Aparaty
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
Lustrzankę Sigma SD15 (a dokładniej jej prototyp) po raz pierwszy zobaczyliśmy na targach Photokina 2008. Od tamtej pory minęło już tyle czasu, że japoński producent zdecydował się na kolejną "premierę" - informacje o Sigmie znalazły się pakiecie prasowym targów PMA 2010. Tym razem ujawniono nieco bardziej szczegółowe dane.
To co najważniejsze pozostało bez zmian. Sercem aparatu jest matryca Foveon X3 o rozmiarze 20,7 x 13,8 mm, czyli APS-C (o tym czym różni się Foveon od tradycyjnej matrycy z filtrem Bayera pisaliśmy wielokrotnie - odsyłamy do archiwum). Japoński producent na każdym kroku podkreśla, że mamy do czynienia z sensorem 14-megapikselowym. Należy jednak pamiętać, że jest to suma rodzielczości trzech "warstw" znajdujących się jedna nad drugą. Rzeczywiste rozmiary pliku to 2640 x 1760 pikseli, czyli około 4,6 megapiksela. Za przetwarzanie obrazu będzie odpowiedzialny procesor True II. Taki zestaw pozwoli na pracę w niezbyt imponującym zakresie czułości od ISO 100 do ISO 1600 (plus dwie czułości nieskalibrowane: ISO 50 i ISO 3200). Aparat będzie w stanie osiągnąć prędkość zdjęć seryjnych na poziomie 3 kl/s i w jednej seii zapisać do 21 RAW-ów.
Sigma SD15 zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami została wyposażona w 3-calowy ekran po rozdzielczości 460 000 punktów i gniazdo na karty SD/SDHC. Najważniejsze z pozostałych funkcji i parametrów publikujemy w formie listy:
Producent również tym razem nie zadeklarował, kiedy Sigma SD15 trafi do sprzedaży. W związku z tym, że poznaliśmy już dokładną specyfikację aparatu, być może nastąpi to przed tegoroczną Photokiną...