Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Po ciepło przyjętym modelu 50 mm, Sirui zapowiada kolejny obiektyw anamorficzny, który przełamuje barierę niedostępności.
Dlaczego szkła anamorficzne są tak wyjątkowe? Obiektywy te, dzięki specjalnie zaprojektowanym soczewkom kompresują obraz rzucany na film lub matrycę, który potem, na etapie projekcji lub postprodukcji zostaje rozciągnięty i przybiera panoramiczny format znany ze srebrnego ekranu. Dzięki temu otrzymujemy wrażenie szerokiego kąta widzenia przy jednoczesnym zachowaniu głębi ostrości charakterystycznej dla dłuższych obiektywów.
Problem w tym, że obiektywy tego typu są także koszmarnie drogie i zarezerwowane wyłącznie dla wysokobudżetowych produkcji filmowych. A właściwie było tak aż do zeszłego roku, gdy to chiński producent Sirui, znany raczej z produkcji statywów i akcesoriów, zaprezentował światu model Sirui 50 mm f/1.8 1.33x, czyli pierwszy na rynku pełnoprawny obiektyw anamorficzny, na który może sobie pozwolić przeciętny Kowalski. Gdyby tego było mało, szkło zostało też dobrze ocenione przez twórców.
Teraz firma idzie z ciosem i zapowiada kolejny, tym razem szerokokątny model. Sirui 35 mm f/1.8 1.33x, podobnie jak wcześniejsza konstrukcja, stworzony został z myślą o matrycach formatu APS-C, z którymi ma nam zaoferować kąt widzenia zbliżony do obiektywu 26,3 mm (wygląda na to że oznaczenie 35 mm podane jest tu w roli ekwiwalentu). Jeśli zaś chodzi o sam format, po rozciągnięciu (przy rejestracji 16:9) otrzymamy „kinowe” proporcje 2.4:1.
Szkło oferować będzie minimalną odległość ostrzenia równą 85 cm i pozwalać na zamocowanie filtrów o średnicy 68 mm. Oprócz tego, w zestawie otrzymamy ząbkowane nakładki na pierścienie przysłony i ostrości, co pozwoli na wygodną współpracę z systemami follow focus, a cała konstrukcja, tak jak wcześniej, zostanie wykonana z metalu i wysokiej jakości szkła optycznego Schott.
Co ciekawe, choć szkło zaprojektowane zostało pod kątem matryc APS-C, oferowane będzie z mocowaniem Mikro Cztery Trzecie. Na szczęście obiektyw będziemy mogli przymocować też do aparatów Sony E, Canon EF-M i Nikon Z za pomocą oferowanych przez producenta adapterów.
Szkło trafi do sprzedaży 3 sierpnia za pośrednictwem platformy Indiegogo, na której będzie można kupić je w promocyjnej cenie 600 dolarów (ok. 2500 zł). Prawdopodobnie trzeba będzie do tego doliczyć podatek i koszty przesyłki.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem sirui.com.