Panasonic Lumix GF3 - test

8.Podsumowanie

Panasonic DMC-GF3 to ciekawa propozycja, która bardzo mocno skręca w stronę fotoamatorów. W stosunku do swojego poprzednika znacznie różni się gabarytami oraz liczbę elementów sterujących, których ma minimalną ilość. W związku z tak dużymi różnicami, nie można mówić o następstwie. GF3 to de facto nowy produkt i jako taki należy go oceniać.

Nowy Lumix oferuje jak zwykle świetny system autofokus. Szybki, pewny zarówno w trakcie fotografowania jak i filmowania. Jest on najmocniejszym punktem, oprócz ergonomii, która jak na tak mały aparat stoi na bardzo wysokim poziomie. Przyciski są dobrze rozmieszczone, opisane, więc już po pierwszym rzucie oka na tylną ściankę możemy swobodnie obsługiwać aparat. Intuicyjność obsługi zapewnia także ekran dotykowy, dzięki któremu możemy zmieniać podstawowe parametry, oraz tryby ekspozycji.

Bardzo dużym plusem jest bogaty system Mikro Cztery Trzecie, który jest konsekwentnie rozwijany przez Olympusa i Panasonika. Dzięki temu potencjalny użytkownik ma do swojej dyspozycji szereg ciekawych obiektywów. Jeden z zaprezentowanych ostatnio obiektywów, czyli pancake 14-42mm f/3,5-5,6 z nowym GF3 będzie tworzył bardzo ciekawy zestaw. Należy jednak pamiętać, o tym że nie ze wszystkich obiektywów będziemy mogli korzystać w pełni. Miniaturyzacja poszła na tyle daleko, że w przypadku większych obiektywów takich jak Panasonic Lumix G 20mm f/1,7 czy Panasonic Lumix G Vario HD 14-140mm, nie będziemy mogli korzystać z aparatu na statywie. W przypadku kitowego obiektywu 14-42mm pierścień ogniskowania tarł o stopkę.

Fotografowanie i filmowanie tym korpusem jest bardzo przyjemne. Pomiar światła, balans bieli, oddanie kolorów, to wszystko stoi na bardzo dobrym poziomie. Jeżeli dodamy do tego świetny autofokus zarówno w trakcie wykonywania zdjęć, jak i filmowania, możliwość wyboru punktu ostrości na ekranie dotykiem otrzymujemy bardzo dobry aparat. Na plus należy zaliczyć stabilizację optyczną, która daje dobre efekty. Jedyny problem jaki pojawia się to filmowanie w trybie miniatura, które powinno być lepiej dopracowane.

Kluczowym elementem jest matryca. GF3 oferuje znaną już użytkownikom 12-megapikselową matrycę Live MOS, która oferuje przyzwoite osiągi. Niestety jeżeli ją porównamy z najbliższą konkurencją, czyli w tym przypadku aparatem NEX-C3, wypada ona dosyć słabo. Użyteczne ISO 1600, gorsza reprodukcja szczegółów to główne zarzuty jakie wobec niej mamy. W tym aspekcie system Mikro Cztery Trzecie znacznie traci do aparatów Sony.

Panasonic Lumix DMC-GF3 jest ciekawą propozycją przede wszystkim dla amatorów. Niewielki aparat, który z obiektywem typu pancake zmieści się do kieszeni, oferuje świetną ergonomię, bardzo doby autofokus, i przyzwoitą jakość zdjęć. Producent dodał do niego szereg trybów automatycznych, które umożliwiają otrzymanie ciekawego efektu wizualnego, bez korzystania z programów graficznych. To czego brakuje w nowym aparacie, to tryb szybkich zdjęć seryjnych i możliwość wykonywania rozległych panoram "z ręki".

+ bogaty system Mikro Cztery Trzecie

+ niewielkie rozmiary

+ bardzo dobra ergonomia

+ dotykowy ekran

+ możliwość obsługi tylko przyciskami

+ menu podręczne - Q. MENU

+ wbudowana lampa błyskowa

+ szybkość działania

+ szybki pomiar ostrości

+ pomiar światła

+ wygodne filmowanie

- problem z niektórymi obiektywami w przypadku używania statywu

- plastikowy korpus

- długi zapis zdjęć seryjnych

- podstarzała 12-megapikselowa matryca

- brak kompensacji siły błysku lampy

- brak złącza akcesoriów

Panasonic Lumix DMC-GF3 uzyskał w swojej klasie 66%