Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Kradzież zdjęć w dobie internetu to powszechny problem. Czyżby jednak media zaczęły przykładać większą wagę do praw autorskich? Znana dziennikarka straciła pracę w Onecie za bezprawne wykorzystanie fotografii Maksymiliana Rigamontiego.
Świat internetowego dziennikarstwa przypomina niekiedy dziki zachód. Zwłaszcza jeśli chodzi o zdjęcia ilustrujące artykuły. Wiele osób wychodzi zapewne z założenia, że w zalewie informacji, które codzienne publikowane są na łamach portali nikt nie zwróci uwagi na to, że któryś z obrazów został wykorzystany bez zgody autora. Zwykły czytelnik i tak nie będzie miał przecież o tym pojęcia. Z tych samych powodów wykrywalność tego typu sytuacji jest znikoma, a poszkodowani autorzy, nawet jeśli złapią kogoś na gorącym uczynku, niejednokrotnie muszą stoczyć długą batalię o swoje prawa. Sprawy mają się jednak inaczej gdy w grę wchodzą znane nazwiska.
Karolina Korwin-Piotrowska od roku pisała felietony dla serwisu informacyjnego Onet. Jak informują wirtualnemedia.pl często swoje teksty ilustrowała screenshotami z innych portali. Pech chciał, że tym razem trafiło na zdjęcie znanego fotografa, Maksymiliana Rigamontiego, który nie omieszkał nagłośnić sprawę w mediach społecznościowych.
Tak sie kradnie czyjas ciężka prace.Karolina zdajesz sobie sprawe, ze ten fot. Screen z pudelek.pl bedzie Ciebie...
Posted by Maksymilian Rigamonti on 26 luty 2016
Z powodu naruszenia regulaminu dziennikarka została zwolniona przez wydawcę. Jak jednak tłumaczy w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl, cała sprawa była właściwie pretekstem do rozwiązania umowy. Prawdziwym powodem miały być nieprzychylne wydawcy artykuły publikowane jesienią zeszłego roku. Mimo wszystko dobrze widzieć, że internetowi wydawcy zaczynają przywiązywać większą wagę do tematu praw autorskich. Czy to zapowiedź zmian na lepsze? Miejmy nadzieję.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem wirtualnemedia.pl.