Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
7 lat po premierze pierwowzoru, Rode aktualizuje jeden ze swoich najmniejszych mikrofonów. Model VideoMicro II oferuje nowy system zawieszenia i przeprojektowaną budowę, by dostarczać lepszej jakości dźwięku. Tym razem jest jednak widocznie droższy od poprzednika.
Rode VideoMicro to popularny miniaturowy mikrofon typu shotgun, którego głównie używają vlogerzy nagrywający smartfonami i osoby zaczynające swoją przygodę z wideo. Konstrukcja ma już jednak 7 lat i wymagała odświeżenia. Tak oto otrzymujemy nowy mikrofon Rode VideoMicro II.
Nowy model to praktycznie zupełnie nowy mikrofon. Wysłużony system zawieszenia Rycote zastąpiono tu nowym, jeszcze mniejszym systemem Helix, a sam mikrofon jest teraz w całości wykonany z metalu i został zbudowany na bazie lepszych obwodów, dzięki którym ma być teraz bardziej czuły i oferować niższy poziom szumów. Oprócz tego, zastosowano w nim technologię Annular Line Tube znaną z profesjonalnych modeli NTG, która zapewnić ma zapewnić lepszą klarowność dźwięku. Tak jak większość mikrofonów nakamerowych oferuje on charakterystykę superkardioidalną, co oznacza, że jest ukierunkowany głównie na dźwięki dochodzące z przodu mikrofonu.
W praktyce mikrofon powinien na pewno lepiej radzić sobie ze zbieraniem niskich tonów (pasmo przenoszenia 20 Hz - 20 kHz względem 100 Hz - 20 kHz u poprzednika), ale już na przykład wypada gorzej pod względem maksymalnego poziomu ciśnienia akustycznego, czyli tego jak głośne dźwięki będziemy w stanie rejestrować bez zniekształceń (110 dB SPL względem 140 dB SPL w pierwowzorze). Ogólnie jednak dźwięk wydaje się być pełniejszy, co możemy usłyszeć w wideorecenzji Tylera Edwardsa.
Urządzenie stało się teraz nieznacznie większej, nadal jest to jednak kompaktowy, wygodny mikrofon pasywny, który do działania potrzebuje jedynie podłączenia do aparatu, kamery lub smartfona. Należy jedynie pamiętać, że model nie oferuje żadnych funkcji kontroli wzmocnienia toteż regulację „głośności” będziemy musieli przeprowadzić w aparacie.
Rode VideoMicro II wyceniony został na 79 dolarów (ok. 359 zł). W Polsce pierwsze oferty opiewają na około 450 zł. To znacznie więcej od poprzednika, ale pewnym pocieszeniem jest nieco bogatszy zestaw startowy. Razem z mikrofonem otrzymujemy teraz zarówno martwego kota jak i gąbkę oraz kable TRS i TRRS, które pozwolą podpiąć mikrofon do aparatu i smartfona.
Jeśli jednak wasze dźwiękowe ambicje są nieco większe, prawdopodobnie lepszym wyborem okaże się większy, ale oferowany w podobnej cenie mikrofon Rode Video Mic Go II.
Więcej informacji o nowym modelu znajdziecie na stronie rode.com.