Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
79%
Canon nie ukrywa, że model EF-S 35 mm f/2.8 Macro IS STM ma być gwarantem zupełnie nowej jakości w makrofotografii. Czy tak będzie w istocie? Postanowiliśmy to sprawdzić.
Na osi poziomej wykresu umieściliśmy przysłony, a na osi pionowej pary linii na milimetr. Za przyzwoite wyniki uznajemy te powyżej 20 lp/mm. Zdjęcia wykonywaliśmy w formatach RAW i JPEG z uwzględnieniem wszystkich przysłon.
Rozdzielczość obrazu jaką zapewnia nowy Canon nie należy do najwyższych, co udowadnia wykres funkcji MTF50 wygenerowany dla plików RAW. Natomiast warto podkreślić, że jakość zdjęć uzyskana na brzegach nie odbiega zbytnio od tej otrzymanej w centrum planu fotograficznego.
W przedziale f/2.8-f/11 zdjęcia będą prezentować bardzo wyrównaną rozdzielczość na poziomie 28-30 lp/mm w centrum i 21-23 lp/mm na brzegach. Jednak jeżeli przysłonę przymkniemy do f/8 lub f/11 to powinniśmy zanotować minimalny wzrost wyrazistości na całym planie fotograficznym. To dobrze, ponieważ w fotografii makro i tak korzystamy z nieco bardziej domkniętego otworu przysłony. Jednak odradzamy fotografowanie w przedziale f/16-f/32. W tym zakresie zachodzi już zjawisko dyfrakcji, przez co jakość obrazu spada poniżej akceptowalnych wartości.
Dla porównania zamieszczamy również wykres funkcji MTF50 dla fotografii zapisanych w formacie JPEG. Algorytmy Canona wyostrzyły obraz, dzięki czemu rozdzielczość uległa podwyższeniu. Nie zmieniła się natomiast charakterystyka wykresu - różnica w jakości obrazu pomiędzy centrum a brzegami kadru prezentuje podobne wartości.