Sony Cyber-shot TX10

Lato to czas wakacyjnych wypraw, które obfitują w wiele okazji fotograficznych. Niestety większość aparatów nie jest w stanie znieść trudów spływów kajakowych, wspinaczki, jazdy na rowerze czy innych sportów ekstremalnych. Na szczęście na rynku jest kilka odpornych kompaktów, które idealnie nadają się do takich celów.

Autor: Marcin Falana

10 Czerwiec 2011
Artykuł na: 49-60 minut
Spis treści

Cyber-shot TX10 to drugi po modelu TX5 wodo- i wstrząsoodporny kompakt w ofercie Sony. Wyposażono go w 16-megapikselową matrycę Exmor R i szerokokątny obiektyw z 4-krotnym zoomem.

  • matryca "Exmor R" 16 megapikseli
  • obiektyw 25-100 milimetrów (4-krotny zoom)
  • 3-calowy ekran LCD, dotykowy
  • wodoodporny, pyłoodporny, wstrząsoodporny oraz odporny na mróz
  • filmy HD 1080i
  • funkcja zdjęć 3D i latwych panoram 3D
  • kolory: srebrny, czarny, zielony, niebieski, różowy
  • cena 1300 zł

Budowa, ergonomia i obsługa

Sony TX10 to stylowy, płaski kompakt o oszczędnym wzornictwie. Aparat jest dostępny w pięciu kolorach - srebrnym, czarnym, zielonym (żółtym), niebieskim i różowym. Pod względem grubości może się z nim jedynie równać Casio Exilim EX-G1. Dzięki dotykowemu, 3-calowemu ekranowi LCD na obudowie znalazły się tylko cztery przyciski i suwak zooma. W porównaniu z poprzednikiem przybył bezpośredni przycisk filmowania. Na przedniej ściance umieszczono przesuwaną klapkę charakterystyczną dla modeli Cyber-shot serii T. Na pierwszy rzut oka TX10 nie różni się od modeli, które nie są wodoodporne, dzięki czemu jest jeszcze bardziej dyskretny.

Pomimo, że TX5 wygląda dość delikatnie jest wodoodporny do głębokości 5 m (czyli 2 m więcej niż TX5), pyłoszczelny i wytrzymuje upadki z 1,5 m. Poza tym jest odporny na mróz do temperatury -10 stopni C.

Obudowa została wykonana z tworzyw sztucznych z metalowymi elementami i pokryta półmatowym lakierem. TX10 przy grubości 17,9 mm jest jednym z najcieńszych kompaktów na rynku, nie wspominając o kompaktach wodoodpornych. Spokojnie możemy go zawsze mieć ze sobą, nawet w letnich szortach. Aparat jest lekki, jednak nie zbyt lekki - z akcesoriami waży 133 g.

Cyber-shota TX10 trzyma się dość wygodnie, biorąc pod uwagę jego grubość i gabaryty. Zabrakło jednak jakiegoś ergonomicznego wyprofilowania przedniej i tylnej ścianki lub choćby paska z gumy, który dałby bezpieczniejszy uchwyt. Na szczęście w miejscu gdzie trzymamy kciuk na tylnej ściance nie znajduje się żadna funkcja obsługiwana przez dotykowy ekran LCD. Umieszczono tu informacje o stanie naładowania baterii, liczbie zdjęć i ich formacie. W porównaniu z poprzednikiem zrezygnowano z pionowych przetłoczeń co dodatkowo utrudnia bezpieczny uchwyt.

Na górnej ściance znajdziemy włącznik ON/OFF, który jest jednak stosowany sporadycznie, ponieważ aparat możemy uruchomić przez opuszczenie przedniej ścianki. Przycisk ten przydaje się w przypadku, gdy nie możemy zamknąć przedniej ścianki lub nie chcemy tego zrobić - np. żeby nie porysować obiektywu piaskiem. Tuż obok znajduje się spust migawki. Działa on z odpowiednim skokiem, dając delikatnie odczuć moment wyostrzenia.

W prawym górnym rogu znajdziemy suwak zooma, który mimo niewielkich gabarytów obsługuje się dość wygodnie. Poniżej umieszczono jeszcze dwa przyciski - odtwarzania zdjęć i nagrywania filmów wideo. Nowinką jest drugi z nich - umożliwia nagrywanie filmów bez potrzeby zmiany trybu ekspozycji, co w kieszonkowym kompakcie "bez przycisków" jest funkcją jak najbardziej w cenie. Za resztę funkcji odpowiada dotykowy, 3-calowy ekran LCD.

Po lewej i prawej stronie ekranu wyświetlane są funkcje, które obsługujemy dotykając ekran palcem lub dedykowanym do tego plastikowym rysikiem (w zestawie z aparatem).

Z lewej strony znajdziemy MENU i cztery parametry, które możemy wybrać ze wszystkich funkcji MENU. Jest to wygodne rozwiązanie, które pozwala spersonalizować obsługę niewielkiego kompaktu - za to należy się duży plus. W tym celu wystarczy w MENU wybrać ikonę z symbolem trybiku, a następnie przeciągnąć interesujące nas funkcje na lewą stronę i gotowe. Do dyspozycji mamy 15 parametrów.

Z prawej strony wyświetlacza znajdziemy tryby ekspozycji i przycisk odtwarzania zdjęć, który jest zdublowany na korpusie.

Ogólnie możemy pochwalić ergonomię TX10 z małym minusem za trochę spowolnione reakcje dotykowego ekranu. Jak w poprzedniku - modelu TX5 nie mieliśmy do tego zastrzeżeń tak TX10 trochę "zamula".

Monitor

Cyber-shot TX10 został wyposażony w 3-calowy ekran LCD o rozdzielczości 921 600 punktów i proporcjach obrazu 16:9. Podczas fotografowania domyślnie korzystamy z formatu 4:3 więc po bokach ekranu wyświetlane są czarne paski z parametrami, a my faktycznie mamy do dyspozycji obraz o przekątnej 2,5 cala. Podczas filmowania TX10 korzysta z całego ekranu.

Obraz wyświetlany na ekranie LCD robi bardzo dobre wrażenie, jest kontrastowy i odpowiednio nasycony. Można się nawet pokusić o stwierdzenie, że obraz na ekranie LCD robi lepsze wrażenie niż te same zdjęcia wyświetlane na monitorze komputera.

Obiektyw

Cyber-shot TX10 oferuje szerokokątny obiektyw z 4-krotnym zoomem, który daje ekwiwalent ogniskowej 25-100 mm. Dzięki tak uniwersalnemu zakresowi ogniskowej TX10 nadaje się zarówno do krajobrazu, dynamicznej fotografii szerokokątnej jak i wąskich portretów na dłuższych ogniskowych.

Najlepsze rezultaty pod względem rozdzielczości uzyskujemy na szerokim kącie. Im bliżej najdłuższej ogniskowej, tym bardziej jakość obrazu spada. Jeżeli zależy nam na ostrych szczegółach powinniśmy fotografować na szerokim kącie. W porównaniu z poprzednikiem TX10 radzi sobie trochę lepiej z aberracją chromatyczną, nie znaczy to jednak, że nie występuje ona na zdjęciach.

25 mm
100 mm

Makro

Sony Cyber-shot TX10 możemy pochwalić za tryb makro, który pozwala podejść do fotografowanego przedmiotu bardzo blisko. Dzięki temu w łatwy sposób wykonamy ciekawe powiększenia.

Fotografowanie

Szybkość działania

Sony TX10 jest gotowy do wykonania pierwszego zdjęcia po 1,5 s od włączenia. Przezoomowanie od najszerszego kąta do tele zajmuje TX10 1,5 s. Przejście z trybu fotografowania do odtwarzania trwa około 1,5 s.

Jeżeli chodzi o szybkość odtwarzania zdjęć jest trochę gorzej niż w poprzedniku (TX5). Jest to spowodowane mniejszą wrażliwością ekranu, co znowu jest efektem większej odporności TX10 na zanurzenie. Tak czy inaczej odtwarzanie kolejnych zdjęć trwa trochę zbyt długo.

Pomiar ostrości

Podobnie jak poprzednik Cyber-shot TX10 pod względem szybkości pomiaru ostrości plasuje się w czołówce wodoodpornych kompaktów. Zazwyczaj mieści się w czasie od 0,2 do 1,5 - 2 s. W słabszym oświetleniu z pomocą przychodzi dioda skutecznie wspomagająca autofokus.

TX10 umożliwia ostrzenie w zakresie całego kadru. Punkt AF wybieramy za pomocą dotyku. W porównaniu z poprzednikiem zmianie uległ sposób ostrzenia. Dotychczas wybieraliśmy punkt AF i aparat czekał na wciśnięcie spustu migawki. W modelu TX10 wybieramy punkt AF, a aparat przechodzi w tryb śledzenia co skutkuje poruszaniem się punktu AF po kadrze. Jako jeden z trybów AF byłoby to dobre rozwiązanie, jednak na co dzień nie sprawdza się to w praktyce.

Zdjęcia seryjne

Cyber-shot TX10 dzięki zastosowaniu matrycy CMOS Exmor R umożliwia wykonywanie zdjęć seryjnych z prędkością 10 kl/s w pełnej rozdzielczości. Pod tym względem Sony TX10 zostawia konkurencję daleko za sobą. Jeżeli priorytetem przy zakupie są zdjęcia seryjne to wybór jest prosty - TX10.

Przy zastosowaniu karty pamięci Panasonic SDHC 10 klasy (prędkość zapisu 80MB/s) TX10 potrzebuje niecałe 10 s na zgranie serii dziesięciu zdjęć. Do dyspozycji mamy dwie prędkości zdjęć seryjnych Hi i Lo.

Pomiar światła

TX10 daje nam do dyspozycji trzy metody pomiaru światła: wielopunktowy, centralny i punktowy. Tradycyjnie większość czasu podczas testu fotografowaliśmy w trybie wielopunktowym, który w większości przypadków dawał zamierzone rezultaty.

Tryby ekspozycji

Do zakładki z trybami ekspozycji dostajemy się po wciśnięciu przycisku MODE, który znajduje się w prawym dolnym rogu dotykowego ekranu LCD. Do dyspozycji mamy: Inteligentną automatykę, Lepszą automatykę, Panoramy, Film, Autoprogram P, Tło rozogniskowane, Wybór sceny oraz Nagrywanie 3D.

zakładka trybów ekspozycji

Rozległe panoramy z ręki to jeden z ciekawszych trybów jakie oferuje TX10. Wystarczy wcisnąć spust migawki i przeciągnąć aparat. Jest oczywiście kilka ograniczeń jak np. brak korekty ekspozycji czy "rozsypywanie się" panoram obiektów znajdujących się zbyt blisko aparatu. Gdy poznamy te ograniczenia TX10 pozwoli bardzo szybko wykonywać efektowne panoramy.

Filmowanie

Filmowanie jest mocną stroną TX10. Widać wieloletnie doświadczenie Sony w tej dziedzinie. Cyber-shot TX10 daje nam do dyspozycji filmy w najwyższej rozdzielczości Full HD 1920 x 1080 pikseli (AVCHD). Jeżeli chodzi o jakość nagrywanych filmów to trudno mieć jakieś zastrzeżenia. Ten kieszonkowy kompakt daje nam do dyspozycji możliwości przeciętnej kamery, przy tym możemy z nim nurkować bez dodatkowych akcesoriów.

Podczas nagrywania filmu możemy korzystać z zooma, który nie jest zbyt szybki, dzięki czemu daje efekt płynności. Co ważnie, przy zmianie ogniskowej nie słyszymy dźwięków obiektywu. Poza tym możemy pochwalić autofokus TX10, który działa dość szybko i skutecznie. Jakby tego było mało TX10 został wyposażony w stereofoniczny mikrofon.

Jakość zdjęć

Szum

Oczywiście najlepsze rezultaty uzyskujemy na ISO 100, jednak do czułości ISO 400 możemy fotografować bez większych obaw o jakość zdjęć. ISO 1600 możemy stosować w trudnych warunkach oświetleniowych - może nie będzie to materiał na dużą odbitkę, jednak do internetu w zupełności wystarczy.

ISO 125
ISO 400
ISO 1600
ISO 3200

Reprodukcja szczegółów

Zastosowanie 16-megapikselowej matrycy daje nadzieję na lepsze osiągi pod względem reprodukcji szczegółów. W porównaniu z TX5 jest dużo lepiej. Na najniższej czułości dostrzegamy szczegóły, których nie było na zdjęciach z poprzednika. Wysoki poziom reprodukcji szczegółów utrzymuje się do ISO 400.

ISO 125
ISO 400
ISO 1600
ISO 3200

Reprodukcja kolorów

Jak widać po fragmencie tablicy Gretaga i poniższych zdjęciach Sony TX10 nie ma problemów z poprawną reprodukcją kolorów. Barwy są odpowiednio wysycone i robą przyjemne dla oka wrażenie.

Pod wodą

W tej części testu wybraliśmy się na basen, żeby wykonać podwodną część testu. Na wstępie należy zaznaczyć, że TX10 pomyślnie przeszedł test wody. Działał bez zarzutu zarówno pod wodą, jak i po kąpieli.

Jeżeli chodzi o prędkość działania to nie mamy większych zastrzeżeń, poza nieco "zamulonym" ekranem LCD. Poza tym aparat szybko ostrzy pod wodą i dość szybko zgrywa zdjęcia dzięki czemu jesteśmy w stanie wykonać kilka zdjęć podczas jednego nurkowania.

W warunkach basenu krytego, gdzie oświetlenie nie jest zbyt mocne, a gdy zanurzymy się w wodzie natężenie światła jeszcze bardziej spada, aparaty mają tendencję do używania lampy błyskowej lub wysokich czułości ISO wraz ze stabilizacją obrazu. Nie inaczej było z Sony TX10, aparat skorzystał z lampy błyskowej i umiarkowanej czułości ISO 200.

1/30 s, f/3.5, ISO 200

Następnie wykonaliśmy kilka zdjęć w trybie P oraz dedykowanym do fotografii podwodnej z włączoną lampą błyskową i czułością Auto. Sony TX10 uzyskał zbliżone rezultaty jednak zdjęcia wykonane w trybie podwodnym mają cieplejszą kolorystykę.

Sony TX10, od lewej tryb P, tryb podwodny

Następnie wykonaliśmy kilka wąskich portretów bez użycia lampy błyskowej na czułości ISO 1600.

1/160 s, f/3.5, ISO 1600

Podsumowanie

Sony Cyber-shot TX10 jest przykładem odpornego kompaktu, który może nam wszędzie towarzyszyć. Jest przy tym jedną z mniejszych propozycji na rynku. Mimo niewielkich gabarytów aparat jest całkiem wytrzymały i po teście nie nosił wyraźnych śladów ciężkiego traktowania.

Pod względem ergonomii aparat jest bardzo przyjazny i oferuje kilka ciekawych rozwiązań, jak choćby edytowalne menu podręczne. Delikatny minus należy się za trochę spowolnione reakcje dotykowego ekranu LCD i śliski uchwyt. Jednak ogólne wrażenie jest bardzo pozytywne.

Na plus trzeba też zaliczyć szerokokątny obiektyw zaczynający się od imponujących 25 mm. Jak na tak niewielką konstrukcję można go pochwalić za rozdzielczość w centrum, nawet na krańcu kadru. Trochę słabiej wypada na dłuższych ogniskowych. Możemy go jednak pochwalić za tryb makro.

Jedną z głównych zalet TX10 jest szybkość autofokusa. Dzięki temu aparat umożliwia wykonanie większej liczby zdjęć niż konkurencja w tym samym czasie. Cyber-shot TX10 zbiera także plus za pomiar światła.

Nie można też narzekać na jakość zdjęć. TX10 prezentuje bardzo przyzwoite osiągi zarówno pod względem reprodukcji szczegółów jak i kolorów. Pod względem szumu TX10 nie odbiega od konkurencji do ISO 400 możemy fotografować bez większych obaw.

Zestaw funkcji kreatywnych jak zdjęcia seryjne z szybkością 10 kl/s, panoramy z ręki i filmy Full HD z dźwiękiem stereo sprawiają, że TX10 jest najbardziej "zajawkowym" modelem spośród dziś testowanych.

Pod względem filmów TX10 także plasuje się w czołówce dając nam do dyspozycji rozdzielczość Full HD z działającym autofokusem, zoomowaniem i dźwiękiem stereo. Czego chcieć więcej od kieszonkowego kompaktu.

+ szerokokątny obiektyw 25-100 mm

+ edytowalne menu podręczne

+ panoramy z ręki

+ tryb makro

+ zdjęcia seryjne 10 kl/s

+ szybki autofokus

+ pomiar światła

+ niewielkie gabaryty

+ filmy Full HD

+ bezpośredni przycisk nagrywania filmów

+ funkcje filmowe

+ mikrofon stereo

- śliski uchwyt

- smyczka bez ogranicznika

- spowolnione reakcje dotykowego ekranu LCD

Zdjęcia do pobrania

1/160 s, f/3.5, ISO 125
1/80 s, f/3.5, ISO 125
1/80 s, f/3.5, ISO 125
1/15 s, f/4.0, ISO 800
1/400 s, f/3.5, ISO 125
Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony kończy rok z przytupem, prezentując dwie iście profesjonalne konstrukcje - najnowszy flagowy korpus Sony A1 II i uniwersalny, superjasny zoom średniego zasięgu. Czy nowy korpus...
15
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po pięciu latach Nikon prezentuje wreszcie następcę pierwszego amatorskiego korpusu w systemie Z. To nadal ta sama matryca, ale lepsza wydajność, bardziej rozbudowana ergonomia i...
23
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
33
Powiązane artykuły