Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Od dnia, w którym Tomasz Kozakiewicz i Krzysztof Gadomski postanowili założyć własne studio postprodukcyjne minęło już 10 lat. Trudno w to uwierzyć. W ciągu tego czasu House of Retouching stało się w Polsce i na świecie rozpoznawalną marką postprodukcyjną. Tę markę buduje bogate portfolio sław i celebrytów, o którym opowiadają założyciele House Of Retouching - Tomasz i Krzysztof.
Hollywood ma swój urok i siłę płynącą z globalnego zasięgu amerykańskiej kinematografii. Twarze aktorów są ikonami popkultury i jako takie wpływają na wszystko, z czym w jakimkolwiek stopniu są związane. W dotychczasowym portfolio House of Retouching tych twarzy jest naprawdę wiele i nie ma wątpliwości, że to im studio zawdzięcza rozpoznawalność.
Praca nad jedną elitarną sesją sprzyja oczywiście otrzymaniu kolejnego zlecenia. W 2010 Jason Bell zwrócił się do nas z prośbą o retusz zdjęć do swojego albumu English Man in New York, przedstawiającego Brytyjczyków żyjących w amerykańskiej metropolii. Wśród wielu zdjęć znalazła się również Kate Winslet i Sting. To był bardzo duży, świetnie przyjęty projekt.
Kate Winslet (English Man in New York), fot. Jason Bell
Sting (English Man in New York), fot. Jason Bell
Podobnie długim i angażującym zleceniem były plakaty dla londyńskiego Royal Opera House. Zdjęcia mają wyjątkowy majestatyczny charakter. Sławy brytyjskiej sceny ukazane są w niemalże bajkowej scenerii. Plakaty miały być zaproszeniem do wejścia w ten świat i rzeczywiście poruszają wyobraźnię.
Obróbka dużych ilości zdjęć sławnych ludzi uczy pewnych zasad, których należy się trzymać. Ale nie ma w nich miejsca na rutynę i stosowanie jednego schematu. Retusz kobiet rządzi się innymi prawami niż mężczyzn. Gwiazdy kina oczekują czego innego niż sławne modelki. Stylistyka reklamowa ma inne wymagania niż publicystyka.