Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Pod koniec września publikowaliśmy artykuł z pierwszymi zdjęciami wykonanymi najnowszym aparatem Panasonica G1. Niestety był to model przedprodukcyjny, więc trudno było powiedzieć coś więcej na temat jakości zdjęć. W dniu dzisiejszym prezentujemy zdjęcia wykonane finalnym egzemplarzem Panasonica G1.
Przyjrzyjmy się na początku fragmentom tablicy Gretaga sfotografowanej na różnych czułościach ISO przy wyłączonej redukcji zakłóceń - jak panasonic nazywa redukcję szumu. Pozwoli to określić jak G1 radzi sobie z szumem przez cały zakres czułości. Jak widać na przykładach poniżej G1 radzi sobie z szumem bardzo dobrze nawet do ISO 800, ISO 1600 szumi już dość konkretnie, chociaż można je jeszcze zaliczyć do użytecznych. ISO 3200 szumi już bardzo i nadaje się jedynie do sytuacji awaryjnych. Jakość zdjęć z G1 pod względem ilości szumu jest porównywalna z podstawowymi lustrzankami jak Sony A200, Olympus E-420, Canon 1000D, czy Nikon D60.
Poświęćmy chwilę uwagi systemowi redukcji szumu jak oferuje najnowsza propozycja Panasonica. W modelu G1 mamy możliwość włączenie i wyłączenia redukcji zakłóceń w menu. Poza tym podczas wybierania trybu filmu mamy możliwość dostosowania redukcji redukcji szumu w zakresie od -2 do +2.
Panasonic G1 radzi sobie z reprodukcją szczegółów w bardzo przyzwoity sposób. Najlepiej prezentują się najniższe czułości ISO 100, ISO 200 i ISO 400 jednak do ISO 800 obserwujemy niewielki spadek jakości reprodukowanych szczegółów. ISO 1600 traci już więcej, ale jest jeszcze do przyjęcia. Najwyższa czułość ISO 3200 szumi już na tyle mocno, że traci dużą ilość najdrobniejszych szczegółów.
G1 oferuje 5 poziomów wyostrzenia w zakresie od -2 do +2. Poniżej prezentujemy zestawienie porównujące różne stopnie wyostrzenia.