Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
3. Jakość zdjęć
Dotarliśmy do najważniejszej części testu poświęconej jakości zdjęć.
Szumy
Zacznijmy od przyjrzenia się fragmentom tablicy Gretaga sfotografowanej na wszystkich czułościach. Zdjęcia tablicy zostały wykonane z wyłączoną redukcją szumu. Jak widać problem szumu do czułości ISO 400 praktycznie nie występuje. ISO 800 i ISO 1600 także wyglądaj bardzo dobrze, chociaż już jesteśmy w stanie rozpoznać delikatne czerwone przebarwienia na niebieskim kwadraciku. Jeżeli ISO 3200 jeszcze możemy wykorzystać w sytuacji awaryjnej, to ISO H1 - odpowiednik ISO 6400 - szumi już mocno.
Poniżej przedstawiamy wykres obrazujący ilość szumu jaki generuje matryca przy fotografowaniu czerni na standardowych ustawieniach bez redukcji szumu.
Przyjrzyjmy się jak w nowym Nikonie działa system redukcji szumu. D90 oferuje 3 poziomy odszumiania: umiarkowana, normalna, zwiększona.
System redukcji szumu dla wysokich czułości ISO działa bardzo przyzwoicie. Najkorzystniej prezentuje się normalny i umiarkowany poziom redukcji, dając dobrą jakość bez wyraźnie rozmytych krawędzi. Najwyższy poziom odszumiania daje już wyraźne rozmycie szczegółów i krawędzi.
D90 radzi sobie bardzo dobrze z długimi czasami naświetlania. Właściwie nie trzeba stosować redukcji szumu dla długich czasów. Poniżej przedstawiamy zestawienie fragmentu zdjęcia 1:1 wykonanego z wyłączoną i włączoną redukcją szumu.
Reprodukcja szczegółów
Przyjrzyjmy się jeszcze jak Nikon D90 radzi sobie z reprodukcją drobnych szczegółów. Jak przystało na zaawansowaną lustrzankę D90 nie zawodzi. Poziom reprodukowanych szczegółów jest na wysokim poziomie do ISO 3200, więc przez cały zdefiniowany zakres czułości ISO. Wyraźnie odstępuje dopiero nieskalibrowane ISO H1 odpowiadające czułości ISO 6400.
Nikon D90 dysponuje wyostrzeniem w zakresie od 0 do 9 z fabrycznym ustawieniem na poziomie 3. Poniżej przedstawiamy przykład działania 4 wybranych poziomów wyostrzenia na przykładzie naszego testowego banknotu.
Reprodukcja kolorów
Pierwsze co rzuca się w oczy to przygaszony kolor niebieski i zielony. Za to czerwień jest zbalansowana bardzo przyjemnie, nie jest zbyt jaskrawa, a jednocześnie jest wystarczająco wysycona. Głębsza analiza składowych RGB w podstawowych kolorach potwierdza pierwsze wrażenie.
Przyjrzyjmy się teraz jak Nikon D90 radzi sobie z reprodukcją kolorów w świetle zastanym. Oglądając dość dużą ilość zdjęć nie mogłem oprzeć się wrażeniu niskiego nasycenia kolorów poza czerwienią i bardzo jaskrawymi wersjami innych kolorów. Jednym słowem czerwień i jaskrawe przedmioty w innych kolorach rejestrował się naturalnie, jednak przeciętnie wysycone kolory został zarejestrowane zbyt blado. Nie zaszkodzi więc delikatne podniesienie nasycenia podczas fotografowania w standardowym profilu kolorystycznym.
Przyjrzyjmy się jeszcze jak D90 radzi sobie z reprodukcją kolorów skóry. Zarówno przy świetle dziennym jak i błyskowym barwa skóry jest naturalna.
Jeżeli jednak z jakiś powodów chcieli byśmy ją zmienić to mamy do dyspozycji korektę odcienia, która może pomóc w osiągnięciu odpowiedniego koloru skóry.
Podsumowanie
Nikona D90 trzeba pochwalić za niski poziom szumu do ISO 1600. Dobrym rozwiązaniem jest wybór siły działania redukcji szumu dzięki czemu mamy możliwość wyboru między ilością szumu i szczegółów. Kolejne pochwały D90 otrzyma za reprodukcję szczegółów na wysokim poziomie do czułości ISO 3200. Kolory rejestrowane przez D90 wydają się nieco za blade więc warto popracować nad własnymi ustawieniami profili kolorystycznych.
+ dobre oddanie szczegółów do ISO 3200
+ niski poziom szumu do ISO 1600
+ rozbudowana redukcja szumu dla wysokich ISO
+ brak szumu i gorących pikseli przy długich czasach naświetlania
+ regulacja odcienia zdjęcia
- nieco za blade kolory w standardowych ustawieniach