Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Rynek mikrofonów przeżywa prawdziwy rozkwit. Do grona producentów oferujących ciekawe nowoczesne rozwiązania właśnie dołączyło Joby - producent znany ze statywów Gorillapod.
Joby to marka, która ze względu na oryginalną konstrukcję i użyteczność Gorillapodów znalazła swoje miejsce w sercach wielu fotografów. Teraz producent szykuje ekspansje w zupełnie nowy segment. Bo choć Joby miało już w swojej ofercie kilka (głównie mobilnych) mikrofonów, wygląda na to, że teraz planuje wejść w rynek rejestratorów dźwięku z pełną parą, czym dołoży swoją cegiełkę do mikrofonowego boomu, napędzanego ostatnimi czasy przez konkurencyjną cenowo ofertę chińskich producentów. W ofercie Joby pojawiło się właśnie 5 nowych mikrofonów na różne okazje, w cenach do 1000 zł.
Joby Wavo Pro to najbardziej zaawansowany mikrofon z całej oferty producenta, który z założenia używany ma być na aparacie, ale może posłużyć także jako zdalny mikrofon montowany na boomie.
Mikrofon o charakterystyce superkardioidalnej oferuje wszystkie funkcje, jakich możemy oczekiwać po mikrofonie z tej półki cenowej. Mamy więc filtr górnoprzepustowy, możliwość wzmocnienia sygnału o 10 i 20 dB czy opcję safety channel (nagrywania na drugi kanał sygnału z mniejszym wzmocnieniem w celu uchronienia się przed przesterami). MIkrofon oferuje jednak kilka ciekawych dodatków.
Między innymi jest to wejście mikrofonowe, pozwalające szeregowo podłączyć długi rejestrator (np. gdy chcielibyśmy nagrać wygodnie wywiad na dwa mikrofony) oraz moduł Bluetooth, który pozwoli nam połączyć się z aplikacją mobilną, która zapewni nam wizualny podgląd rejestrowanego pasma i możliwość equalizacji już na etapie nagrywania. Do tego aktywna redukcja szumu, kontrolka sygnalizująca przestery i akumulator ładowany przez USB-C, który wystarczy na około 60 godzin pracy. Za pomocą złącza USB-C podłączymy też mikrofon do komputera lub urządzeń mobilnych.
Cena: 299 dolarów
Odchudzona wersja modelu Pro, uszczuplona o łączność Bluetooth, wejście mikrofonowe i aktywną redukcję szumów. Nadal jednak otrzymujemy ten sam wydajny akumulator i komponenty oferujące identyczną specyfikację w zakresie rejestracji dźwięków. Ciągle też możemy podłączać mikrofon przez USB-C do komputera i urządzeń mobilnych.
Cena: 249 dolarów
Bezpośrednia odpowiedź na niedrogie systemy bezprzewodowe pokroju Rode Wireless Go II, Saramonic Blink 500 czy Godox MoveLink. Na zestaw Joby Wavo Air składają się dwa transmitery z wbudowanym mikrofonem i klipsem, dwa mikrofony krawatowe i odbiornik, pracujące w częstotliwości 2,4 GHz. Do tego kable TRS i TRRS, które pozwolą pracować z systeme. Wavo Air zarówno na aparatach, jak i urządzeniach mobilnych.
W pełni naładowany zestaw pozwoli na około 6 godzin pracy. Transmitery możemy tez wykorzystać do zdalnej rejestracji mikrofonów Wavo Pro i Wavo Pro DS umieszczonych na boomie.
Cena: 249 dolarów
Mikrofon biurkowy z przeznaczeniem do vlogów, podcastów czy rozmów online. Rejestrator pozwala przełączać charakterystykę z superkardioidalnej na wszechkierunkową, co przyda się na przykład podczas nagrywania wywiadów 1 na 1.
Mamy też przycisk do natychmiastowego wyciszania sygnału oraz montowane bezpośrednie na czaszę popkillery. Do tego szereg gwintów, które pozwolą podczepić do niego np. Uchwyt na smartfona czy zamocować mikrofon na statywie.
Cena: 99 dolarów
Pierwszy „profesjonalny” mikrofon krawatowy producenta, który zapewnić ma lepsze rezultaty od tych dołączanych do zestawu Wavo Air. Jego główną zaletą mają być niewielkie wymiary i długi, 2,5-metrowy kabel, który pozwoli wygodnie odsunąć się od aparatu i kamery, chowając jednocześnie przewód pod ubraniem.
Cena: 79 dolarów
Polskich cen na razie nie znamy. Więcej informacji i szczegółową specyfikację znajdziecie na stronie producenta joby.com