Wydarzenia
Polska fotografia na świecie - debata o budowanie kolekcji fotograficznej
Canon prezentuje kolejny koncepcyjny aparat z serii Powershot. Tym razem to inteligentna kamerka, która postawiona w centrum domowego ogniska będzie automatycznie dokumentować nasze życie rodzinne.
O rodzinnej kamerce Canona słyszeliśmy już w styczniu, gdy producent zaprezentował jej koncept. Dziś poznajemy ją już w pełnej krasie. Kampania reklamowa nowej hybrydy kamery i podręcznego aparatu Canon Powershot PX sugeruje, że jest to urządzenie dla samotnych matek, którym nie ma kto zrobić zdjęcia z pociechami. Ale w gruncie rzeczy to urządzenie, które jest w stanie zaspokoić fotograficzne potrzeby bardzo dużej liczby osób.
W końcu aparatów i smartfonów większość użytkowników wykorzystuje je jedynie do dokumentacji codziennych chwil. A teraz otrzymują urządzenie, które zrobi to za nich, także w momentach gdy nie będzie im się chciało wyciągać telefonu.
Canon Powershot PX to niewielka, „inteligentna” kamerka, która po umieszczeniu w dogodnym miejscu sama zdecyduje kiedy warto wykonać zdjęcie czy nagrać krótki filmik, a dostęp do wszystkich zarejestrowanych materiałów otrzymamy z poziomu smartfona. Warto przy tym dodać, że jest to urządzenie nakierowane na dokumentację życia rodzinnego, należy więc spodziewać się, że będzie chętnie robić zdjęcie gdy wokół niej znajdą się rozbiegane dzieci czy większa liczba domowników. Jednym słowem uwieczniać ma te najważniejsze dla nas chwile. Dodatkowo pomóc ma w tym funkcja nadawania priorytety poszczególnym twarzom.
Aby nic nie umknęło, Powershot PX obraca się w zakresie 360˚ i śledzi akcję, a dodatkowo oferuje obiektyw zoom o ekwiwalencie 19-57 mm tak, by móc zrobić zbliżenie. Moduł kamery pochyla się także w pionie w zakresie 110˚, co daje aparatowi dużą swobodę działania. Gdybyśmy jednak chcieli sami przejąć stery, to też nie ma problemu. Wszystkimi funkcjami kamery/aparatu jesteśmy w stanie sterować manualnie za pomocą aplikacji mobilnej. Możemy też wyzwalać aparat głosowo.
Jeżeli zaś chodzi o samą jakość obrazu, raczej nie ma co oczekiwać fajerwerków, ale też nie o to tutaj chodzi. Kamera bazuje na 12-megapikselowej matrycy w rozmiarze 1/2.3”, która pozwoli filmować w jakości Full HD z prędkością 60 kl./s. Jednym słowem należy spodziewać się efektów jak z kilkuletniego smartfona czy podstawowego aparatu kompaktowego.
Canon Powershot PX zapisuje zdjęcia na karcie microSD o pojemności 16 GB, a w pełni naładowana bateria wystarczy na 2-5 godzin pracy (w zależności od ustawionej częstotliwości fotografowania). Gdy ta się rozładuje, wygodnie podładujemy ją za pomocą złącza USB-C.
Kamerka Canon Powershot PX nie należy niestety do tanich. Urządzenie wycenione zostało na 2229 zł. To pułap zbliżony do najnowszych kamer sportowych GoPro i DJI.
Więcej informacji znajdziecie na stronie canon.pl.