Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Druga generacja popularnego mikrofonu Rode VideoMic Go otrzymuje konstrukcję zbliżoną do modelu NTG i złącze USB-C, dzięki któremu wygodnie podłączymy go do komputerów i smartfonów.
Wygląda na to, że trend uniwersalności na dobre zawitał na rynku mikrofonów, gdzie każda kolejna generacja sprzętu stara się przypodobać wielu rodzajom użytkowników. Ze względu na niską cenę i przyzwoite rezultaty Rode VideoMic Go przez lata był pierwszym zewnętrznym mikrofonem, jaki kupowali użytkownicy lustrzanek i bezlusterkowców. Jego kolejna generacja znacznie rozszerza pole zastosowań i być może okaże się także lepsza pod względem dźwiękowym.
Rode VideoMic Go II otrzymuje konstrukcję łudząco podobną do modelu VideoMic NTG, zachowując przy tym niską wagę (89 g) i wymiary (150 x 86 mm) charakterystyczne dla serii Go. Również technologia działania mikrofonu, oparta o pierścieniową tubę jest ta sama co, w modelach NTG i NTG5, co powinno zagwarantować nam bardziej przejrzysty, wyraźny dźwięk.
Największą chyba nowością jest pojawienie się złącza USB, dzięki któremu nowy mikrofon łatwo podłączymy do smartfonów czy komputera, co spodoba się osobom realizującym różne rodzaje materiałów i może okazać się jedną z oferujących najlepszy stosunek ceny do jakości propozycją dla mobilnych vlogerów.
Jeśli chodzi o formalności, mikrofon Rode VideoMic Go II oferuje pasmo przenoszenia 20 Hz - 20 kHz, 24-bitowy sygnał z próbkowaniem 48 000 kHz, stosunek sygnał do szumu na poziomie 79 dBA, czułość do -31dBV oraz maksymalne natężenie (SPL) na poziomie 110 dB.
Co chyba najważniejsze, Rode VideoMic Go II debiutuje w cenie równie przystępnej, jak jego poprzednik. Mikrofon wyceniony został na 99 dolarów, czyli około 400 zł. Dokładnej polskiej ceny jeszcze nie znamy.
Do obsługi mikrofonu na urządzeniach mobilnych i na komputerze wymagane jest oprogramowanie macOS 10.15, iOS 14, Windows 10 (20H2) i Android 9.0 lub wyższe.
Więcej informacji znajdziecie na stronie rode.com.