Wydarzenia
„Wewnętrze” - Marta Zgierska i refleksje na temat domu w Galerii Centrala
81%
XF 50 mm f/2 R WR to trzecia z serii kompaktowych i uszczelnionych stałek. Jednak czy najnowsza konstrukcja o ekwiwalencie 76 mm i świetle f/2 powtórzy sukces swoich starszych braci i przekona do siebie wymagających portrecistów?
Fujinon XF 50 mm f/2 R WR to kolejne udane szło jakie możemy znaleźć w ofercie Fujifilm. Jednak japoński producent nie ustrzegł się drobnych wpadek. Na szczęście wszelkie wady obiektywu bledną przy jego licznych zaletach. Dlatego też nawet bardziej wymagający fotografowie nie powinni być rozczarowani.
Po raz kolejny mamy do czynienia z wykonaniem stojącym na najwyższym poziomie. Konstrukcyjnie nie możemy się do niczego przyczepić. Nowy Fujinon to wyjątkowo lekka, kompaktowa i solidna metalowa konstrukcja, która dzięki dodatkowym uszczelnieniom została zaprojektowana, by przetrwać naprawdę wiele. Do tego wszystkiego dochodzi ponadczasowy design oraz wyjątkowa dbałość o detale, z których już słynie japoński producent. Z dobrej strony zaprezentował się także system autofokusa, któremu możemy zawierzyć również w nieco trudniejszych warunkach – choć na poprawne wyostrzenie będzie potrzebował chwili.
Pochwalić musimy także wyjątkowo wyrównaną rozdzielczość obrazu, dzięki czemu wyrazistość na brzegach będzie tylko minimalnie mniejsza od tej zaobserwowanej w centrum kadru. Poza tym dochodzi przyjemna dla oka plastyka zdjęć na maksymalnie otwartej przysłonie, wysoki kontrast oraz odpowiednie przenoszenie barw. Co więcej dystorsja i winietowanie są świetnie korygowane. Natomiast życzylibyśmy sobie mniejszej aberracji chromatycznej. Ta wada układu optycznego niestety jest już wyraźnie zauważalna na zdjęciach. Uzasadnione zastrzeżenia mamy także do pracy obiektywu w trudnych warunkach oświetleniowych, gdzie nie trudno o różnego rodzaju bliki i flary.
Plusy
Minusy
81%