Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
W ostatnim tygodniu przedstawialiśmy Wam możliwości wykorzystania serwisu Zalamo pod kątem sesji prywatnych. Platforma w znacznym stopniu pozwala usprawnić proces kontaktu z klientem. Co jednak gdy zdjęciami z naszej sesji zainteresowanych jest więcej klientów? Jednymi z bardziej wymagających pod tym względem są sesje zbiorowe, takie jak zdjęcia grupowe w szkołach, przedszkolach czy podczas różnego rodzaju imprez. Zalamo pomoże nam zapanować również nad takimi zleceniami.
Możliwość wygodnej kontroli nad takim typem zleceń oferuje “Sesja publiczna” Zalamo. Ułatwi ona sprzedaż naszych usług chociażby w przypadku studniówek. Nastoletni klienci (i ich rodzice) mogą kupić produkty związane z wydarzeniem bezpośrednio, za pośrednictwem galerii, do której link udostępniamy.
Dzięki Zalamo niezależnie do siebie można sprzedawać:
Znajdziemy też opcję udostępniania zdjęć na Facebooku i pobierania miniaturek. Klient (w tym wypadku maturzysta) może zakupić kopię zdjęcia grupowego, a do tego dużą odbitkę fotografii na której znajduje się ze swoją partnerką, a do tego dodatkową ramkę, żeby zdjęcie dobrze prezentowało się w domowej kolekcji. Prosto z wirtualnej galerii zdjęcia można udostępniać w mediach społecznościowych. W tym wypadku fotografie opatrzone naszym logiem automatycznie przekierowywać będą do naszego fanpage’a w serwisie Facebook.
Serwis pozwala na tworzenie dowolnych kombinacji. Dzięki płatnościom online przez system DotPay, klienci mogą od razu opłacić swoje zamówienie, a w przypadku plików cyfrowych, pobierają je bezpośrednio po wpłacie.
Przed dodaniem sesji publicznej warto uzupełnić cennik odbitek, oraz dodać oferowane przez siebie produkty do listy. Wystarczy uzupełnić cenę, opis, wstawić zdjęcia i zaznaczyć ile kopii obejmuje dana oferta. Jeżeli klient wybierze produkt, który zawierać ma więcej zdjęć (np kalendarz), zostanie automatycznie poproszony o wybór dodatkowych fotografii i ułożenie ich w kolejności, jaka mu odpowiada.
Cennik i lista produktów ustawiona? Możemy więc dodać nową sesję publiczną. Cennik można edytować dla każdej sesji osobno, ale określenie poszczególnych jego pozycji już w głównym menu pozwoli zaoszczędzić sporo czasu. W tym wypadku, przy każdorazowym utworzeniu nowej sesji pojawi się on automatycznie. Ceny, podobnie jak listę oferowanych produktów możemy w każdej chwili edytować.
Po dodaniu nowej sesji przychodzi czas na dostosowanie jej ustawień. Przede wszystkim wybieramy produkty, które chcemy sprzedawać oraz preferowane formy płatności. Określamy też podstawowe parametry sesji, takie jak jej nazwa, tekst znaku wodnego pojawiającego się na zdjęciach czy ceny plików cyfrowych. podstawy, czyli nazwę, tekst znaku wodnego i ceny dla pliku cyfrowego. Warto od razu uzupełnić informację dla klientów tak, by zawsze wyświetlała się nad oglądanymi zdjęciami.
Po dodaniu sesji i uzupełnieniu ustawień przychodzi czas na przesłanie zdjęć w pełnej rozdzielczości tak, by podczas płacenia klient mógł od razu pobrać zamówione zdjęcia. I to właściwie tyle - możemy udostępniać sesję. Dodatkowe opcje obejmują dodanie krótkiego linku, zawierającego adres domeny fotografa, a także zabezpieczenie sesji hasłem. Aby otrzymać domenę na Zalamo, wystarczy zgłosić się do administratora serwisu. Szybko zostanie przydzielony nam przyjazny adres.
Kolej na część najprzyjemniejszą, czyli zbieranie zamówień. O przychodzących zamówieniach otrzymamy wiadomość na adres mailowy. Cały czas będą też widoczne podsumowania złożonych zamowień, dzięki czemu szyb będziemy w stanie zobaczyć, co w danej sesji sprzedaje się najlepiej. Przy aktywowanych platnościach online, pliki cyfrowe sprzedają się właściwie same. Klient płaci i od razu pobiera wybrane ujęcia.
W przypadku odbitek można wysłać zamówienie bezpośrednio do jednego ze współpracujących z serwisem laboratoriów fotograficznych:
W przypadku sprzedaży produktów również możemy zobaczyć podsumowanie zamówień klientów. W przypadku produktów, do których klient wybierał zdjęcia (np. kalendarz), otrzymujemy opcję podglądu - możemy zobaczyć wybrane pozycje oraz ich kolejność.
I pomyśleć, że takie proste narzędzie oferuje aż tyle funkcji... Warto przyjrzeć się mu bliżej i przetestować możliwości, które oferuje. Zwłaszcza, że wielkimi krokami zbliżają się właśnie sesje studniówkowe, świąteczne i noworoczne.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Zalamo