Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Konkurs im. Krzysztofa Millera już od 3 lat nagradza najlepsze polskie fotoreportaże i dokumenty. W tym roku otworzył się także na twórców zza granicy, co pozwoliło widocznie poszerzyć tematykę konkursu. Zresztą laureatem nagrody głównej został właśnie obcokrajowiec, a edycja okazała się rekordową pod względem nadesłanych zgłoszeń.
- Dostaliśmy aż 370 fotoreportaży! To zupełnie rekordowa liczba - mówi przewodnicząca jury, Beata Łyżwa-Sokół. - Ogromne znaczenie miało dla nas to, że materiały zostały zrealizowane przez miejscowych autorów. Mieliśmy zatem szansę zobaczyć mocne historie, realizowane przez dłuższy czas, a nie powierzchowne serie zdjęć zrobione podczas wypadu na wakacje.
Pierwszą nagrodę w konkursie jury przyznało Irańczykowi Karimowi Mottaghi’emu za projekt Block 65, który przygląda się temu jak epidemia koronawirusa wpłynęła na obrzędy pochówków, związane z religią. Pełen projekt wraz z opisem i notą biograficzną autora znajdziecie w poniższej galerii.
- W 2020 roku z powodu pandemii niemalże każdy z nas znalazł się w nowej, nieznanej rzeczywistości, którą do dziś trudno jest nam oswoić. Więcej rozmawialiśmy na tematy, dotąd uznawane za tabu, nie podejmowane w towarzystwie, a już na pewno pomijane w mediach społecznościowych, gdzie jak nam się wydawało wszystko zostało już opowiedziane i pokazane, a fotografia, zajęła najważniejsze miejsce. Przecież bez zdjęcia nic się nie zdarza, nie liczy się żadna informacja, a wpis nie dostanie lajków. Fotografia zaświadcza, że jesteśmy na wakacjach na końcu świata, że policja użyła pałek teleskopowych podczas protestu Strajku Kobiet, że komuś urodziło się dziecko, a kot wykonał skok roku pod sufit. Historie z życia wzięte, nie odwracamy od nich wzroku, co najwyżej ich nie zauważyliśmy, za szybko scrollując ekran telefonu. Ale fotografia zaświadcza również, a według wielu przede wszystkim, że każdy z nas umrze. I o tym już trudniej mówić, a co dopiero opowiadać na zdjęciach. - komentuje Beata Łyżwa-Sokół.
- Laureat trzeciej edycji Konkursu im. Krzysztofa Millera zrealizował materiał, który nie tylko wymagał odwagi patrzenia, ale również odwagi pokazania innym tego, co zobaczył. Jego zdjęcia, przypominające kadry z futurystycznego filmu, niestety nie są fikcją. Można ich nie oglądać kolejny raz, jednak myśli nie przestają wokół nich krążyć. Bliżej nie dało się już podejść - powiedziałby Krzysztof Miller oglądając fotografie zwycięzcy. - uzasadnia.
Oprócz nagrody głównej, osobną nagrodę, w kategorii „Wolność, solidarność, tolerancja” przyznała także Fundacja „Gazety Wyborczej”. Jej laureatem został Jędrzej Nowicki z projektem dokumentującym protesty na Białorusi.
W galerii zwycięzców znalazł się także 6 cykli fotograficznych tegorocznych finalistów. Podobnie jak w przypadku zwycięzców, pełne projekty wraz z opisami znajdziecie w osobnych galeriach.
Redakcja „Gazety Wyborczej" ustanowiła Nagrodę im. Krzysztofa Millera za odwagę patrzenia w 2018 r. Do pierwszej edycji konkursu fotograficznego na najlepszy materiał roku zgłoszono 300 prac, czyli blisko 5 tysięcy zdjęć. Jego zwyciężczynią została Anna Liminowicz nagrodzona za fotoreportaż „Między blokami" o związku dwóch kobiet. Opublikował go „Duży Format", a później "The New York Times". Laureatem drugiej edycji konkursu był Alessio Paduano, stale współpracujący z redakcjami "Corriere della Sera, la Repubblica", "The Guardian", "Newsweek", i "Time". Pochodzący z Neapolu fotograf został nagrodzony za fotoreportaż „Współczesne niewolnictwo: zagubione córki Nigerii".
Konkurs upamiętnia wybitnego fotografa Krzysztofa Millera (1962-2016), legendę fotoreportażu wojennego i autora wielu znanych zdjęć. W ciągu ponad 25 lat fotografował on niemal wszystkie konflikty zbrojne na świecie oraz wydarzenia historyczne. Robił zdjęcia m.in. w Afganistanie, Czeczenii, Afryce. Dokumentował przewrót w Rumunii, wojny w Gruzji i Bośni, trzęsienie ziemi w Iranie, Aksamitną Rewolucję w Czechosłowacji. W 2000 roku był jurorem World Press Photo. Autor książek „13 wojen i jedna. Prawdziwa historia reportera wojennego" (Wydawnictwo Znak, 2013) oraz „Fotografie, które nie zmieniły świata" (Wydawnictwo Agora, 2017). Krzysztof Miller związany był z „Gazetą Wyborczą" od początku jej istnienia, został jednym z pierwszych pięciu fotoreporterów zatrudnionych w redakcji dziennika. Przez wiele lat razem z Wojciechem Jagielskim tworzył relacjonujący konflikty zbrojne reporterski duet.
Więcej informacji znajdziecie na stronie wyborcza.pl.
(fot. okładkowa: Karim Mottaghi, z cyklu "Block 65" / Grand Prix Konkursu im. Krzysztofa Millera 2020)