Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Nokia 808 PureView to smartfon wyposażony w aparat o niespotykanej w urządzeniach tego typu rozdzielczości 41 megapikseli, oferujący wiele zaawansowanych funkcji znanych z aparatów kompaktowych. Sprawdziliśmy jak sprzęt sprawdza się w praktyce oraz porównaliśmy go z iPhonem 4S, który może być dla niego konkurencją.
Kluczowym elementem menu Nokii 808 jest znajdująca się u góry ekranu ikonka umożliwiająca wybór jednego z trzech podstawowych trybów fotografowania:
Producent chciał dać użytkownikowi tryb dostosowany do jego umiejętności, oczekiwań oraz doświadczenia. Tryb automatyczny jest oczywiście skierowany do początkujących fotografów. W tym trybie wszystkie ustawienia są dobierane automatyczne. Jedyny parametr, na który mamy wpływ to lampa błyskowa, którą możemy włączyć lub wyłączyć, w zależności od potrzeby.
Programy tematyczne skierowane są do bardziej zaawansowanych użytkowników, którzy chcą mieć przynajmniej częściową kontrolę nad ustawieniem parametrów. Dostępne tryby to:
W każdym z trybów można dodatkowo mieć wpływ na tryb pracy lampy błyskowej.
Tryb indywidualny trafi do tych użytkowników, którzy chcą mieć pełną kontrolę nad ustawieniami aparatu oraz mają wiedzą potrzebną do wykorzystania pełni jego możliwości. W ramach tego trybu można zaprogramować trzy kombinacje ustawień rozmaitych parametrów.
Pierwszą zmienną jest tryb czujnika odpowiedzialny za wielkość wyjściowego pliku (PureView oraz Pełna Rozdzielczość). W trybie pełnej rozdzielczości (38 megapikseli przy proporcjach obrazu 4:3) nie możemy korzystać z zoomu.
Kolejne parametry, które należy wybrać to proporcje obrazu (16:9 lub 4:3), jakość JPG (normalna lub pełna) oraz odcień koloru (normalny, żywy, sepia, czarno-biały)
Do dyspozycji użytkownika są cztery tryby robienia zdjęć:
Ciekawą rzeczą jest możliwość regulacji kontrastu, nasycenia oraz ostrości (w przedziale od -5 do 5)
Na uwagę zasługuje technologia PureView, z której możemy korzystać wybierając ten tryb zamiast fotografowania w pełnej rozdzielczości. Wtedy musimy zdecydować się na jedną z trzech dostępnych rozdzielczości (8, 5 i 3 Mpx), z których każda kolejna pozwala uzyskać większe powiększenie.
PureView oferuje bezstratny zoom. Obraz można powiększyć trzykrotnie bez utraty jakości. Oznacza to, że nie jest to zwykły cyfrowy zoom stosowany w innych telefonach komórkowych.
Co ważne, Nokia 808 automatycznie optymalizuje zdjęcia w celu uzyskania plików o jak najmniejszym rozmiarze, co ułatwia ich wysyłanie i publikowanie.
Obsługa Nokii nie powinna sprawić problemu osobom, które zetknęły się już z fotografowaniem smartfonem. Pozostali użytkownicy będą musieli poświęcić trochę czasu, aby przyzwyczaić się do obsługi aparatu za pomocą ekranu dotykowego.
Aparat jest gotowy do pracy po 1-2 sekundach. Fotografujemy za pomocą ikonki w prawej części ekranu lub przycisku po prawej stronie. Po dociśnięciu go do połowy włącza się autofokus, naciśnięcie do końca powoduje zrobienie zdjęcia. Punkty autofokusa możemy wybierać na ekranie, dotykając wybrany fragment obrazu. Po wykonaniu zdjęcia aparat jest ponownie gotowy do pracy po upływie około 2-3 sekund, tyle trwa zapis pliku w trybie pełnej rozdzielczości. Autofokus działa sprawnie, ale nie jest zbyt szybki i nie zawsze potrafi się odnaleźć, dotyczy to szczególnie trudnych warunków oświetleniowych.
Dotknięcie palcem ekranu i przytrzymanie chwilę umożliwia nam ustawienie ostrości w jednym z trzeb trybów:
Wybór poszczególnych trybów i opcji jest prosty i w miarę intuicyjny. Telefon działał sprawnie z wyjątkiem sytuacji opisanej poniżej.
Po kilku dniach użytkowania Nokia 808 zawiesiła się uniemożliwiając fotografowanie. W trakcie fotografowania zdarzyło się też, że przestał poprawnie działać jeden z trybów indywidualnych, co objawiało się bardzo ciemnymi, prawie czarnymi zdjęciami.
Żywotność baterii zależy w dużej mierze od tego w jaki sposób korzystamy ze smartfona. My używaliśmy wyłącznie wbudowanego aparatu. Przy takim trybie pracy bateria rozładowała się nam po trzech dniach użytkowania i wykonaniu blisko 200 zdjęć w pełnej rozdzielczości.