Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Aparat Olympus OM-D E-M5 zaprezentowany na konferencji był wersją przedprodukcyjną, której nie dało się włączyć. Pozostają więc pierwsze wrażenia. E-M5 jest niewiele większy od E-P3, więc nadal jest niewielkim bezlusterkowcem. Swoim wzornictwem zdecydowanie nawiązuje do lat 80-tych i słynnej linii OM. Bryła E-M5 obfituje w krawędzie i ostre przetłoczenia.
Aparat trzyma się dość wygodnie głównie za sprawą dobrej podpórki na kciuk. Trochę gorzej prezentuje się tworzywo na przedniej ściance, które jest zbyt śliskie. Widać tu sens zastosowania dodatkowego uchwytu poziomego i pionowego.
Poniżej prezentujemy kilka zdjęć i slajdów z konferencji prasowej: