Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Canon EF 8-15 mm f/4 L Fisheye USM, to nietuzinkowa propozycja japońskiego producenta. Pojawiały się już zoomy typu "rybie oko" ale wszystkie dotychczasowe konstrukcje oferowały wyłącznie obraz pełnokadrowy. Nowy Canon to pierwszy obiektyw zmiennoogniskowy typu "rybie oko", który umożliwia uzyskanie zarówno obrazu okrągłego jak i pełnokadrowego
Obiektyw zastępuję już wysłużoną konstrukcję 15mm f/2,8 Fisheye - szkoda że jest o 1 EV ciemniejszy. Ale silnik ultradźwiękowy oraz dużo trwalsza konstrukcja w pełni rekompensują tę zmianę. Zwłaszcza, że w przypadku aż tak szerokokątnej konstrukcji trudno mówić o papierowej głębi ostrości.
Specyfikacja
Budowa i obsługa
Obiektyw jest mniejszy od tradycyjnie używanych przez fotoreporterów szkieł szerokokątnych typu 16-35mm f/2.8. Waży trochę ponad 500g i z aparatami Canon EOS 5D Mark II oraz Canon EOS 50D tworzył dobrze wyważony zestaw. Wykonanie stoi na najwyższym poziomie, dzięki czemu robi bardzo dobre pierwsze wrażenie.
Metalowa obudowa pomalowana na czarny matowy kolor zakończona jest z jednej strony dobrze oznaczonym, również metalowym, bagnetem, z drugiej olbrzymią, wypukłą soczewką. Pierścień ostrości działa lekko i z delikatnym oporem, co jest bardzo istotne w tego typu konstrukcji, ponieważ cały zakres ostrości zawiera się w mniej niż 1/4 obrotu. Ostrzenie w trybie manualnym, bez matówki do tego przystosowanej jest raczej problematyczne. EOS-y potwierdzają ostrość dźwiękiem i podświetleniem punktu ostrości na czerwono, pomimo to zobaczenie ostrości przy 8mm w wizjerze graniczy z cudem. Na obudowie znajdziemy także przełącznik AF/MF oraz przełącznik blokujący zakres ogniskowych. Ogranicza on zakres do wartości gwarantującej najlepszy możliwy obraz pełnokadrowy, pozbawiony winiety w rogach kadru.
Canon EF 8-15 mm f/4 L Fisheye USM składa się z 14 soczewek ułożonych w 11 grupach, w tym z jednej soczewki asferycznej i jednej z ultradyspersyjnego szkła UD oraz z 7-listkowej przysłony. Wszystkie soczewki są pokryte specjalną powłowką Super Spectra, a dodatkowo przednia soczewka ma powłokę SWC. Ma to redukować ryzyko powstawania flar. Producent zastosował ultradźwiękowy silnik USM, który szybko i precyzynie ustawia ostrość, a także umożliwia pełne ręczne przeostrzanie, nawet jeżeli obiektyw znajduje się w trybie AF.
Metalowy bagnet chroni gumowa uszczelka, dzięki czemu obiektyw jest zabezpieczony przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi. W zestawie otrzymujemy dekielek tylny, potężny dekiel przedni zapinany na osłonie przeciwsłonecznej oraz miękki futerał. Konstrukcja obiektywu uniemożliwia mocowanie filtrów.
Warto wspomnieć, że osłona jest użyteczna tylko przy ogniskowej 15 lub 14mm. Chroni wtedy soczewkę i redukuję ryzyko powstania flar. W przypadku mniejszych ogniskowych pojawia się w kadrze. Canon wziął to pod uwagę i zaprojektował przedni dekiel w taki sposób, że możemy go wygodnie zdjąć razem z osłoną.
Autofokus
Autofokus sprawia bardzo dobre wrażenie. Obiektyw ostrzy cicho, szybko i celnie, przebieg całej skali zajmuje mniej niż 0,5 sekundy. Warto jednak zaznaczyć, że w przypadku tego typu obiektywów AF nie odgrywa istotnej roli. Przy tak ekstremalnych ogniskowych głebia ostrości na otworze względnym zaczyna się w okolicach 1m. W związku z tym dużo bardziej od szybkiego systemu AF przydałaby się wygodna podziałka głebi ostrości, której zabrakło.
Bokeh
W przypadku tego obiektywu bokeh jest sprawą nawet nie drugo-, a trzeciorzędną. Obiektyw pozwala rozmyć dalsze plany na maksymalnym otworze względnym tylko gdy znajdujemy się blisko fotografowanego przedmiotu. Jednak nawet wtedy elementy znajdujące się w tle będą rozpoznawalne. Dlatego tego typu obiektyw nie będzie użyteczny jeżeli chcemy zrobić portret z rozmytym tłem, będzie za to świetnym narzędziem do fotografowania sportów ekstremalnych czy architektury, oczywiście o ile świadomie go wykorzystamy.
Odblaski
Powłoki antyrefleksyjne sprawują się bardzo dobrze, pomimo olbrzymiej wręcz powierzchni, po której światło może się "ślizgać" na matrycy nie są rejestrowane flary świetlne. Odblaski nie pojawiły przypadku światła wpadającego z rogów kadru.
Ostrość
Obiektyw w centrum kadru radzi sobie bardzo dobrze. Jest ostry od maksymalnego otworu względnego, wraz z przymykaniem przysłony sytuacja się poprawia przede wszystkim na brzegach. O ile na f/4 można mieć zastrzeżenia do jakości w rogach kadru, f/5,6 jest już całkowicie użytkowe. Canon EF 8-15 mm f/4 L Fisheye USM zasługuje tu na brawa, ponieważ przy tak szerokim kącie uzyskanie dobrej jakości na brzegach pełnej klatki jest nie lada wyzwaniem. Należy też zwrócić uwagę, że w przypadku tego typu obiektywu rzadko zdarza się sytuacja, w której wykonujemy zdjęcie z bliskiej odległości i jednocześnie wymagamy dobrej jakości na brzegach kadru. Natomiast jeżeli wykonujemy zdjęcie z większej odległości głębia ostrości jest na tyle duża, że nie musimy się aż tak bardzo przejmować ostrością na brzegach kadru.
Podsumowanie
Canon EF 8-15 mm f/4 L Fisheye USM to bardzo ciekawy obiektyw. Oferuje bardzo dobrą jakość, nietuzinkowego bądź co bądź, obrazu oraz bardzo wysoki poziom wykonania. Jest to bardzo ciekawa konstrukcja skierowana do świadomych użytkowników. Przy tak ekstremalnie szerokokątnych obiektywach musimy być pewni do czego chcemy je wykorzystać. Z pewnością przyda się fotografom sportowym, zwłaszcza zajmującym się sportami ekstremalnymi, sprawdzi się też w fotografowaniu architektury, o ile chcemy otrzymać oryginalny efekt.