Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Już wczoraj {LNK|https://www.fotopolis.pl/newsy/aparaty/8647-hasselblad-h4d-z-rewolucyjnym-systemem-true-focus;pisaliśmy o nowej generacji średnioformatowych aparatów cyfrowych zaproponowanej przez Hasselblada. Jej pierwszym przedstawicielem będzie model H4D-60. Jego sercem będzie matryca Dalsa o rozdzielczości 60 megapikseli. Sensor ma wymiary 40,2 x 53,7 milimetra. Zakres czułości z jakimi może pracować to ISO 50 - ISO 800.
Niezwykle istotnym elementem nowego aparatu jest system autofokusa. Śmiało można go nazwać rewolucyjnym. Istotę zmian opisaliśmy wczoraj. Chodzi o zniwelowanie wpływu przesunięcia aparatu po zablokowaniu ostrości. Czujnik ruchu rozpoznaje przechylenie korpusu, a procesor, dzięki opracowaniu odpowiedniego algorytmu, decyduje o naniesieniu poprawki na wcześniej ustawioną ostrość. Działanie czujnika dobrze pokazuje film (pod artykułem) zrobiony podczas konferencji. Widać na nim obracający się korpus i jego wizualizację wyświetlaną przez rzutnik.
Problem, który został teraz rozwiązany, objawiał się przy fotografowaniu z minimalną głębią ostrości niezbyt odległych obiektów. Pochylenie aparatu po zablokowaniu ostrości powodowało przesunięcie sfery ostrości. W rezultacie ostrość w miejscu, w którym chciał jej fotograf była minimalnie mniejsza niż na przykład w przypadku ręcznego fokusowania.
Przy okazji pokazania nowego aparatu, światło dzienne ujrzała też kolejna wersja programu do edycji RAW-ów Hasselblad Phocus 2.0. Ma być szybciej, funkcjonalnie i przede wszystkim prościej. Jak zapewniają przedstawiciele firmy przeciętny fotograf będzie potrzebował zaledwie kwadransa, żeby opanować podstawowe funkcji programu. Phocus 2.0 wspiera funkcję cyfrowej korekty obiektywów DAC. Każde zdjęcie wykonane przy użyciu obiektywów HC/HCD może mieć automatycznie usuniętą dystorsję, winietowanie i aberrację chromatyczną. Inny ważny elementy oprogramowania to Natural Color Solution (HNCS), czyli narzędzie umożliwiające spójne odwzorowanie kolorów przy użyciu jednego profilu.
Innym ważnym dodatkiem w wersji 2.0 jest lupa/nawigator, o którą użytkownicy prosili właściwie od pierwszej wersji programu. Phocus 2.0 otrzymał także funkcję Highlight recovery/Shadow fill podobną w działaniu do analogicznych funcji w takich programach jak Aperture czy Lightroom. Wersja 2.0 jest oczywiście za darmo do pobrania ze strony producenta.
Aparat H4D-60 powinien trafić do sprzedaży jeszcze w tym roku - początek sprzedaży planowany jest na listopad. Aktualizacja 26.09.09, 20:06: Jak poinformował nas Hasselblad model H4D-60 będzie dostępny w styczniu 2010, a nie pod koniec tego roku, jak podawaliśmy wcześniej. Ma kosztować niecałe 29000 euro. Drugim w kolejności będzie model H4D-50, którego premiera ma mieć miejsce w pierwszym kwartale przyszłego roku. Wersja 50-megapikselowa będzie wyraźnie tańsza - aparat ma kosztować niecałe 20 000 euro. Ważne też jest to, że wszyscy, którzy kupią H3DII-50 od teraz do wprowadzenia nowego modelu, dostaną bezpłatny upgrade.]
Jeżeli nie możesz obejrzeć powyższego klipu, powinieneś ściągnąć i zainstalować darmowy QuickTime Player. Nasze filmy można także oglądać na urządzeniach iPhone i iPod Touch. Więcej filmów fotopolis.pl można znaleźć na naszym profilu na YouTube.