Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Firma STC proponuje zupełnie nowe podejście do tematu filtrów w fotografii i prezentuje rodzinę konstrukcji montowanych bezpośrednio w body aparatu.
W grudniu informowaliśmy Was o ciekawym filtrze do astrofotografii STC Astro-Multispectra, który mocowany wewnątrz body aparatu, pozwalał na wykorzystanie z dowolnym obiektywem. Firma poszła za ciosem i zaprezentowała całą serię działających w ten sposób filtrów.
Jedną z najciekawszych pozycji jest filtr szary ND64, który obniży ekspozycję o 6 EV i który pozwolić ma na pozbycie się problemu z żonglerką filtrami podczas pracy w terenie. Największą jego zaletą jest jednak to, że jego właściwości bez problemu będziemy mogli z wykorzystać nawet podczas pracy z ultraszerokokątnymi szkłami z wypukłymi soczewkami, w przypadku których zastosowanie filtrów ND wymagało specjalnych mocowań. Producent nie zaleca jednak stosowania filtra z obiektywami o ogniskowych krótszych niż 14 mm, gdyż mogą wystąpić problemy z odwzorowaniem kolorów na brzegach kadru.
W przypadku nowych filtrów STC trzeba będzie jednak pójść na kompromis. Przy ich użyciu nie będziemy mogli skorzystać z wizjera optycznego, co oznacza konieczność kadrowania i ostrzenia w trybie Live View. W przypadku filtra ND64 na pewno nie będzie to najwygodniejsze.
Oprócz wspomnianego filtra szarego i zaprezentowanego w grudniu filtra do astrofotografii w ofercie znajdziemy także 5 wariantów filtra UV+IR oraz 3 warianty filtra przepuszczającego tylko światło podczerwone.
Filtry dostępne są w wersjach do lustrzanek Canon i Nikon (także tych z matrycami APS-C) w cenach od 90 do 185 dolarów.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem stcoptics.com.