Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Nowy model Hasselblada według informacji, które otrzymaliśmy od firmy miał zostać pokazany 9 lub 10 lutego 2010. Na skutek jakiegoś nieporozumienia informacja o nowym aparacie ukazała się na oficjalnych stronach firmy już dzisiaj. Jak łatwo zgadnąć nowy H4D-40 wyposażony został w matrycę CCD o rozdzielczości 40 milionów pikseli o rozmiarze 33x44 mm. Podobnie jak zaprezentowany pod koniec lata zeszłego roku H4D-60 oferuje on wszystkie zalety serii "4" cyfrowej lustrzanki szwedzko-duńskiej firmy.
Nowy model oferuje więc wysokie czułości ISO, czas ekspozycji do 4 minut czy funkcję True Focus. Według nowego dyrektora Hasselblada Larrego Hansena, ten aparat przeznaczony jest dla tych fotografów, którzy obecnie pracują na wysokorozdzielczych lustrzankach 35 mm i wahają się przed przesiadką na średni format. Hasselblad che ich do tego przekonać. Dlatego też firma ma zamiar podkreślać łatwość obsługi i szybkość działania swojego systemu, a także zalety modułowej konstrukcji H4D.
W tym celu firma zaplanowała cykl demonstracji nowego modelu na całym świecie. Bezpośrednie obcowanie z tą konstrukcją - jak wierzy producent - ma pomóc w upowszechnianiu wiedzy o zaletach produktów Hasselblada. Daty prezentacji w poszczególnych krajach będą ogłaszane sukcesywnie na stronie www.hasselblad.com.
Niebagatelną barierą w upowszechnianiu średnioformatowych lustrzanek wśród profesjonalnych fotografów jest oczywiście cena. Nowy H4D-40 ma kosztować "tylko" odpowiednio 13995 EUR lub 19995 USD, albo 12995 GBP. Jest to cena za zestaw: korpus, wizjer i obiektyw standardowy 80 mm.
Pomysłem na związanie ze sobą użytkowników ma być także stworzenie "Klubu właścicieli Hasselblada" (Hasselblad Owners' Club), który rusza na stronach producenta od 10 lutego 2010.
Dokładne specyfikacje nowego modelu opublikujemy wkrótce.