Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Sirui prezentuje swój pierwszy pełnoklatkowy obiektyw z AF i od razu idzie na rekord. Jasna portretówka Aurora 85 mm f/1.4 należy do najbardziej kompaktowych obiektywów tego typu na rynku i jest wyjątkowo atrakcyjnie wyceniona.
Gdy kilka dni temu Sirui zapowiedziało swój pierwszy obiektyw z AF, zastanawialiśmy się czy nie zapoczątkuje on małej rewolucji na rynku optyki. W końcu w ciągu kilku ostatnich lat producent własnoręcznie zdemokratyzował segment obiektywów anamorficznych, toteż nie boi się podejmować odważnych kroków. I wygląda na to, że właśnie taki ma zamiar.
Nowy obiektyw Sirui Aurora 85 mm f/1.4 FF - pierwszy w ofercie producenta obiektyw pełnoklatkowy wyposażony w układ AF - obiecuje wszystko to, co konkurencyjne konstrukcje, będąc od nich mniejszym, lżejszym i dużo tańszym.
Na układ optyczny obiektywu składa 14 elementów w 9 grupach oraz aż 15-listkowa przysłona. Wsród soczewek specjalnych znajdujemy zaś 1 soczewkę asferyczną, 2 elementy ED i 3 elementy HRI. Możemy więc spodziewać się, że pod względem optyki będzie to obiektyw przynajmniej dobry. Producent chwali się także innowacyjnymi organicznymi powłokami fluorydowymi, a szkło ma do zaoferowania także całkiem rozbudowaną ergonomię.
Układ optyczny obiektywu Sirui Aurora 85 mm f/1.4 FF
Poza tradycyjnym pierścieniem ostrości, otrzymujemy też fizyczny pierścień przysłony, przycisk funkcyjny (AFL) oraz przełącznik AF/MF. Szkło jest także dosyć kompaktowe i może pochwalić się niską wagą 540 g. W tej kategorii lżejszy jest jedynie Samyang AF 85 mm f/1.8 II (509 g), ale wydaje się, że Sirui stara się celować w nieco wyższy segment od Koreańczyków. Na pokładzie znalazły się także uszczelnienia oraz złącze USB-C do ewentualnej aktualizacji firmware’u. Na przednią soczewkę nakręcimy zaś filtry w rozmiarze 67 mm.
Jeżeli chodzi o ostrzenie, wiadomo niestety niewiele. Producent twierdzi, że autofokus jest cichy, szybki i sprawnie wspólpracuje z systemami śledzenia aparatów, ale nie podaje jakim silnikiem obiektyw się posługuje. Najprawdopodobniej jest to jest to jednak silnik krokowy STM - standardowy dla jasnych stałek firm zewnętrznych.
Co chyba najważniejsze, nowe szkło debiutuje w niskiej jak na tego typu obiektyw cenie 499 dolarów (około 2000 zł). Poza Samyangiem, konstrukcje konkurencji startują z pułapu ponad dwukrotnie wyższego. Obiektyw będzie dostępny z mocowaniem Sony E.
Polskiej ceny ani daty dostępności na razie nie znamy, ale możemy spodziewać się tu pułapu około 2500 zł. Z pewnością też producent będzie rozwijał serię aurora o kolejne stałki, co może okazać się bardzo ciekawą propozycją dla fotografów z mniejszym budżetem.
Więcej informacji o obiektywie znajdziecie na stronie sirui.com.