Wydarzenia
„Wewnętrze” - Marta Zgierska i refleksje na temat domu w Galerii Centrala
81%
XF 50 mm f/2 R WR to trzecia z serii kompaktowych i uszczelnionych stałek. Jednak czy najnowsza konstrukcja o ekwiwalencie 76 mm i świetle f/2 powtórzy sukces swoich starszych braci i przekona do siebie wymagających portrecistów?
Na osi poziomej wykresu umieściliśmy przysłony, a na osi pionowej pary linii na milimetr. Za przyzwoite wyniki uznajemy te powyżej 20 lp/mm.
Nowy Fujinon odznacza się dobrą rozdzielczością. Ta w prawdzie nie jest najwyższa, jednak jest za to wyjątkowo wyrównana w całym zakresie przysłon, co nie jest częstym wyznacznikiem konstrukcji portretowych. Poza tym jakość obrazu uzyskana na brzegach nie odbiega zbytnio od tej otrzymanej w centrum planu fotograficznego, co uznajemy za sporą zaletę.
Wykres funkcji MTF50 wygenerowany dla centrum kadru pliku RAW wygląda dobrze. Na każdej z przysłon rozdzielczość wyraźnie przekroczyła granicę akceptowalności. Optymalną rozdzielczość otrzymaliśmy w przedziale f/2.8-f/5.6 (40 lp/mm). Wraz z przymykaniem przysłony jakość obrazu stopniowo i równomiernie spadała, zbliżając się do akceptowalnej granicy dopiero na f/16. Natomiast najszerzej otwarta przysłona f/2 nie zapewniła klarownej wyrazistości, choć nie możemy też mówić o denerwujących rozmyciach. Niemniej jednak jeśli zależy nam na ostrym obrazie, to warto przymknąć obiektyw o jedną działkę EV.
Dla porównania zamieszczamy również wykresy funkcji MTF50 dla fotografii zapisanych w formacie JPEG. Algorytmy Fujifilm dobrze poradziły sobie z wyostrzaniem obrazu, dzięki czemu rozdzielczość uległa podwyższeniu i wyrównaniu w stosunku do tej zanotowanej dla surowych plików RAW. W efekcie zdjęcia zaprezentowały zdecydowanie wyższą i jeszcze mniej zróżnicowaną rozdzielczość obrazu.
Rozdzielczość w praktyce - przysłona f/2