Monika Szewczyk-Wittek: "Marzy mi się koalicja fotograficzna, która będzie mówić jednym głosem"

Autor: Redakcja Fotopolis

6 Czerwiec 2021
Artykuł na: 4-5 minut

Jak w ciągu ostatnich 10 lat zmienił się sposób funkcjonowania obrazu i sama fotografia? I co przyniesie nadchodząca dekada? Pytamy o to zawodowców i ludzi branży.

Próba podsumowania ostatnich 10 lat w kontekście rynku fotografii w krótkim tekście będzie fragmentaryczna. Chciałabym jednak zaznaczyć trzy ważne zakresy tematyczne, o których, moim zdaniem, warto rozmawiać.

Po pierwsze: zaangażowanie. Bez wątpienia żyjemy w momencie przemian społecznych i politycznych. Nie wynika to tylko z ograniczającej nas od ponad roku pandemii, choć z pewnością o jej skutkach będziemy rozmawiać jeszcze długo. Wszystko co wydarzyło się na poziomie politycznym, w przestrzeni społecznej małych i wielkich miast oraz wsi ma ogromne znaczenie. Obserwowanie i dokumentowanie tych przemian często jest możliwe także dzięki fotografom i fotografkom.

Niezwykle cenne wydaje mi się zwrócenie obiektywów w stronę spraw mających znaczenie lokalne i globalne. Podejmowanie tematów zmian klimatycznych, strajków społecznych, polaryzacji i podziałów, problemów młodego pokolenia, osób wykluczonych i tych będących w kryzysie, wydaje się być powrotem do tego czym media powinny się zajmować. Co ciekawe i ważne także w świecie sztuki widać wyraźne zainteresowanie sprawami społecznymi i politycznymi, a głos artystów jest równie, jeśli nie mocniej, słyszany przez odbiorców.

Marzy mi się koalicja fotograficzna, która będzie miała swoją reprezentację i jednym głosem będzie walczyć o widzialność fotografii w kulturze i sztuce

Tak jak ważny jest wybór tematów i zwrot w stronę działań prewencyjno – interwencyjnych, tak istotne wydaje mi się wypracowanie wspólnego stanowiska tzw. środowiska fotograficznego. Marzy mi się koalicja fotograficzna, która będzie miała swoją reprezentację i jednym głosem będzie walczyć o widzialność fotografii w kulturze i sztuce. Także na poziomie równego finansowania.

Zobacz także:
Paweł Walicki: "Rośnie zapotrzebowanie na szybki, tani i często jednorazowy obrazek"

W ciągu ostatniej dekady w świecie fotografii bez wątpienia zmieniło się więcej niż, patrząc historycznie, na przestrzeni dwóch jeszcze wcześniejszych. Nazwałbym ten czas „fotograficzną rewolucją” - niegdyś elitarna trafiła w końcu pod strzechy. Myślę, że najważniejszą rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę jest jej dostępność oraz - co jest bezpośrednią tego konsekwencją - jej demokratyzacja. Każdy może być fotografem i w ciągu ostatnich 10, a już w szczególności 5 lat, każdy był tym fotografem z lepszym lub gorszym skutkiem. [Czytaj więcej]

Wreszcie warto zauważyć, że w Polsce wciąż brakuje galerii i instytucji dedykowanych fotografii. Cieszy rozwój Muzeum Fotografii w Krakowie. Oczekiwania wobec tej instytucji są ogromne.

Z własnej perspektyw dodam jeszcze konieczność wypracowania narzędzi współpracy kultury i biznesu, które umożliwiłby realizowanie coraz odważniejszych i zakrojonych na międzynarodową skalę projektów, inicjatyw, wystaw i publikacji poświęconych polskiej fotografii.

Monika Szewczyk-Wittek

Kuratorka, fotoedytorka, dziennikarka (Wszyscy  Jesteśmy Fotografami) 

Zdjęcie wejściowe: fot. Karolina Jonderko, z cyklu „Reborn”, nominacja w kategorii Projekty długoterminowe  World Press Photo 2021. 

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Komentarze
Newell świętuje 15. urodziny. „Stworzyliśmy markę rozpoznawalną na 5 kontynentach"
Newell świętuje 15. urodziny. „Stworzyliśmy markę rozpoznawalną na 5 kontynentach"
Zaczynało się niewinnie - zamienniki akumulatorów, akcesoria foto-video i plan, by ułatwić pracę kreatywnym twórcom. Dziś nasza oferta to setki produktów, globalna rozpoznawalność i 15...
8
Łyżka nie istnieje. AI nauczyło się tworzenia realistycznych filmów
Łyżka nie istnieje. AI nauczyło się tworzenia realistycznych filmów
Coś co jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się niemożliwe, dziś staje się przerażająco realne. Open AI zaprezentowało model o nazwie Sora - nową sztuczną inteligencję, która generuje...
25
Tamron 35-150 i 150-500 dla Nikon Z - dwa obiektywy i... nie potrzebujesz więcej
Tamron 35-150 i 150-500 dla Nikon Z - dwa obiektywy i... nie potrzebujesz więcej
Sprawdzone i cenione zoomy z bagnetem Sony E, nareszcie dostępne są również z mocowaniem Z. Przed posiadaczami aparatów Nikon otwiera to zupełnie nowe możliwości. Przypomnijmy więc, za co...
15