Aparaty
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
Jak zapewnił nas Daniel Czok (Szef Marketingu na Europę Środkową, Dział Cyfrowa Technologia Obrazu Sony Poland), sojusz z firmą Konica Minolta nie był zwykłym przejęciem i wynika z poważnych planów Sony w segmencie lustrzanek cyfrowych. Ale po kolei.
Po pierwsze, Sony uzyskało dostęp do patentów i rozwiązań technologicznych Konica Minolta. Jednak w przypadku aparatów kompaktowych firma zamierza korzystać z własnych technologii (jak chociażby w przypadku stabilizacji obrazu Super Steady Shot). Co innego jeśli chodzi o lustrzanki cyfrowe - nowe produkty będą łączyć w sobie rozwiązania Sony i KM. Co więcej - to fabryki Koniki Minolty będą produkować optykę i lustrzanki dla Sony.
Kolejną ważną informacją jest przejęcie serwisu sprzętu analogowego i cyfrowego marki Konica Minolta przez Sony. Sony Polska zapewnia, że użytkownicy i pasjonaci KM od 1 kwietnia otrzymywać będą profesjonalne wsparcie techniczne, ale nie zdradza jeszcze jakie rozwiązanie logistyczne wybierze. Dowiedzieliśmy się także, że Sony nie będzie przejmować lokalnych struktur Konica Minolta, co nie oznacza jednak osierocenia miłośników systemu. Przedstawiciele firmy podkreślają, że chcą przejąć system KM wraz z użytkownikami, którzy nie mają się czego obawiać. Skoro tak wielka korporacja jak Sony zapewnia, że z początkiem kwietnia będzie realizować wszelkie obowiązki serwisowe wobec sprzętu fotograficznego marki Konica Minolta, to znaczy, że do końca marca wszystko będzie dopięte na ostatni guzik. Inwestycja Sony nie oznacza więc w żadnym wypadku śmierci systemu - wręcz przeciwnie, potencjał finansowy i technologiczny japońskiego giganta jest gwarancją dynamicznego jego rozwoju. Zostaliśmy zapewnieni, że Sony traktuje wejście w segment lustrzanek cyfrowych bardzo poważnie - mówi się nawet o zawalczeniu o przychylność zawodowców, oczywiście produktem dla zawodowców... Jak widać, firma zamierza inwestować i już wkrótce (po zaprezentowaniu lustrzanki Sony) możemy się zapewne spodziewać wzrostu cen obiektywów KM na rynku wtórnym ze względu na otwierające się nowe perspektywy.
Fakt że lustrzanka Sony nie została pokazana podczas targów PMA 2006 pozwala wysnuć dwa wnioski. Po pierwsze - premiery można spodziewać się podczas targów Photokina, we wrześniu 2006 roku. Jeśli tak się stanie - i w rok po ujawnieniu prac nad lustrzanką cyfrową zaprezentowany zostanie produkt - można się spodziewać, że nie będzie to po prostu jeden z Dynaksów z logiem Sony, ale zupełnie nowy aparat. Najważniejsze, że na premierze się nie skończy - lustrzanka cyfrowa marki Sony ma trafić do sprzedaży jeszcze w 2006 roku. Jak powiedział nam Daniel Czok, lustrzanka Sony wzbudzi dużo emocji wśród pasjonatów fotografii. Reszta musi pozostać tajemnicą!