Nikon D5100 - Podsumowanie testu

Prezentujemy test najnowszej lustrzanki Nikona - modelu D5100. Jest to aparat skierowany do amatorów, nie znaczy to jednak, że brakuje mu zaawansowanych rozwiązań. Jednym z nich jest zastosowanie 16,2-megapikselowej matrycy typu CMOS znanej z wyższego modelu D7000.

Autor: Marcin Falana

29 Kwiecień 2011
Artykuł na: 49-60 minut
Spis treści


Nikon D5100 nie wprowadza rewolucji, jest jednak konstrukcją konsekwentnie rozwijaną i to z pomysłem. Producent wyszedł z założenia, żeby nie psuć tego co dobre, a jedynie udoskonalać to, co udoskonaleń wymagało. Już poprzednik oferował bardzo dobre osiągi i ergonomię, a model D5100 utwierdza nas w tym przekonaniu. Aparat jest świetnie wykonaną, niewielką amatorską lustrzanką, która oferuje naprawdę dużo.

Zaczynając od nienagannej ergonomii, na którą składa się wygodny uchwyt, menu podręczne, wygodna dźwignia podglądu na żywo i standardowo odchylany, 3-calowy ekran LCD. Kolejny plusy należą się za 16,2-megapikselową matrycę typu CMOS, która została wyposażona w skuteczny system czyszczenia. Na plus można też zaliczyć wizjer i wyświetlaną pod nim informacj. Jedyne zastrzeżenia mamy do podświetlania górnego i dolnego punktu AF podczas korzystania ze środkowego. Na plus możemy natomiast zaliczyć obecność stereofonicznego złącza mikrofonu i złącza HDMI. Cieszy też możliwość wyzwalania dedykowanych, zewnętrznych lamp reporterskich.

Trudno też mieć większe zastrzeżenia do menu i trybu odtwarzania, które oferują wszystko co niezbędne.

Jeżeli chodzi o funkcje czysto fotograficzne to Nikona D5100 możemy pochwalić za przewidywalny pomiar światła i szybki autofokus. Nie można też narzekać na działanie automatycznego balansu bieli, który działa bardzo dobrze. Wielki plus należy się za filmowanie w rozdzielczości Full HD z możliwością podłączenia zewnętrznego mikrofonu stereo. Warto także wspomnieć o takich funkcjach jak tryb miniatury podczas filmowania, która może urozmaicić nasze filmy.

Pod względem jakości zdjęć i osiągów matrycy mamy do czynienia ze ścisłą czołówką wśród lustrzanek amatorskich. D5100 daje nam niski poziom szumu nawet do ISO 3200 i dużą szczegółowość obrazu do ISO 1600. Nie można też narzekać na kolorystykę zdjęć, zakres dynamiczny i tonalny.

Osiągi, jakie oferuje D5100 w zupełności zaspokoją potrzeby amatora, a nawet bardziej zaawansowanego entuzjasty fotografii. Solidna dawka ważnych plusów stawia w cieniu kilka mniej istotnych minusów. Jednym słowem pozostaje tylko fotografować i doskonalić warsztat. Można z czasem pokusić się o zakup jakiegoś ciekawego obiektywu.

+ solidne wykonanie
+ wygodny uchwyt
+ wygodna dźwignia podglądu na żywo
+ 3-calowy, odchylany i obracany ekran LCD 921 tys. punktów
+ menu podręczne - przycisk i
+ programowalny przycisk Fn
+ 16,2-megapikselowa matryca CMOS
+ system czyszczenia matrycy
+ wizjer i wyświetlana w nim informacja
+ obracany i odchylany wyświetlacz o rozdzielczości 921 tys. punktów
+ złącze mikrofonu
+ złącze HDMI
+ logiczny podział zakładek menu
+ moje menu/ostatnie ustawienia
+ wywoływanie plików RAW
+ przewijanie powiększonych zdjęć
+ pomiar światła
+ pomiar ostrości
+ działanie automatycznego balansu bieli
+ nagrywanie filmów w jakości full HD
+ 11 punktów autofokusa
+ stabilizacja obrazu
+ niski poziom szumu do ISO 3200
+ reprodukcja szczegółów do ISO 1600
+ reprodukcja kolorów
+ nieduże odstępstwa rzeczywistej czułości ISO od deklarowanej
+ szeroki zakres dynamiczny
+ szeroki zakres tonalny

- przy korzystaniu ze środkowego punktu AF podświetla też górny i dolny
- opóźnienie przy wyzwalaniu migawki w trybie LV
- brak możliwości poruszania się po menu za pomocą tylnej tarczy nastaw
- brak podglądu głębi ostrości

Nikon D5100 uzyskał w swojej klasie 75%

 

 

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
OM System OM-D OM-3 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
OM System OM-D OM-3 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Najnowszy OM-3 to flagowe funkcje OM-1 zamknięte w korpusie stylizowanym na analogowego Olympusa. To także nowe kreatywne tryby. Oto, jak spisuje się w praktyce.
38
Leica SL3-S - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica SL3-S - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nowa uniwersalna pełna klatka Leiki ma być godnym rywalem dla wydajnych zawodowych korpusów konkurencji. Na pierwszy rzut oka ma wszystko, żeby tego dokonać, czy jednak nie jest to...
19
Leica Q3 43 okiem użytkownika Q2/Q3 - subiektywny test praktyczny
Leica Q3 43 okiem użytkownika Q2/Q3 - subiektywny test praktyczny
Leica Q3 43 to aparat, na który wielu fotografów czekało od dekady. Kompaktowe body premium z jasnym standardowym obiektywem jawi się jako prawdziwy Graal podróżników i fotografów ulicznych. Czy...
57
Powiązane artykuły