Jakość zdjęć

Kodak EasyShare P712 to najbardziej zaawansowany "superzoom" w dotychczasowej ofercie Kodaka. Mający zadowolić zarówno początkujących, jak i doświadczonych użytkowników aparat oferuje zestaw funkcji porównywalny z niejedną amatorską lustrzanką. Inne atuty to 12-krotny stabilizowany zoom, wysoka rozdzielczość sensora 7,1 Mp oraz stosunkowo szybka praca.

Autor: Tomasz Gutkowski

9 Styczeń 2007
Artykuł na: 38-48 minut
Spis treści

7. Jakość zdjęć

Kodak EasyShare P712 jest aparatem adresowanym do szerokiego grona odbiorców. Liczne tryby automatyczne przeznaczone są dla początkujących użytkowników, a tryby manualne i funkcje zaawansowane dla doświadczonych fotografów. Jakość zdjęć jaką oferuje ten aparat leży gdzieś pośrodku tego podziału - amatorzy na pewno nie powinni narzekać, profesjonaliści od czasu do czasu będą musieli pogodzić się z faktem, że mają do czynienia ze sprzętem "dla każdego". Duże zalety tej konstrukcji to przyjemna dla oka reprodukcja barw i poprawna ekspozycja, do wad można zaliczyć wysoki poziom szumów i spadek ostrości w niektórych sytuacjach. Szczegóły poniżej.

Szumy

Niestety, Kodak P712 nie zaskoczył nas pozytywnie i tak jak się spodziewaliśmy maleńka matryca kiepsko radzi sobie w sytuacjach, w których trzeba skorzystać z wysokiej czułości. Przy ISO 64, ISO 80, ISO 100 oraz ISO 125 wszystko jest w porządku. Jednak przy wyższych ekwiwalentach czułości zaszumienie rośnie dramatycznie, by przy wartości ISO 400 osiągnąć poziom trudny do zaakceptowania. Zresztą nie bez przyczyny czułość ISO 800 dostępna jest tylko przy najniższej rozdzielczości - jest to próba zamaskowania problemu.

Duże szumy już przy ISO 200 są szczególnie dokuczliwe w ciemnych i bardzo ciemnych partiach obrazu. Po pierwsze wyraźnie spada ostrość, po drugie wraz z ostrością obraz się "spłaszcza", to znaczy zanikają subtelne różnice między jaśniejszymi i ciemniejszymi detalami. Przy ISO 400 obraz - szczególnie ciemny - zamienia się w jedną kolorową kaszę. Można powiedzieć "coś za coś" - trudno uzyskać tak dużą rozpiętość optyki, gdy powierzchnia elementu rejestrującego obraz jest duża. Niemniej P712 przekracza pewną granicę, za którą ciężko znaleźć przekonujące usprawiedliwienie.

ISO 64
ISO 100
ISO 200
ISO 320
ISO 400

Reprodukcja szczegółów

Opisana wyżej cecha (to znaczy małe rozmiary sensora) ma też bez wątpienia wpływ na jakość reprodukcji szczegółów przez testowany aparat. Generalnie ostrość można zaliczyć do przeciętnych - przy niskiej czułość dopatrzymy się ok. 1550 linii w pionie i do 1700 linii w poziomie. Jednak powyżej 1200 widoczne są wyraźne artefakty będące efektem kompresji oraz działania systemu redukcji szumów. Skorzystanie z funkcji "wyostrzenie" nie zmienia specjalnie wyniku, choć obraz - o ile materiał bazowy na to pozwala - faktycznie jest wyraźniejszy.

Tablica kontrolna ISO 12223 z zaznaczonymi fragmentami, które publikujemy niżej
ostrość przy czułości ISO 100
ISO 100 oraz ostrość podniesiona do +1
ISO 400: wyraźny spadek ostrości

Problem z szumami przy wyższych czułościach ma oczywiście wpływ także na ostrość. Jak widać na poniższej ilustracji, przy ISO 400 obraz staje się niewyraźny i 1200 linii to maksimum możliwości.

aberracja chromatyczna i spadek ostrości w rogach kadru

Inna cecha P712 to widoczny spadek ostrości w kierunku rogów kadru, zwłaszcza w ustawieniu szerokokątnym. Jeśli zależy nam na sfotografowaniu drobnego detalu powinniśmy pamiętać by zawsze umieszczać go jak najbliżej centrum. To samo dotyczy aberracji chromatycznej. Im dalej od środka tym wyraźniejsze purpurowe obwódki na w bezpośrednim sąsiedztwie kontrastowych powierzchni.

Reprodukcja kolorów

Jak wszyscy dobrze pamiętamy z reklam - "Kodak to kolor". W praktyce zawsze oznaczało to, że zdjęcia wykonane na materiałach Kodaka będą "lepsze" (to znaczy bardziej kolorowe) niż rzeczywistość. Oglądając zdjęcia wykonane P712 byliśmy mile zaskoczeni faktem, że tym razem ważniejsza okazała się wierność rzeczywistości. W ustawieniu "neutralnym" kolory są tylko nieznacznie bardziej nasycone niż laboratoryjny wzorzec - zdjęcia wykonane tym aparatem są po prostu miłe dla oka.

Aparat dobrze radzi sobie z odwzorowaniem kolorów skóry i nie ma tendencji do "przeróżowiania". W niektórych sytuacjach można zauważyć "przepalenie" większych czerwonych powierzchni, natomiast do reprodukcji pozostałych kolorów nie można się przyczepić.

System równoważenia światła białego działa zaskakująco sprawnie. Przy zdjęciach na zewnątrz zauważyliśmy na kilku zdjęciach skłonność do chłodnych barw, natomiast w świetle żarowym obraz jest minimalnie za ciepły. Ale ciągle jest to poziom dobry lub bardzo dobry. Na duże brawa zasługuje manualny pomiar balansu według wzorca (Click WB) - jest bliski doskonałości.

Podsumowując, Kodak EasyShare P712 oferuje dobrą jakość obrazu, z umiarkowanie wysoką zawartością detali i dobrą reprodukcją barw. Jego bolączką są wysokie szumy przy wyższych czułościach oraz widoczne na niektórych zdjęciach artefakty będące efektem działania systemu redukcji szumów.

+ dobra reprodukcja barw i precyzyjna kontrola balansu bieli

+ wysoka zawartość detali

- wysokie zaszumienie obrazu od ISO 160

- spadek ostrości w rogach kadru

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Nikon Z6 III - test aparatu
Nikon Z6 III - test aparatu
Trzecia generacja Nikona Z6 ma już niewiele wspólnego z poprzednikiem. Czy nowy korpus ma szansę zdobyć szturmem rynek? Sprawdzamy jego potencjał…
63
Powiązane artykuły