Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Od jakiegoś czasu plotki o pierwszym pełnoklatkowym bezlusterkowcu Nikona zaczynają coraz mocniej krążyć po sieci. Jedne z nich zostały potwierdzone przez samego producenta, inne natomiast to czyste spekulacje - choć niektóre z nich wydają się trafione. Oto najważniejsze (i najnowsze) informacje o aparacie, który „podniesie poprzeczkę“ w segmencie zaawansowanych bezlusterkowców.
Informacje o pierwszym pełnoklatkowym bezlusterkowcu Nikona zaczynają powoli nabierać kształtu. W połowie ubiegłego roku producent oficjalnie potwierdził prace nad zaawansowanym bezlusterkowcem. Jednak wtedy dowiedzieliśmy się jedynie, że aparat „będzie się odwoływał do charakteru Nikona i zapewniał najwyższą wydajność, jakiej mogą oczekiwać wymagający klienci“. Natomiast na początku tego roku świat fotografii obiegła wiadomość o zupełnie nowym mocowaniu Z (nazwa jeszcze nie została potwierdzona), z którego może korzystać zapowiedziany model. Ma mieć ono średnicę 49 mm, a odległość pomiędzy mocowaniem a matrycą ma wynosić 16 mm. Z kolei w maju dyrektor Nikona ujawnił w wywiadzie dla japońskiej telewizyji NHK, że nowy bezlusterkowy system będzie dostępny na rynku do wiosny 2019 roku.
To tyle jeśli chodzi o oficjalne wiadomości. Jednak serwisowi nikonrumors.com udało się dotrzeć do kilku ciekawych informacji (pochodzących z wiarygodnych źródeł), które rzucają nieco więcej światła na zapowiedzianego bezlusterkowca. Po pierwsze ma on być bezpośrednim konkurentem Sony A7 III. Co to oznacza? Możemy już być niemal w 100% pewni, że aparat Nikon będzie wyposażony w pełnoklatkową matrycę. Być może będzie to sensor o rozdzielczości 24-megapikseli, czyli podobny (lub w pewnym stopniu zmodyfikowany) przetwornik obrazu, który zastosowano w trzeciej odsłonie A7. Poza tym nadchodzący model Nikona ma być zaprojektowany z mocnym naciskiem na profesjonalną ergonomię i ma do tego korzystać z „rozwiązań i funkcji nigdy wcześniej nie zaprezentowanych“.
nieoficjalne przykłady projektu pełnoklatkowego bezlusterkowca Nikona / nikonrumors.com
Ale na tym nie koniec. Producent opracowuje nową linię bezlusterkowych obiektywów - w tym zoomów przeznaczonych do filmowania. Rozwój optyki to obecnie priorytet dla Nikona, co pokrywa się także ze wcześniejszymi słowami dyrektorów firmy. - Choć szczegóły są poufne, możemy stwierdzić, że obecnie opracowujemy nowy bezlusterkowy produkt. Włączając w to także najwyższą jakość optyki, technologię przetwarzania obrazu, wytrzymałość i odporność, jak również funkcjonalność. (…) Korzystając z naszej technologii chcielibyśmy przewyższyć konkurencję również w jakości optyki i obrazu.
Z pewnością znacznie więcej będziemy wiedzieć po nadchodzących międzynarodowych targach Photokina, które mają odbyć się we wrześniu. Tuż przed startem wydarzenia, Nikon ma zdradzić więcej szczegółów o zapowiedzianym modelu - w tym kluczowe aspekty specyfikacji. Poza tym coraz więcej źródeł podaje, że na Photokinie zobaczymy już prototyp pełnoklatkowego bezlusterkowca. Jednak niektóre „przecieki“ są bardziej optymistyczne - to właśnie Kolonia będzie miejscem, w którym odbędzie się premiera nowego modelu. Zaprezentowany ma zostać także zaawansowany adapter umożliwiający podpięcie do bezlustewrkowca Nikona obiektywów z mocowaniem F.
Które z tych informacji okażą się prawdą, a które jedynie niepotwierdzonymi wymysłami? Na odpowiedź będziemy musieli poczekać - być może już tylko do września.