Podsumowanie

Przedstawiamy test najwyższego modelu serii "P" firmy Sony. DSC-P100 to doskonała propozycja dla osób szukających wszechstronnego kompaktu, dla których liczy się szybkość i dobra jakość zdjęć.

Autor: mmi

18 Sierpień 2004
Artykuł na: 29-37 minut
Spis treści

6. PODSUMOWANIE

Sony DSC-P100 to aparat naprawdę udany. Ultrakompaktowe wymiary, metalowa obudowa oraz solidne i logicznie rozmieszczone elementy funkcyjne już w pierwszych chwilach obcowania z aparatem wpływają na jego niezmiernie pozytywny odbiór. Wrażenia te podtrzymywane są przez znakomitą szybkość konstrukcji oraz wysoką jakość obrazu. Aparat cechuje bardzo krótki czas startowy oraz błyskawiczna reakcja migawki. Dodajmy do tego dobre osiągi zdjęć seryjnych (nawet w maksymalnej rozdzielczości) oraz wygodny, choć już słabszej jakości tryb Multi a otrzymamy urządzenie o wysokim komforcie fotografowania zarówno zdjęć statycznych, jak i sportowych. Jedyne czego brakuje, to gumowanego uchwytu lub choćby małego zgrubienia ułatwiającego trzymanie aparatu.

Pod względem dostępnych trybów pracy również nie można zbyt wiele zarzucić. Wygodne pokrętło umożliwia szybkie przełączenie pomiędzy filmem a rejestracją pojedynczą. Pierwszy realizowany jest z rozdzielczością 640x480 w tempie 30kl/s (lub 16kl/s) - oczywiście z dźwiękiem. Drugi dzieli się na pełną automatykę, programy tematyczne, a dla nieco bardziej wprawionych jest automatyka programowa (P-AE) i (nareszcie!) pełny manual. Ten ostatni cieszy najbardziej choć niestety nie umożliwia płynnej regulacji przysłony ograniczając się tylko do wartości F2.8 lub F5.6. Szkoda.

Maksymalna wielkość zdjęcia to 2592x1944 pikseli, co w połączeniu ze znakomitą (jak na tę klasę) optyką owocuje ostrymi, bogatymi w detale obrazami. Matrycowy pomiar ekspozycji sprawdza się niemal w każdej sytuacji. Uzyskiwane efekty zdjęciowe charakteryzują się zadowalającym nasyceniem oraz wysokim kontrastem, na skutek czego niekiedy wyraźnie spada dynamika jasnych partii obrazu. Jednakże tę niedoskonałość skutecznie możemy zminimalizować poprzez jego ujemną korektę. Znakomita automatyka balansu bieli zapewnia wierną reprodukcję tonalną w oświetleniu każdego typu (również z błyskiem) i na całej przestrzeni testu, zaledwie na palcach jednej ręki możemy policzyć sytuacje, w których przydałaby się kalibracja względem wzorca. Typowe ekwiwalenty czułości (ISO 100, 200, 400) zapewniają dobrą ziarnistość, która nawet przy czułości ISO 400 nie zakłóca odbioru zdjęcia. Podsumowując, jeżeli ktoś szuka miniaturowego, solidnie wykonanego kompaktu o wysokiej jakości zdjęć, to polecamy testowanego Cyber-Shota. DSC-P100 jest naprawdę dobrym aparatem. Nasza ocena to 4 z bardzo dużym plusem.

Oferta sklepu:

Kup ten aparat w sklepie Fotopolis... kliknij...

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
31
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23