Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
O wchłonięciu Pentaksa przez koncern Hoya głośno było od końca 2006 roku. Ostateczny {LNK|https://www.fotopolis.pl/index.php?n=6541;finisz procedur finansowo-prawnych miał miejsce mniej więcej rok temu. Mogło się wydawać, że Pentax dostał wtedy wsparcie, którego potrzebował i japoński producent sprzętu fotograficznego (i medycznego) stanie się aktywniejszym graczem na rynku. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
Japońska gazeta Nikkei, a w ślad za nią inne media na świecie, poinformowała o planach zwolnienia przez koncern Hoya ponad 400 pracowników z działów odpowiedzialnych za aparaty cyfrowe (czyli z Pentaksa). Redukcje mają objąć przede wszystkim działy odpowiedzialne za sprzedaż, zarządzanie produkcją i rozwój. Same zwolnienia nie zaskakują - praktycznie wszystkie firmy musiały ostatnio wykonać ten ruch. To co zaskakuje, to skala. 400 etatów to mniej więcej połowa wszystkich zatrudnionych w japońskiej centrali Pentaksa. Nie sposób przewidzieć jak silny wpływ będzie to miało na kondycję tej marki w najbliższym czasie.
Oprócz zwolnień w centrali firma zapowiedziała też redukcję około 300 etatów w działach sprzedaży w innych krajach.