Wydarzenia
Odkrywając światłość - prawdziwa Ameryka Marka Steinmetza na wystawie w Pałacu Schoena
Sirui nie zwalnia tempa i dalej demokratyzuje rynek obiektywów anamorficznych. Tym razem prezentuje swój pierwszy obiektyw tego typu wyposażony w układ AF.
Sirui w krótkim czasie własnoręcznie zdemokratyzowało segment obiektywów anamorficznych, udostępniając zwykłym twórcom konstrukcje, które wcześniej były domeną wysokobudżetowych produkcji kinowych. Producent idzie za ciosem i prezentuje model Sirui 40 mm T1.8 1.33X S35 AF - pierwszy w ofercie obiektyw anamorficzny z układem AF (i jeden z pierwszych takich obiektywów na świecie), dzięki któremu na tego typu optykę przychylniej mają spojrzeć twórcy nie przyzwyczajeni do pracy z manualnym ostrzeniem.
Sirui 40 mm T1.8 1.33X S35 AF debiutuje co prawda w ramach zbiórki społecznościowej w serwisie Indiegogo, ale projekt wyrobił już plan finansowy i - biorąc pod uwagę dotychczasową historię kampanii producenta - z pewnością trafi na rynek.
Szkło przeznaczone jest do matryc APS-C i oferuje współczynnik kompresji 1.33X, co pozwoli nam uzyskać panoramiczny kinowy format 2.35:1 (w przypadku standardowej rejestracji w proporcjach 16:9). Ogniskowa 40 mm zaoferować ma nam z kolei bardzo uniwersalny kąt widzenia, który sprawdzi się w wielu zastosowaniach, będący ekwiwalentem dla pełnoklatkowego obiektywu 42 mm. Do tego otrzymamy oczywiście charakterystyczne wydłużone bokeh i podłużne flary charakterystyczne dla szkieł tego typu.
Za ostrzenie odpowiada tu z kolei silnik krokowy STM, który gwarantować ma szybką, cichą i dokładną współpracę z systemami śledzenia aparatów. Dla bardziej zaawansowanych twórców zostaje jednak możliwość manualnego sterowania ostrością, a także opcja przełączenia pierścienia przysłony na tryb bezstopniowy. Oczywiście obydwa pierścienia wyposażone są w standardowe zębatki wykorzystywane przez systemy follow focus. Mamy też przycisk AFL do blokowania ostrości, a obiektyw wyposażony jest też w pełen zestaw styków pozwalających na pracę w trybach preselekcji i zapisywanie danych EXIF.
Jeżeli chodzi samą optykę, otrzymuje zaawansowany układ 16 soczewek w 12 grupach, wsród których znajdziemy 1 soczewką sferyczną i 5 soczewek cylindrycznych. Do tego 11-listkowa przysłona i możliwość ostrzenia z minimalnej odległości 60 cm, co pozwolić ma na wygodne ogrywanie zbliżeń i portretów. Producent obiecuje też doskonała rozdzielczość, oraz dobrze kontrolowaną aberrację chromatyczną oraz breathing.
Co ważne, jak na swoje możliwości szkło oferuje naprawdę lekką budowę. Obiektyw waży tylko 614 g, z kolei średnica przedniego elementu 80 mm umożliwi bezpośrednie mocowanie standardowych matte boxów.
Obiektyw, w ramach przedsprzedaży dostępny jest do kupienia w cenach startujących od 2610 zł w wariantach z mocowaniami Sony E, Fujifilm X, Nikon Z i Mikro Cztery Trzecie. W standardowej sprzedaży szkło będzie kosztować 800 dolarów, czyli ok. 3260 zł.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem sirui.com oraz na stronie kampanii w serwisie Indiegogo.