Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Po otrzymaniu przesyłki od kuriera i rozpakowaniu obiektywu, pierwszą rzeczą, na którą zwróciłem uwagę było solidne wykonanie oraz jego spora waga. Kilka dni później, gdy warunki pogodowe pozwoliły na wykonanie zdjęć krajobrazowych postanowiłem pojechać w plener i tam przetestować obiektyw. Mój wybór padł na Jezioro Nyskie. Zajmuję się głównie fotografią pejzażową i pod tym kątem sprawdzałem obiektyw Tamrona. Często wykonuję zdjęcia zachodzącego słońca, dlatego wykonałem kilka ujęć tym obiektywem by sprawdzić jak zachowuje się w takich warunkach. Niestety, duża soczewka obiektywu z łatwością zbiera niepożądane bliki i odblaski, które psują zdjęcie. Rozwiązaniem tego problemu, jest zrobienie dodatkowej klatki z przysłonięciem słońca i późniejsze połączenie w programie graficznym.
Kolejnym minusem wypukłej soczewki jest brak możliwości zamocowania filtrów, które w fotografii krajobrazowej są jej nieodzownym elementem. Brakuje mi głównie możliwości zamocowania filtrów szarych pełnych, dzięki którym mogę wydłużać czas naświetlania. Natomiast miłośnicy pięknych gwiazdek będą zachwyceni, ten obiektyw po domknięciu przysłony do f/18 daje bardzo ładną promienistą gwiazdę.
Po sfotografowaniu zachodu słońca pojechałem do Nysy by przetestować obiektyw podczas zdjęć nocnych w mieście. Ujęcia wychodziły znakomicie, gdzie miejskie światła nie były w kadrze. Z kolei gdy na soczewkę obiektywu wpadało światło z latarń, znowu pojawiały się niechciane bliki i odblaski. Następnie udałem się znowu nad Jezioro Nyskie by tym razem sfotografować nocne niebo.
Zaletą tego obiektywu jest jego maksymalny otwór przysłony f/2.8, który idealnie nadaje się do nocnych ujęć, kiedy trzeba użyć wyższych wartości ISO by nie rozmyć gwiazd - zgodnie z zasadą 500. Fotografując nocne niebo, zarejestrowałem zorzę polarną, która była widoczna nad jeziorem. Tej nocy udałem się jeszcze w okolicę Góry św. Anny, by sfotografować ruch gwiazd. Dużym plusem Tamrona jest jego cichy i szybki autofocus, który dobrze sobie radził nawet w nocnej scenerii. Śmiało mogę stwierdzić, że ten obiektyw przeznaczony jest do fotografii nocnej, ale musimy uważać na wpadające światło na przykład z księżyca, by nie tworzyły się bliki w kadrze.
Po powrocie do domu, obejrzałem zdjęcia na większym ekranie i byłem zadowolony z jakości, jaką oferuje ten obiektyw nawet na przysłonie f/2.8. Jakość zdjęć na brzegach kadru również była dobra. Podsumowując cały okres testowania obiektywu, oceniam go pozytywnie. Ma on swoje wady, ale posiada też atuty, które pozwalają mu konkurować z innymi szkłami systemowymi w tym zakresie ogniskowych. Rozważając zakup szerokiego kąta pod pełną klatkę do fotografii pejzażowej wziąłbym pod uwagę Tamrona SP 15-30 mm f/2.8 DI VC USD.
Tekst i zdjęcia: Paweł Uchorczak