Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Podejdź do pejzażu jak zawodowiec. Wykorzystaj nasze wskazówki i rób jeszcze lepsze zdjęcia!
Różnorodność to sól życia i nawet jeśli fotografujesz tylko jeden lub dwa tematy, zawsze możesz nauczyć się czegoś nowego – czy to techniki, czy nieco innego podejścia do znajomego tematu. Mając to na uwadze, zamierzamy zbadać niektóre alternatywne sposoby fotografowania krajobrazu i pokazywania świata wokół nas w nowy i wizualnie ekscytujący sposób. Niektóre z technik, które omówimy na kolejnych stronach, są bliskie standardowym, powszechnie stosowanym sposobom fotografowania krajobrazu, lecz z nowym pierwiastkiem, który może odświeżyć Twoje podejście. Wiele innych może wydać Ci się jednak zupełnie zaskakujących!
Kompozycja jest jednym z najważniejszych elementów we wszystkich rodzajach fotografii. Ale gdy chodzi o krajobraz, gdzie sceny są często zróżnicowane i zawierają ważne elementy w różnych punktach kadru, kompozycja jest niezbędnym narzędziem eliminowania wizualnego bałaganu, tworzenia obrazu harmonijnego oraz prowadzenia wzroku widza przez scenę. Zasada trójpodziału, linie wiodące, ciekawy pierwszy plan czy obramowanie to wszystko proste, ale niezwykle skuteczne zasady kompozycyjne, które doskonale działają w większości sytuacji. Ale wiedza, której z nich użyć, w jakiej kombinacji a kiedy całkowicie je zignorować, również będzie miała kluczowe znaczenie.
Klasyczne zasady kadrowania, jak trójpodział, są niezastąpione, ponieważ dają punkt wyjścia i stanowią sprawdzony sposób pozycjonowania elementów kadru, aby stworzyć przyjemną kompozycję. W wielu sytuacjach sprawdzają się one wyjątkowo dobrze, ale czasami złamanie zasady trójpodziału przyniesie lepszy efekt, o czym później.
Ta scena najlepiej prezentuje się z horyzontem w centrum kadru, ale z latarnią morską umieszczoną na lewej, wyimaginowanej linii zasady trójpodziału kompozycja jest słaba i nudna - pomimo mocnej linii prowadzącej. To pokazuje, że przestrzeganie zasad kompozycji nie zawsze jest najlepszą opcją.
Wszyscy to robimy, choć wiemy, że nie powinniśmy. Przyjeżdżamy na miejsce, rozkładamy nogi statywu do pełnej długości i zaczynamy fotografować z wygodnej wysokości – to znana pułapka. Zawsze, niezależnie od tego, czy jest to Twoja pierwsza gdzieś wizyta, czy miejsce dobrze Ci znane, zaleca się zacząć od pracy nad sceną z aparatem w ręku, aby znaleźć najlepsze punkty widzenia, ciekawe kąty i kompozycje, zanim jeszcze pomyślisz o rozłożeniu statywu. Pomoże Ci to stworzyć wstępną listę wszystkich ujęć, które chcesz wykonać i obmyślić najbardziej logiczną ich kolejność, w zależności od tego, czy słońce wschodzi czy zachodzi. Ale to nie wszystko – praca w klasycznym zakresie wysokości statywów, a więc od ok. 50 do 150 cm, niesie ryzyko stworzenia zdjęcia sztampowego, dlatego warto rozważyć różne sposoby umieszczenia aparatu znacznie wyżej lub znacznie niżej od standardowego zakresu. W ten sposób masz szansę na uzyskanie jeszcze ciekawszej perspektywy, a co za tym idzie wyróżniających się zdjęć.
Nie musisz mieć koniecznie drona, by fotografować z wysokiej perspektywy. Jeśli chciałbyś robić zdjęcia z wysokości ok. 2–3 m, najłatwiejszym na to sposo-bem jest przymocowanie aparatu do całkowicie rozłożonego statywu lub monopodu. Użyj odchylanego wyświetlacza do komponowania kadru i samowyzwalacza lub pilota, aby zwolnić migawkę.
Ministatywy to świetny sposób, aby fotografować blisko ziemi, ale równie użyteczną cechą tych małych trójnogów jest to, że można rozstawić je w miejscach, gdzie standardowy statyw po prostu by się nie zmieścił. Niektóre ministatywy mają nawet głowice kompatybilne z systemem Arca Swiss, co czyni je kompatybilnymi m.in. z uchwytami typu L-bracket.
Jeśli szukasz stabilności podczas fotografowania z niskich kątów lub z trudnych pozycji, najlepszą opcją są statywy z obracaną lub mocowaną odwrotnie kolumną centralną (jak ten kompaktowy Sirui ST-124). Po prostu wyjmij kolumnę środkową ze statywu i wstaw ją do góry nogami, co pozwoli na fotografowanie zaraz znad ziemi.
Poszukiwanie nowych sposobów kadrowania oraz kreatywne komponowanie ujęć wymagają często niestandardowego podejścia. W przypadku morskich krajobrazów może to wymagać od Ciebie również pewnych poświęceń, ale często będzie wymagające również dla Twojego sprzętu. Wybierając plenerowy statyw upewnij się czy jest dość stabilny by pewnie utrzymać Twój zestaw, ale również czy pozwala a łatwy demontaż i czyszczenie po każdym plenerze. Na wybrzeżu, nawet gdy nie zamierzamy rozstawiać statywu w wodzie, zapewne pokryje go słona bryza, która w dłuższej perspektywie może powodować korozję. Pamiętaj by po każdej sesji dokładnie opłukać każdy element słodką wodą i wytrzeć go do sucha miękką szmatką.
Nawet gdy Twój zamysł łamie wszelkie konwencje, idź za ciosem i spróbuj, ponieważ podejmowanie ryzyka często może się opłacić. Pojawienie się ekstremalnych filtrów szarych, takich jak NiSi ND 1000, umożliwia znaczne wydłużenie czasów ekspozycji, a to pozwala podkreślić ruch na zdjęciach krajobrazowych, zarówno tych wykonywanych w naturze jak i w mieście. Z kolei łączenie w edycji ultradługich ekspozycji ze standardowymi ujęciami tworzy surrealistyczne obrazy, które wykorzystują kluczowe elementy obu wariantów, aby przedstawić scenę w całkowicie nowy i zaskakujący sposób.
Ustaw ostrość ręcznie, skomponuj swój kadr i dołącz polaryzator oraz filtr połówkowy, jeśli ich potrzebujesz. Przełącz aparat w tryb priorytetu przysłony. Ustaw f/11, ISO 100 i zastosuj korektę ekspozycji, jeśli jest to konieczne. Przed zrobieniem zdjęcia zapamiętaj czas otwarcia migawki.
Wyjmij wszystkie filtry gradientowe, które zamocowałeś w uchwycie filtra w poprzednim kroku, aby umożliwić zamocowanie filtra ND w szczelinie najbliżej obiektywu. Ponownie ustaw filtr gradacyjny (w środkowym lub przednim slocie), tak aby przejście było na odpowiednim poziomie.
Ustaw aparat w trybie Bulb, zachowując te same wartości przysłony i ISO, co w kroku pierwszym. Użyj kalkulatora ekspozycji, takiego jak NiSi ND Calculator, aby określić poprawną ekspozycję, a następnie przytrzymaj migawkę otwartą za pomocą zdalnego wyzwalacza, kontrolując wymagany czas ekspozycji.
Wyedytuj RAW-y w Lightroomie, a następnie otwórz je jako Warstwy w Photoshopie. Upewnij się, że obie warstwy są zaznaczone, przejdź do Edycja > Automatyczne wyrównywanie warstw, ustaw Projekcję na Automatycznie i kliknij OK. Konieczne może być przycięcie przestrzeni przy krawędziach.
Użyj narzędzia Prostokątne zazna-czenie, aby dokonać wyboru nieba, następnie przejdź do Wybierz > Modyfikuj > Rozmycie i ustaw Promień rozmycia na 5–10 pikseli. Następnie kliknij na Dodaj maskę na dole panelu Warstw, aby odsłonić warstwę z długim czasem poniżej w niezaznaczonym obszarze.
Możesz pozostawić takie połączenie nieba i pierwszego planu lub nacisnąć Ctrl/Cmd+I, aby odwrócić maskę. Dla tego obrazu użyliśmy czarnego koloru, aby pomalować pierwszy plan i odkryć fale wokół skał. Jeśli w trakcie malowania popełniliśmy błąd, malowaliśmy z powrotem to miejsce na biało.
Fotografia krajobrazu tradycyjnie kojarzy się z takim ustawieniem obiektywu, aby możliwie zmaksymalizować głębię ostrości. Punkt ostrości powinien więc znajdować się mniej więcej w 1/3 głębokości sceny. W bardziej ekstremalnych sytuacjach, gdy element główny na pierwszym planie jest blisko obiektywu, a tło w oddali, stosuje się technikę focus stackingu, aby zapewnić ostrość w całym kadrze.
Chociaż jest to najlepsze podejście w większości sytuacji, inną metodą, która również dobrze się sprawdzi, jest celowe fotografowanie przy szeroko otwartej przysłonie, aby zminimalizować głębię i wykorzystać różnicę ostrości. Możesz wtedy skupić się na pierwszym planie, aby tło było nieostre, na średnim planie, by zarówno pierwszy plan, jak i tło były rozmyte, lub na tle, aby to pierwszy plan był nieostry. Może to brzmieć mało intuicyjnie, ale fotografowanie w ten sposób doda scenom przestrzenności i głębi poprzez tworzenie warstw ostrości i rozmycia w obrazie, a także pomoże wyróżnić i izolować punkt zainteresowania.
Skupienie się na skale w pierwszym planie przy ustawieniu przysłony na f/1,8 powoduje, że reszta sceny przyjemnie rozmywa się w tle. Pomimo zmniejszenia ostrości kontekst sceny został zachowany, a drzewo w tle pozostaje rozpoznawalne. Dla tego typu ustawienia ostrości obiekt w pierwszym planie musi być możliwie jak najbardziej interesujący, aby zdjęcie było udane.
Skupienie się na elemencie w tle – najlepiej najbardziej wyróżniającym się, jak to drzewo – sprawia, że pierwszy plan staje się nieostry, podczas gdy główny temat przyciąga uwagę widza. Zaletą tego typu ustawienia ostrości, oprócz dodania zwiększonego poczucia głębi, jest możliwość rozmycia nieciekawego pierwszego planu, jednocześnie eksponując punkt zainteresowania.
Wraz z rozwojem technologii, zwłaszcza rosnącą rozpiętością dynamiczną matryc (zakres tonów od jasnych do ciemnych, które mogą być uchwycone przez sensor) i wydajnością systemów stabilizacji obrazu, możliwe jest dziś rejestrowanie plików RAW o wysokiej jakości nawet z ręki. Oczywiście użycie statywu i tradycyjnych filtrów optycznych nadal pozwala wycisnąć z matrycy to, co najlepsze, ale możliwość dostosowania ustawień, aby pracować szybciej i swobodniej, gdy masz przy sobie tylko aparat, zmienia obecnie zasady gry jeśli chodzi o fotografowanie krajobrazów.
Stabilizacja obrazu pozwala na fotografowanie z ręki przy dłuższych czasach naświetlania a w słabym świetle na korzystanie z niższego ISO. Pamiętaj jednak, aby właściwie dobrać tryb jej działania. Zaawansowane obiektywy, jak ten Tamron 150-500 mm pozwalają wybrać tryb działania (aktywny / statywowy) oraz priorytet ostrości lub stabilizowania podglądu w wizjerze.
Nowoczesne aparaty są niesamowite, jeśli chodzi o pracę na wysokich czułościach - większość z nich doskonale radzi sobie świetnie nawet przy ISO 1600. Oczywiście zawsze powinniśmy stosować możliwie najniższą czułość, ale świadomość, że możemy ją podbijać, zachowując przy tym wysoką jakość obrazu, jest niezwykle wyzwalająca.
Gdy celowo niedoświetlasz zdjęcie aby zachować szczegóły nieba (które zwykle jest jaśniejsze niż ziemia), musisz później rozjaśnić pierwszy plan podczas obróbki pliku RAW. Dzięki nowym funkcjom Lightrooma jest to dziś wyjątkowo proste. Chodzi oczywiście o inteligentne maski czyli funkcję automatycznego wykrywania nieba. Wystarczy więc kliknąć ikonkę “odwróć zaznaczenie” by to obszar pierwszego planu podlegał teraz lokalnej edycji. Oczywiście jak zawsze zachęcamy do wykonywania jak najlepiej zbalansowanych zdjęć już w momencie fotografowania, co w tym przypadku oznacza zastosowanie połówkowych filtrów szarych: miękkich w przypadku pejzażu górskiego i twardych gdy linia horyzontu jest ostra (np. w krajobrazie morskim).
O ile większość producentów robi co może, by uzyskać możliwie najlepszą ostrość obrazu, Lensbaby podąża raczej w przeciwnym kierunku, fantazyjne nieostrości czyniąc swoim znakiem rozpozna-wczym. Te bardzo proste konstrukcje pozwalają uzyskiwać niepo-wtarzalne efekty poprzez manipulowanie płaszczyzną ostrości, sprawiając, że jest ona wyjątkowo miękka lub bardzo wybiórcza, przy czym to my decydujemy gdzie chcemy skierować uwagę widza przechylając na różne strony przednią soczewkę. Efekt ten możemy jeszcze spotęgować, stosując mocowane do frontu obiektywu przeszkadzajki Lensbaby Omni.
Fotografowanie przez soczewki i pryzmaty to popularny zabieg stosowany przez artystów, portrecistów i fotografów ślubnych. Lensbaby podeszło do sprawy zupełnie poważnie, tworząc specjalny uchwyt, do którego mocujemy “przeszkadzajki” by korzystać z nich wygodniej i w sposób bardziej kontrolowany. Za mniej niż 400 zł otrzymujemy bogaty zestaw akcesoriów, które świetnie sprawdzą się też w pejzażu.
Manipulowanie ekspozycją w celu uzyskania kreatywnych efektów może sprawiać wielką frajdę. Okazja ku temu nadarza się podczas każdej pełni Księżyca. Wykorzystaj światło odbite naszego naturalnego satelity do oświetlenia krajobrazu. Dzięki ustawieniom typowym dla astrofotografii można uchwycić scenę tak, by wyglądała, jak sfotografowana w świetle dziennym. Technikę tę można stosować też podczas pierwszej lub ostatniej kwadry Księżyca, ale należy wtedy podbić ISO.
Ustaw w trybie manualnym ISO na ok. 800, czas otwarcia migawki na ok. 10 s i przysłonę f/2 lub szerszą. Użyj tych ustawień jako punktu wyjścia, ale utrzymuj czas otwarcia migawki w granicach 15 s, aby uniknąć rejestracji ruchu gwiazd.
Powiększ obraz na najjaśniejszą gwiazdę widoczną na wyświetlaczu i ręcznie ustaw ostrość, aż gwiazda będzie tak mała, jak to możliwe. Następnie użyj zdalnego wyzwalacza lub samowyzwalacza aparatu, aby zwolnić migawkę.
Partnerem publikacji jest firma Focus Nordic. Artykuł pochodzi z najnowszego wydania magazynu Digital Camera Polska (DCP 1/2024).