Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
Zaledwie rok po premierze poprzednika, modelu D600 pojawił się następca - Nikon D610. Aparat ma nową migawkę, dzięki czemu wzrosła prędkość zdjęć seryjnych oraz pojawił się nowy cichy tryb seryjny. Poza tym producent poprawił działanie automatycznego balansu bieli. Zapraszamy na test nowej, przystępnej pełnej klatki od Nikona.
Szybkość działania
Nikon D610 jest gotowy do fotografowania w momencie uruchomienia. Pierwsze zdjęcie z manualnym ostrzeniem udało nam się wykonać po 0,128 s (identyczny wynik jak w D800 i D600). Z włączonym autofokusem pierwsze zdjęcie udało nam się wykonać po 0,57 s.
D610 nie ma też problemów z szybkim przejściem do trybu odtwarzania czy menu. W czasie rzeczywistym zmieniamy najważniejsze parametry, poruszamy się też po zakładkach menu i menu podręcznego.
Szybciej mogłoby się odbywać przewijanie zdjęć, przejrzenie większej liczby zdjęć zajmuje dłuższą chwilę.
Zdjęcia seryjne
Według specyfikacji Nikon D610 wykonuje zdjęcia seryjne z prędkością 6 kl/s, czyli o 0,5 kl/s więcej niż D600. Nasz test zdjęć seryjnych wykonaliśmy na karcie pamięci SDHC SanDisk Extreme Pro 10 klasy (95 MB/s).
W formacie JPEG D610 ociera się o 7 kl/s (1,034 s), a seria z tą prędkością trwała prawie 7 s. W formacie RAW D610 trzyma deklarowane 6 kl/s przez 2,5 s następnie aparat złapał czkawkę i zdecydowanie zwolnił. Przy zapisie tandemu RAW + JPEG D610 trzyma 6 kl/s przez około 2 s.
Pomiar ostrości
Nikon D610, podobnie jak D600 korzysta z modułu Multi-CAM 4800 z detekcją fazową TTL i 39 punktami AF, z czego 9 to czujniki krzyżowe. 33 punkty na środku kadru są dostępne przy wartości przysłony od f/5.6 do f/8, a 7 punktów przy f/8. Wszystkie pola są niestety umieszczone dość blisko siebie na środku kadru. Trudno wyostrzyć na mocnym punkcie bez potrzeby przekadrowywania.
Nikon D610 oferuje białą diodę wspomagającą autofokus o zasięgu od 0,5 do 3 m. W menu możemy zadecydować czy będziemy korzystać z 39 czy z 11 pól AF, co jest przydatne w sytuacji gdy musimy zmieniać punkty AF odległe od siebie.
Nikon D610 nie ma problemów z szybkim ustawianiem ostrości. W dobrych warunkach oświetleniowych aparat ostrzy w czasie poniżej 0,2 s (przy przeostrzaniu od nieskończoności do 0,5 m). Nie możemy też narzekać na jego celność. Także tryb ciągły radzi sobie dobrze, przy fotografowaniu nadjeżdżających samochodów D610 dał bardzo dobre rezultaty. Oczywiście, żeby wykorzystać potencjał autofokusa przydaje się wprawa w ostrzeniu na kontrastowe elementy. Autofokus gubi się jedynie na jednolitych fakturach.
Pomiar światła
Do pomiaru światła dostajemy się za pomocą dedykowanego przycisku znajdującego się w okolicach spustu migawki. Do dyspozycji mamy pomiar matrycowy, centralnie ważony i punktowy. Zmiany trybu pomiaru widzimy w wizjerze, na górnym wyświetlaczu oraz na ekranie (przycisk info).
Nikon D610 oferuje matrycowy pomiar światła 3D Color Martix II, który korzysta z 2016-pikselowego czujnika RGB - działa on z obiektywami typu G, D i E. Jeżeli dysponujemy innymi obiektywami z procesorem Nikon D610 korzysta wtedy z pomiaru Color Matrix II. Obiektywy bez procesora obsługuje pomiar Color Matrix, pod warunkiem wprowadzenia ich danych.
Podczas testu głównie korzystaliśmy z pomiaru matrycowego, który zazwyczaj daje przewidywane efekty zgodne z naszą intencją. Pomiar stara się nie przepalić świateł. Szczególnie w sytuacjach, gdy w kadrze znajdują się mocne źródła światła (słońce, latarnie). Wtedy często musieliśmy korzystać z korekty ekspozycji 1/3, 2/3 EV. Przy fotografowaniu mniej kontrastowych scen nie mamy zastrzeżeń do działania pomiaru matrycowego, który daje zamierzone przez nas rezultaty.
Tryby ekspozycji
Do trybów ekspozycji dostajemy się za pomocą tarczy trybów. Znajdziemy na niej tradycyjny zestaw trybów P,A,S,M, zielony tryb auto, auto błysk wyłączony, Scenerie oraz dwa tryby użytkownika U1 i U2, które możemy zdefiniować. Scenerie zmieniamy za pomocą tylnej tarczy. Znajdziemy wśród nich takie przydatne tryby jak: Zdjęcia sportowe, Dziecko, Krajobraz, Krajobraz nocny, Makro, Portret, Portret nocny, Plaża, Zachód itp.
Bracketing
Do bracketingu dostajemy się za pomocą dedykowanego przycisku BKT umieszczonego z lewej strony pryzmatu na przedniej ściance. Po jego wciśnięciu i przytrzymaniu przednią tarczą zmieniamy skok bracketingu, tylną liczbę klatek.
W menu aparatu możemy zmienić charakterystykę barcketingu. Do dyspozycji mamy bracketing ekspozycji, ekspozycji i błysku, tylko błysku, balansu bieli oraz bracketing ADL.
Balans bieli
Jak przystało na sprzęt dla zawodowców Nikon D610 oferuje wszystkie możliwe tryby balansu bieli. Dostajemy się do nich za pomocą dedykowanego przycisku WB lub przez menu aparatu. Do dyspozycji mamy sześć ustawień zdefiniowanych, balans bieli w Kelvinach i ustawienie manualne na białą/szarą kartę. Na uwagę zasługuje przyjazne rozwiązanie balansu bieli według wzorca. Wystarczy wcisnąć i przytrzymać przycisk WB, a w momencie jak symbol PRE zacznie migać, sfotografować jakiś biały/neutralny element. Aparat wyświetla wtedy komunikat GOOD i możemy fotografować ze zdefiniowanym na nowo balansem bieli.
Zdjęcia poklatkowe - timelaps
Nikon D610 umożliwia prawie automatyczne wykonywanie filmów poklatkowych (tzw. timelaps). W menu fotografowania wybieramy zakładkę Zdjęcia poklatkowe, w której ustalamy co ile mają być wykonywane kolejne zdjęcia i przez ile czasu. Nikon D610 informuje nas ile będzie trwała nasza sekwencja na filmie 30 kl/s.
Następnie uruchamiamy zdjęcia poklatkowe, a aparat wykonuje je automatycznie przez określony przez nas czas. W efekcie D610 składa nam film full HD w formacie mov z prędkością 30 kl/s.
Filmowanie
Nikon D610 umożliwia filmowanie w Full HD 1920 x 1080p z prędkością 30 kl/s. Do dyspozycji mamy także tryb 1280x720, 60 kl/s. Filmy są zapisywane w formacie MOV H.264/MPEG-4 AVC. Podczas nagrywania możemy korzystać z pomiaru ostrości opartego na zasadzie detekcji kontrastu. Punkt AF możemy ustawić dowolnie w zakresie całego kadru.
Szybkość ostrzenia nie powala na kolana, poza tym aparat często szuka płaszczyzny ostrości. Jeżeli chcemy nakręcić naprawdę fajne ujęcie z przejściem od nieostrości do ostrości to musimy zastosować manualne ustawianie ostrości. Podczas filmowania do dyspozycji mamy wszystkie czułości ISO oraz zmiany przysłony z jednym ale, żeby ją zmienić musimy wyjść z trybu filmowego. Po zmianie przysłony wracamy do trybu filmowego, w którym aparat kręci na przysłonie, którą ustawiliśmy. Mamy nadzieję, że da się to poprawić prostą aktualizacją oprogramowania.
Podsumowanie
+ szybkość działania
+ szybki autofokus
+ pomiar światła
+ prędkość zdjęć seryjnych 5,5 kl/s
+ rozbudowany bracketing
+ automatyczny balans bieli
+ zdjęcia poklatkowe (timelaps)
+ nagrywanie filmów full HD 1920 x 1080
- wąsko umieszczone punkty AF
- zmiana przysłony w trybie filmowania