powalać, jednak trzeba mieć na uwadze, że została ona zoptymalizowana do najnowszego systemu operacyjnego, co powinno gwarantować wyjątkowo płynną pracę i zwiększoną wydajność. We wnętrzu znajdziemy 2- lub 4-rdzeniowy procesor Intel Core i5 (1.6 GHz z Turbo Boos do 3,6 GHz), 8 lub 16 GB RAM, 128 GB wbudowanej pamięci SSD, którą możemy zwiększyć do 1.5 TB oraz zintegrowany układ graficzny Intel UHD 617. Nie zabrakło także Apple T2 Security Chip, który współpracuje z systemem Touch ID. Dzięki temu nie tylko odblokujemy komputer za pomocą odcisku palca, lecz także zatwierdzimy transakcje internetowe. Otrzymujemy także dwa porty Thunderbolt 3 (USB-C) i jedno gniazdo audio. Natomiast za łączność bezprzewodową odpowiadają: moduł WIFI 802.11ac i Bluetooth 4.2. Z kolei akumulator o pojemności 50,3 Wh powinien wystarczyć na około 12 godzin pracy.
Całość zamknięto w stylowej obudowie, która designem nawiązuje do innych konstrukcji Apple. Producent jednak zaznaczył, że nowy Air jest o 17% mniejszy i o 10% lżejszy niż jego poprzednik - zaprezentowany model mierzy 30,41 x 21,24 x 1,56 mm i waży przy tym 1,25 kg. Do tego obudowa została wykonana z aluminium pozyskanego wyłącznie z procesu recyclingu. Macbook Air 2018 jest już dostępny w sprzedaży. Podstawowy model z SSD 128 GB i 8 GB RAM to wydatek 5999 zł. Natomiast najmocniejsza konfiguracja (SSD 1,5 TB, 16 GB RAM) kosztuje już 12959 zł.
Apple pokazało także iPada Pro 2018 - oczywiście w dwóch wersjach 11 cali i 12.9“. Te tablety to zerwanie z dotychczasowym (trochę przestarzałym) designem i zaprezentowanie zupełnie nowych rozwiązań - zarówno projektowych, jak i technologicznych. Miejsce tradycyjnych i szerokich ramek zajęła mniejsza obudowa i większy, bardziej symetryczny ekran. Poza tym z obudowy usunięto kulkowy przycisk Home i zastąpiono go technologią Face ID.
Skoro o wyświetlaczu mowa to otrzymujemy nowy Liquid Retina Display (IPS) o pokryciu przestrzeni barw DCI-P3 i rozdzielczości: 2388 x 1668 pikseli w 11“ modelu i 2732 x 2048 pikseli w 12.9“ tablecie. Jak zapewnia producent ekran ma charakteryzować się „krystaliczną jakością obrazu i żywą kolorystyką“, a jego częstotliwość odświeżania ma wynosić 120 Hz.
Główny moduł kamery to 12-megapikselowy aparat z obiektywem o jasności f/1.8, AF z funkcją Focus Pixels i 5x cyfrowym przybliżeniem kadru. Tak więc ma on zapewniać wyraziste obrazy w każdych sytuacjach. Jednak w trudniejszych warunkach oświetleniowych będziemy mogli skorzystać z 4 diod LED. Z kolei miłośnicy filmowania będą w stanie nagrywać w rozdzielczości 4K 60 kl./s lub Full HD (120 kl./s) i 720p przy 240 kl./s. Natomiast na przednim panelu umieszczono 7-megapikselowy aparat z matrycą BSI i obiektywem o świetle f.2.2.
We wnętrzu nowego iPada Pro znajdziemy 8-rdzeniowy chip A12X Bionic wykonany w 7-nanometrowym procesie technologicznych. Jak zapewnia Apple, wydajność ma być na poziomie zaawansowanych laptopów. Do tego otrzymamy od 64 GB do nawet 1 TB wbudowanej pamięci. Mniejszy 11“ model zapewnia akumulator o pojemności 29,37 Wh, zaś większy 12.9“ to 36,71 W bateria (około 10 godzin pracy). Znajdziemy także: moduły łączności bezprzewodowej WIFI 802.11ac z Bluetooth 5.0, złącze USB-C i złącze magnetyczne, dzięki któremu podłączymy opcjonalną klawiaturę Smart Keyboard Folio. Wraz z nową odsłoną iPada Pro pojawiła się także najnowsza generacja rysika Apple Pencil z wbudowanym przyciskiem i możliwością magnetycznego podpięcia do obudowy tabletu.
iPad Pro 2018 jest także dostępny w sprzedaży. Ceny 11“ tabletu wahają się od 3799 zł do nawet 8399 zł w zależności od konfiguracji. Natomiast za 12.9“ model zapłacimy w przedziale 4799-9399 zł.