Akcesoria
Profoto Pro-B3 - imponujące 750 Ws energii błysku w mobilnej formie
Fotograf wojenny to jeden z trudniejszych i najniebezpieczniejszych zawodów świata. Niemal o każdej porze i na każdym kroku czyha niebezpieczeństwo i zagrożenie życia. Jednak dla Ruperta Frere’a, zawodowego żołnierza oraz profesjonalnego fotografa brytyjskiej armii, jest to chleb powszedni.
Praca fotografa na linii frontu to działanie w najbardziej stresujących, niebezpiecznych i wymagających warunkach. Natychmiastowa zamiana aparatu fotograficznego na karabin maszynowy w momencie, gdy człowiek znajduje się pod ciężkim ostrzałem jest sytuacją trudną do wyobrażenia. Jednak nie dla Ruperta Frere’a, zawodowego żołnierza oraz profesjonalne fotografa brytyjskiej armii, który na co dzień pracuje właśnie w takich warunkach.
Powyższy kilkuminutowy film daje jedynie mały wgląd w to, w jakich sytuacjach na co dzień fotografuje Rupert Frere. Nagrany przez niego materiał został zarejestrowany podczas jednego z patroli odbywających się na terenie Afganistanu. Jak podkreśla Frere, pomimo trudności oraz ogromnego ryzyka jest to jego ulubiony rodzaj fotografii.
Fotografia wojenna nie jest trudna, ponieważ są w niej emocje i ciekawe rzeczy, które nas otaczają. Wszystko, co muszę zrobić to pozostać przy życiu i ciągle fotografować. Jestem jedynym fotografem, który wyjeżdża z patrolem, więc siłą rzeczy każde zrobione zdjęcie jest wyjątkowe - powiedział w wywiadzie dla photography.news, Rupert Frere.
Zdjęcia - nie tylko te z misji w Afganistanie - wykonane przez Ruperta Frere’a znajdziecie na stronie www.rupertfrere.com.