Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Oprócz ciekawego bezlusterkowca i lampy błyskowej, producent pokazał aktualizację, podstawowej, 4-cyfrowej linii lustrzanek EOS. Co ciekawe segment ten rozszerza się o kolejny jeszcze bardziej budżetowy model.
Lustrzanki EOS 2000D i 4000D to aparaty skierowane do początkujących, którzy dopiero zaczynają uczyć się fotografii, ale jednocześnie chcieliby od razu korzystać z dobrodziejstw jakie niesie ze sobą system wymiennych obiektywów i względnie duża matryca APS-C.
Canon EOS 2000D to następca pokazanego przed dwoma laty modelu EOS 1300D, który po raz pierwszy do najbardziej podstawowej linii lustrzanek producenta wprowadza 24-megapikselową matrycę zakres czułości ISO 100 - 6400), co zaoferować ma nam jakość obrazu do tej pory niedostępną w tym segmencie. Niestety w odróżnieniu od najnowszych aparatów APS-C producenta, nie otrzymujemy tu systemu Dual Pixel AF, który okazuje się bardzo przydatny podczas filmowania. Prawdopodobnie więc jest to ta sama matryca, której używały modele 760D oraz EOS M3.
Pod względem reszty specyfikacji otrzymujemy w zasadzie wszystko to samo, co w przypadku poprzednika, czyli tryb seryjny 3 kl./s, 9-punktowy system AF, moduł łączności bezprzewodowej, który pozwala na zdalne sterowanie aparatem i przesyłanie zdjęć na smartfona (teraz z modułem NFC ułatwiającym parowanie urządzeń), a także ekran LCD o przekątnej 7,5 cm i rozdzielczości 920 tys. punktów oraz tryb filmowy pozwalający na rejestrację filmów Full HD z prędkością 30 kl./s. Bateria pozwoli nam z kolei na wykonanie około 500 zdjęć.
Ciekawostką jest także pojawiający się po raz pierwszy, jeszcze bardziej budżetowy model - EOS 4000D. Wyceniony o 200 zł taniej od modelu 2000D oferuje 18-megapikselową matrycę znaną z wcześniejszych odsłon 4-cyfrowej serii EOS, nieco mniejszy ekran (6,8 cm) oraz brak modułu NFC. Nie ustępuje mu natomiast pod względem ergonomii, może być więc atrakcyjną propozycją dla osób z bardziej ograniczonym budżetem.
Aparaty pojawią się na polskim rynku w drugiej połowie marca, w cenach 1770 zł (EOS 2000D) oraz 1550 zł (EOS 4000 D) za body. Prawdopodobnie dostępne będą także zestawy z obiektywami kitowymi. Ich cena nie jest jednak na razie znana.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem canon.pl.