Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Olympus od wielu lat specjalizuje się w produkcji zgrabnych i niewielkich aparatów o dużym potencjale. Do takich należy zaliczyć model E-450, który jest najmniejszą lustrzanką na rynku. E-450 waży mniej niż 400 g i spokojnie zmieści się w niedużej torbie. W zestawie z obiektywem Zuiko Digital 25 mm f/2.8 Pancake tworzy unikalny zestaw o naprawdę kompaktowych wymiarach.
Optyka i sensor
Bagnet E-450 pozwala na bezproblemową wymianę obiektywów. Aby odpiąć obiektyw wystarczy nacisnąć przycisk zwalniający i przekręcić obiektyw w prawą stronę. Właściwe ułożenie obiektywu zapewnia oznaczenie pozycji czerwonymi kropkami na obiektywie i tarczy bagnetu.
E-450 jest sprzedawany w zestawie z obiektywem 14-42 mm f/3.5-5.6, lub 25 mm f/2.8 Pancake. Można też nabyć zestaw z dwoma obiektywami zoom 14-42 mm f/3.5-5.6 oraz 40-150 mm f/4.0-5.6. Najciekawiej prezentuje się z obiektywem 25 mm f/2.8 Pancake, który po przeliczeniu daje klasyczną ogniskową 50 mm. Więcej na temat tego obiektywu pisaliśmy przy okazji testu E-420.
Sensor Live MOS zastosowany w E-450 ma rozmiary 17,3 x 13,0 mm i rozdzielczość 11,8 Mp z czego 10 Mp efektywnych. Aparat zapisuje zdjęcia z maksymalną rozdzielczością 3648 x 2736 pikseli. Dostępny zakres czułości wynosi od ISO 100 do ISO 1600. Jak przystało na lustrzankę Olympusa matrycę wyposażono w filtr ultradźwiękowy usuwający kurz.
Wizjer
Pierwsze co rzuca się w oczy to odstający wizjer. Może wygląda to trochę dziwnie jednak sprzyja wygodnemu obserwowaniu fotografowanej sceny na matówce. Po prawej stronie wizjera umieszczono pokrętło dioptrażu. Korekty możemy dokonać w zakresie -3 do +1 dioptrii.
Wielkość obrazu w wizjerze nie jest najmocniejszą stroną lustrzanek systemu 4/3. W porównaniu z konkurencją konstrukcje Olympusa wypadają słabiej i nie inaczej jest z modelem E-450, który oferuje powiększenie 0,92x z punktem ocznym na poziomie 14 mm i pokrywa 95 % kadru.
Na niewymiennej matówce typu Neo Lumi-Micron wyświetlane są informacje:
Monitor
E-450 wyposażono w 2,7-calowy wyświetlacz LCD HyperCrystal II o rozdzielczości 230 tys punktów znany z wielu modeli Olympusa. Zapewnia on przyzwoite osiągi pod względem kontrastu i odwzorowania kolorów. W menu możemy dostosować jasność i balans wyświetlanych kolorów.
Pracując w trybie podglądu na żywo możemy obserwować na monitorze efekty zmian parametrów ekspozycji, balansu bieli itp.
Lampa błyskowa
Olympus E-450 został wyposażony we wbudowaną lampę błyskową o liczbie przewodniej 12 co wystarcza na skuteczne oświetlenie obiektu do 4 m od aparatu. Niestety lampa nie unosi się zbyt wysoko, co skutkuje cieniem, gdy fotografujemy na szerokim kącie z osłonką przeciwsłoneczną, czy też jakimś dłuższym obiektywem. Korekty błysku możemy dokonać w zakresie +/- 2 EV w menu ekranowym. E-450 umożliwia zdalne wyzwalanie oraz sterowanie zewnętrznymi, dedykowanymi lampami błyskowymi (FL-50R, FL-36R) za pomocą błysku lampy wbudowanej. Przy odrobinie kreatywności funkcja ta pozwala na uzyskanie ciekawych efektów oświetleniowych.
Poniżej przedstawiamy listę trybów pracy wbudowanej lampy błyskowej:
Zasilanie
E-450 wyposażono w baterię BLS1 o pojemności 1150 mAh. Bateria tego typu jest konsekwentnie stosowana przez Olympusa w wielu modelach. Pozawala na wykonanie około 300 zdjęć na jednym ładowaniu, które trwa około 2,5 h.
Komora baterii znajduje się w gripie. Jest zamykana dość delikatną klapką z blokadą. Żeby otworzyć klapkę musimy zwolnić blokadę i jednocześnie wysunąć klapkę w bok. Dodatkowo akumulator jest zabezpieczony odchylanym ząbkiem. I tu pojawia się problem - po odchyleniu ząbka bateria wysuwa się zaledwie na pół centymetra i nie ma jak jej złapać. Żeby ją wyjąc musimy powtórzyć czynność kilka razy albo potrząsnąć aparatem. Do tego bateria ma przekrój prostokąta więc łatwo się pomylić i włożyć ją odwrotnie. Zabezpieczenie przed niewłaściwym włożeniem baterii znajduje się tuż nad stykami więc prawie cała baterią chowa się zanim się zorientujemy, że włożyliśmy ją niewłaściwie. Jest to trochę kwestia przyzwyczajenia, jednak jest to irytujące.
Złącza
E-450 oferuje jedno złącze, do którego możemy podłączyć kabel USB i wideo. Znajduje się ono na tylnej ściance pod nawigatorem i jest zabezpieczone gumową zatyczką.
Pamięć
E-450 oferuje podwójne gniazdo dla kart pamięci Compact Flash (CF) i xD. Aż dwa gniazda kart pamięci w najmniejszej lustrzance na rynku, czy to nie za dużo? Olympus mógłby już zrezygnować z kart xD i zastosować tylko CF-y, jednak uparcie trzyma się tego mało popularnego standardu. Jednak plus za zastosowanie kart CF i tak się należy.
Aparat umożliwia przerywanie zawartości jednej karty na drugą, służy do tego przycisk napędu.
Podsumowanie
W tym dziale najpoważniejszą wadą jest fatalny sposób wymiany akumulatora. Przydałby się także czujnik wyłączający ekran gdy patrzymy w wizjer i stabilizacja obrazu. Poza tym E-450 zgarnia kilka plusów za filtr ultradźwiękowy czyszczący matrycę, dwa gniazda karty pamięci i obiektyw 25 mm f 2.8 Pancake.
+ ultradźwiękowy filtr czyszczący matrycę
+ dwa gniazda kart pamięci - CF i xD
+ super płaski obiektyw Pancake 25 mm f/2.8
- brak automatycznego wyłącznika ekranu
- fatalne rozwiązanie wyjmowanie baterii
- brak stabilizacji obrazu