Aparaty
Zimowy Cashback Canon w sklepie Fotoforma.pl - sprawdź aktualne promocje
72%
Viltrox AF 85 mm f/1.8 STM ED IF jest jedynym, wyposażonym w system AF obiektywem zewnętrznego producenta, który zagościł na dobre w ofercie mocowania RF, otwierając drogę do niedrogich szkieł w bezlusterkowym systemie Canona. Sprawdzamy, jak radzi sobie w praktyce.
Obiektyw Viltrox AF 85 mm f/1.8 STM ED IF wyposażony zostaw w silnik liniowy STM. Teoretycznie więc powinien pozwalać na precyzyjne i skuteczne ostrzenie podczas fotografowania i płynną pracę w zakresie wideo. W praktyce pod względem pracy AF jest dosyć przeciętnie. W żadnym wypadku nie jest źle, ale po prostu przeciętnie.
Niestety nie mieliśmy okazji porównać obiektywu w wariancie z mocowaniem RF do wersji Sony E czy Nikon Z, ale w przypadku modelu EOS R5 obiektyw przejawiał podobną skuteczność jak starsze obiektywy EF mocowane na lustrzankach. Ogólnie obiektyw jest celny, nie przestrzeliwuje oraz dobrze współpracuje z systemami śledzenia czy wykrywania oka. Niestety w przypadku pracy z korpusem systemu EOS R, zwyczajnie nie należy do szybkich.
Nietrafiona seria zdjęć. Nisko bujająca się huśtawka. Servo AF + wykrywanie oka
Jeśli szkło wykorzystujemy wyłącznie do fotografii produktowej czy portretowej, nie będzie to absolutnie żadnym problemem, gdyż w takich sytuacjach rzadko kiedy mamy do czynienia z sytuacjami gdy fotografowany obiekt szybko przemieszcza się przed aparatem. Gdy jednak taka sytuacja się przydarzy, obiektyw będzie miał pewne problemy z podążaniem za śledzonym obiektem. Dobrze tę kwestię podsumowuje czas przeostrzania z planu dalekiego na bliski (i odwrotnie), który wynosi około 0,5 sekundy, a czasem nawet więcej. Zdecydowanie nie należy oczekiwać tu skuteczności zbliżonej do ostrzących w mgnieniu oka natywnych konstrukcji Canona.
Autofokus dość przeciętnie wypada też pod względem pracy wideo. W przypadku korzystania z dotykowego trackingu, obserwujemy widoczne problemy z doostrzaniem, poszukiwaniem czy nawet odpowiednim ustawieniem ostrości. Nieco lepiej sprawa ma się w przypadku automatycznego ostrzenia ze śledzeniem oka, ale też nie należy tu oczekiwać niezawodności równej konstrukcjom natywnym. Niestety silnik AF nie jest też bezgłośny i z dużym prawdopodobieństwem jego praca zostanie wyłapana przez obiektywy nakamerowe.
Obiektyw może natomiast spodobać się osobom, które filmują ostrząc manualnie. Pierścień ostrości jest bardzo wygodny, oferuje duży kąt obrotu (270 stopni) i liniowe przełożenie na ruch soczewek, co pozwoli tworzyć powtarzalne przeostrzenia i umożliwi wygodną pracę z systemami follow focus. Jedynym minusem jest dość duży breathing, ale będzie on rzucał się w oczy praktycznie wyłącznie w przypadku ekstremalnych przeostrzeń przez cały zakres. Gdy ostrzymy na średnim dystansie, zmiana kąta widzenia jest praktycznie niezauważalna. Plusem jest także równa płaszczyzna ostrości. W przypadku płytkiej głębi nie obserwujemy żadnego widocznego zagięcia pola ostrości.
Podsumowując, system AF sprawuje się nieźle i będzie oferował nam wystarczającą skuteczność, o ile będziemy fotografować bardziej statycznie. W przypadku mniej przewidywalnych scen i pracy wideo nie będziemy mogli jednak na nim polegać w 100%. Szkło jest natomiast dobrze przygotowane do manualnej pracy filmowej.