Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
{BLD|Instagram był początkowo dość prostą aplikacją na urządzenia z systemem iOS (wersja na Androida pojawiła się dopiero kilka dni temu) służącą do łatwego przerabiania zdjęć. Program szybko zyskiwał użytkowników. Przyczynił się do tego dobrze zrealizowany główny punkt programu - szereg świetnych filtrów udających różne analogowe efekty, a także dobry interfejs oraz brak opłat za używanie. Po kilkunastu miesiącach za hasłem "Instagram" kryła się przede wszystkim ogromna liczba zarejestrowanych użytkowników, którzy aktywnie fotografują, dzielą się swoimi pracami i komentują je nawzajem. Teraz jest ich ponad 30 milionów i przybywa ich lawinowo. Instagramem zainteresował się Facebook, który najwyraźniej chce wzmocnić rolę dzielenia się zdjęciami w swoim serwisie. Zaskakuje ogromna kwota transakcji - to okrągły miliard dolarów (w gotówce i akcjach). Strona CNN Money zauważyła, że to 30 razy więcej niż Yahoo zapłaciło za Flickr w 2004 roku (35 milionów dolarów). Przedstawiciele obydwu firm zapewniają, że przejęcie platformy Instagram nie oznacza natychmiastowej likwidacji i wchłonięcia jej funkcjonalności przez Facebooka. Program ma być nadal rozwijany, choć oczywiście należy się spodziewać postępującej integracji obydwu serwisów.