Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Niegdyś te kobiety były częścią koczowniczej społeczności pasterzy reniferów - Nieńców. Odzież nieniecka oraz obuwie wykonywane są ze skór tych zwierząt, po czym często bogato zdobione. Głównymi składnikami ich diety jest mięso reniferów i ryby.
Przez ostatnie pięć lat podróżowania Oded Wagenstein spotykał seniorów na całym świecie. Odwiedzał starsze społeczności od Kuby po Tajlandię, od Izraela po północną Rosję. Słuchał ich opowieści, marzeń, mierzył się z lękami na temat starzenia i tęsknotami.
fot. Oded Wagenstein
- Na potrzeby tego projektu zadałem pytanie: Jak to jest odczuwać tęsknotę za czymś, co dawno minęło, jak twoja społeczność i dawny dom? I chociaż uważam, że jest to uniwersalny problem, z którym można się zmierzyć wszędzie, postanowiłem odkrywać go w koczowniczej społeczności, żyjącej w odosobnieniu. W miejscu, gdzie pojęcia takie jak "dom" i "społeczność" oraz "role społeczne" różnią się od tego, co nam znane. - tłumaczy fotograf.
"Forgotten Like Last Year's Snow", czyli “Zapomniane, jak zeszłoroczny śnieg” to wyrażenie odnoszące się do czegoś, co nie ma już znaczenia. Fotograf upodobał je sobie ze względu na przesłanie, ale i połączenie ze śniegiem, który jest wszechobecny na terenach Syberii.
fot. Oded Wagenstein
- Jednym z największych wyzwań podczas realizacji tej serii było w ogóle dotarcie do wioski. Wymagało to ode mnie międzynarodowego lotu, 60-godzinnej podróży pociągiem z Moskwy i kolejnej siedmiogodzinnej jazdy przez zamarzniętą rzekę. Drugim wyzwaniem były warunki pogodowe oraz noszenie ciężkiego sprzętu - wspomina. - Trzecie wyzwanie miało aspekt emocjonalny. Odległość od domu i nieskończone, białe połacie śniegu, silnie na mnie wpłynęły. Jestem pewien, że te uczucia samotności i alienacji przeniknęły do mojej pracy.
W swojej pracy Wagenstein dużo uwagi poświęca rozmowie z bohaterem. Nie tylko słucha opowieści, ale i dzieli się swoimi historiami. Dlatego zawsze nosi ze sobą zdjęcie swojej rodziny i domu, by móc pokazać rozmówcy.
- Ważne jest, aby pamiętać, że nie możesz po prostu pojawić się u kogoś w drzwiach i poprosić o historię lub zdjęcie. Zwłaszcza w społeczności, która nie jest przyzwyczajona do obecności obcych. Istotny jest cały proces tworzenia więzi. Ja naprawdę chcę usłyszeć historię osoby, którą fotografuję. Dla mnie rozmowa nie jest wymówką ani ścieżką na drodze do obrazu; raczej na odwrót - stwierdza.
fot. Oded Wagenstein
W odległej wiosce Yar-Sale fotograf spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem. Każda napotkana kobieta częstowała go herbatą i ciasteczkami, proponowała owoce i słodycze.
- Na początku czułem się okropnie. Z wyglądu ich domów można od razu wywnioskować, że nie mają za wiele. Nie chciałem stać się ciężarem, ale mój przewodnik nalegał, żebym jadł i pił. Wyjaśnił mi, że dla tych kobiet jest to szansa by kogoś ugościć, by być dumnym ze swoich wypieków i napojów. “Wypij tę herbatę, nawet jeśli to już piąta z rzędu! Spraw, że znowu poczują się ważni”. To lekcja, którą wyniosłem z tej podróży - tłumaczy.
fot. Oded Wagenstein
To nie pierwszy raz, gdy fotograf porusza problem starzejącego się społeczeństwa. Jakiś czas temu pisaliśmy o poprzednim projekcie Wagensteina, „The void we leave”, w którym dotykał wątku samotności i śmierci. Co po nas pozostaje, gdy opuszczamy ten świat?
- Starzenie jest problemem, z którym jestem osobiście bardzo związany. Uważam, że nasze społeczeństwo jest zbyt skupione na młodym pokoleniu, zarówno w przekazie medialnym jak i w codziennej pracy. Pomijamy przez to doświadczone i wyjątkowe głosy seniorów, które są przecież zasadniczą częścią naszej tkanki społecznej. Wszyscy się starzejemy. Poprzez moje serie staram się stworzyć lepszą podstawę dla powiązań i zrozumienia między pokoleniami - dodaje na koniec.
W najbliższym czasie Wagenstein planuje kontynuować swoją pracę na temat starzenia się poprzez wykłady, publikacje i współpracę z różnymi organizacjami pozarządowymi. Wierzy, że uda mu się wpłynąć na stworzenie lepszych więzi międzypokoleniowych.
Więcej zdjęć fotografa znajdziecie pod adresem odedwagen.com oraz w profilu @oded_wagen na Instagramie.