Sony DEV-50 - test

Sony DEV-50 to cyfrowa lornetka. Za jej pomocą można prowadzić obserwacje, nagrywać filmy i robić zdjęcia. Sprawdziliśmy jak DEV-50 radzi sobie w praktyce i jaką jakość obrazu może zaoferować swoim użytkownikom. Zapraszamy do lektury.

Autor: Michal Grzegorczyk

8 Sierpień 2013
Artykuł na: 17-22 minuty

Sony DEV-50V to urządzenie, które nie daje się łatwo przyporządkować do jakiejś kategorii produktowej. We wszystkich materiałach producent opisuje je jako cyfrową lornetkę z możliwością zapisu zdjęć i filmów, chociaż z tradycyjną lornetką wspólny jest tylko kształt i konieczność podniesienia do oczu w trakcie używania. Urządzenie można też po prostu traktować jak kamerę 3D o nietypowym kształcie i biorąc pod uwagę konstrukcję będzie to bliższe rzeczywistości. DEV-50V ma dwa obiektywy Sony G o 12-krotnym zoomie optycznym, dwie matryce CMOS Exmor R o rozmiarze 1/3,91 cala i dwa wizjery elektroniczne o wysokiej rozdzielczości. Od standardowych kamer 3D odróżnia ją właśnie konieczność stosowania lornetkowego uchwytu, który poprawia stabilność, ale uniemożliwia stosowanie innych perspektyw i bardzo utrudnia panning, pracę ze statywu itd. Mimo wszystkich wątpliwości czym jest urządzenie Sony DEV-50V będziemy je nazywali, jak chce producent, lornetką.

Artykuł podzieliliśmy na następujące części:

  1. Pierwsze wrażenia
  2. Układ przycisków i ergonomia
  3. Fotografowanie i filmowanie, Jakość zdjęć
  4. Podsumowanie
  5. Zdjęcia do pobrania

Pierwsze wrażenie

Pierwsze wrażenie po wzięciu do ręki Sony DEV-50V jest bardzo pozytywne. Elektroniczna lornetka nie jest zbyt duża ani ciężka. Jeśli porównamy jej wymiary i masę (148,5 x 72,5 x 157,5 milimetrów, 768 gramów) do klasycznych lornetek klasy 10x42 okaże się, że model cyfrowy najczęściej wypada bardzo podobnie. Producent zaznacza, że zredukował wymiary i masę o 30% w stosunku do poprzednich wersji i należy to zaliczyć na plus. Zaufanie wzbudza konstrukcja. Korpus został wykonany z odpornego tworzywa, które w miejscach styku z dłońmi ma dodatkowo dość wyraźną fakturę. Lornetka Sony DEV-50V ma uszczelnianą obudowę. Nie jest w pełni wodoodporna, ale wytrzymuje zachlapanie i działanie pyłu. Producent pisze na swojej stronie, że można jej bez obaw używać w deszczu. Wszystkie elementy są bardzo dobrze spasowane, całość jest sztywna i solidna.

Przygotowanie lornetki do pracy nie sprawia problemów nawet bez zaglądania do instrukcji. Po naładowaniu akumulatorka i włączeniu urządzenia należy ustawić za pomocą dźwigienek pod wizjerami korektę dioptrii dla każdego z wizjerów osobno, a następnie ustawić rozstaw źrenic za pomocą pokrętła w górnej części korpusu opisanego jako "IPD ADJ". Po ustawieniu podstawowych funkcji w menu (data, czas, język), użytkownik powinien jeszcze ustawić względne położenie obydwu obrazów: jedno oko widzi linię poziomą, drugie pionowe, należy tak przesuwać obraz, żeby linie przecięły się w środku. Po takiej jednorazowej kalibracji można już przejść do używania lornetki.

Sony DEV-50 ma kilka funkcji i rozwiązań niespotykanych raczej w tradycyjnych lornetkach:

  • stabilizacja obrazu - bez niej korzystanie z 12-krotnego powiększenia (a tym bardziej 25-krotnego cyfrowego) byłoby utrudnione. W cyfrowej lornetce Sony sprawdza się znakomicie, spory plus.
  • autofokus - działa sprawnie i wystarczająco szybko. W niektórych sytuacjach (fotografowanie lecącego samolotu) nie radził sobie, ale szybki dostęp do manualnego ostrzenia i łatwe ustawianie "nieskończoności" rozwiązywało te problemy.
  • GPS - moduł GPS geotaguje zdjęcia i filmy robione DEV-50. Odbiornik działa sprawnie szybko sie "fiksuje", nie gubi sygnału nawet przez jakiś czas po wejściu do pomieszczenia.
  • bateria - NP-FV70 o pojemności 1960 mAh. Standardowa bateria znana z kamer Sony wystarcza na około 3 godziny ciągłego nagrywania. W praktyce baterię ładowaliśmy w trakcie testu co 2-3 dni. Przy bardziej intensywnym używaniu może się okazać, że zajdzie konieczność częstszego ładowania. Jak widać na zdjęciu komora baterii jest sporo większa od znajdującego się w zestawie akumulatora i może przyjąć inne baterie Sony o większej pojemności.
  • 3D - lornetka Sony może nagrywać filmy 3D, w trybie filmowym można również korzystać z widoku 3D w wizjerach. Z tą funkcją wiążą się jednak dwa minusy - po pierwsze nie ma zdjęć 3D, po drugie w trybie filmowym przełączenie wizjera w tryb 3D za pomocą przycisku na obudowie nie sprawi, że DEV-50 nagra trójwymiarowy materiał. Do tego należy włączyć stosowną funkcję w menu.

Użytkownik dostaje z lornetką Sony DEV-50 gumowe muszle oczne ułatwiające kadrowanie w ostrym słońcu, zatyczki wizjerów i obiektywów, pasek, a także zapinany futerał. Zestaw niestety nie zawiera zewnętrznej ładowarki, a jedynie kabelek, którym podłączamy całe urządzenie do kontaktu.

Poprzednia

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
OM System OM-D OM-3 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
OM System OM-D OM-3 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Najnowszy OM-3 to flagowe funkcje OM-1 zamknięte w korpusie stylizowanym na analogowego Olympusa. To także nowe kreatywne tryby. Oto, jak spisuje się w praktyce.
38
Leica SL3-S - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica SL3-S - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nowa uniwersalna pełna klatka Leiki ma być godnym rywalem dla wydajnych zawodowych korpusów konkurencji. Na pierwszy rzut oka ma wszystko, żeby tego dokonać, czy jednak nie jest to...
19
Leica Q3 43 okiem użytkownika Q2/Q3 - subiektywny test praktyczny
Leica Q3 43 okiem użytkownika Q2/Q3 - subiektywny test praktyczny
Leica Q3 43 to aparat, na który wielu fotografów czekało od dekady. Kompaktowe body premium z jasnym standardowym obiektywem jawi się jako prawdziwy Graal podróżników i fotografów ulicznych. Czy...
57
Powiązane artykuły