Relonch - „Ty wciskasz przycisk, my robimy resztę”

Autor: Maciej Luśtyk

14 Grudzień 2016
Artykuł na: 4-5 minut

Gdzieś już słyszeliście ten slogan? Takimi słowami 130 lat temu Kodak reklamował swoją rewolucyjną na tamte czasy usługę. Dziś projekt Relonch przenosi ten koncept w nowy wymiar. Czy to ma szansę się przyjąć?

Pierwszy powszechnie dostępny aparat Kodaka zdobył ogromną popularność głównie ze względu na wygodę, z jaką wiązała się jego obsługa. W cenie aparatu użytkownik otrzymywał również film oraz usługę jego wołania. Po stronie fotografa zostawało więc już tylko wciśnięcie spustu migawki i oczekiwanie na gotowe zdjęcia. Współczesny świat i błyskawiczna adaptacja smartfonów oraz aplikacji mobilnych pokazują, że wygoda to wciąż jeden z najważniejszych czynników kształtujących rynek usług. Czy jednak za wygodę ktoś będzie skłonny oddać w obce ręce kontrolę nad tym co tworzy?

 

Tak twierdzą twórcy nowej, wyjątkowo specyficznej usługi Relonch, która sprawić ma, że aby wykonywać świetne zdjęcia, użytkownicy będą musieli tylko wcisnąć spust migawki. Jak wyglądać ma współczesna adaptacja pomysłu Kodaka i niespełniona obietnica rynku kompaktów? Subskrybenci od firmy otrzymają obite w skórę aparaty Samsung NX, wraz z na stałe przymocowanymi obiektywami 30 mm f/2 i tylko dwoma widocznymi przyciskami - włącznikiem i spustem migawki. Użytkownicy nie będą mogli nawet przejrzeć wykonanych przez siebie zdjęć, gdyż w aparatach zasłonięto, lub wymontowano ekrany.

Zamiast tego zdjęcia będą przesyłane na serwery firmy za pośrednictwem wbudowanej karty SIM, a następnie selekcjonowane i automatycznie edytowane przez zaawansowany system „sztucznej inteligencji” o pieszczotliwej nazwie Alfred, wytrenowany pod kątem obróbki zdjęć. Gotowe obrazy następnego dnia o godzinie 9 rano pojawią się na koncie użytkownika w aplikacji mobilnej, do której dostęp otrzymujemy razem z usługą. Dodatkowo, co miesiąc firma przyśle nam photobooka z naszymi ulubionymi zdjęciami. To wszystko w cenie 99 dolarów miesięcznie.

Pomijając cenę, czy tak śmiały pomysł ma szansę wypalić? Widzieliśmy już niejedno, tu jednak fotografujący będą musieli pogodzić się z faktem, że niektórych z wykonanych przez siebie zdjęć nigdy nie zobaczą - to komputer decyduje, które z obrazów zostaną wyselekcjonowane do finalnego zestawu. A to może być dla wielu rzeczą trudną do przełknięcia. Z drugiej strony, podobna usługa może oferować właśnie to, czego oczekuje współczesny użytkownik - dobry efekt, bez konieczności zagłębiania się w techniczne szczegóły całej tej zagmatwanej sprawy, jaką dla początkujących jest fotografia.

Przykładowa obróbka zdjęcia dokonana przez automatyczny system Relonch

O tym wszystkim przekonamy się najwcześniej w 2018 roku. Usługę na razie można przetestować wyłącznie w Palo Alto w Kaliforni. Ale równie dobrze platforma może nigdy do końca nie wystartować. Twórcy mają już za sobą jeden nieudany projekt. Stworzona przez nich w 2014 roku fotograficzna obudowa do iPhone’a nigdy nie ujrzała światła dziennego.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem relonch.com.

 

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
SWPA 2025 - Susan Meiselas z nagrodą za wybitny wkład w fotografię
SWPA 2025 - Susan Meiselas z nagrodą za wybitny wkład w fotografię
Jury nadchodzącej edycji Sony World Photography Award zadecydowało o przyznaniu corocznej nagrody honorowej za wybitny wkład w fotografię. Tym razem otrzymuję ją Susan Meiselas, której...
9
"Bezpieczniejsze polskie niebo" - nowe przepisy dla dronów
"Bezpieczniejsze polskie niebo" - nowe przepisy dla dronów
Projekt nowelizacji ustawy Prawo lotnicze został przyjęty przez Radę Ministrów. Polskie przepisy dotyczące dronów będą teraz dostosowane do unijnych - wprowadzają nowy podział operacji i...
1
Nowy dystrybutor FOMEI – Rudy Lis przejmuje oficjalną dystrybucję w Polsce
Nowy dystrybutor FOMEI – Rudy Lis przejmuje oficjalną dystrybucję w Polsce
Marka FOMEI zmienia dystrybutora. Popularny sprzęt oświetleniowy dla fotografów i filmujących oraz rozwiązania do druku przejmuje w Polsce firma Rudy Lis.
1
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)