5. Menu i tryby odtwarzania
Menu
Wszystkie trzy aparaty dysponują polską wersją menu, no i oczywiście wszystkich wyświetlanych komunikatów. Olympusa należy pochwalić za wysoki poziom języka - widać że w tłumaczeniu maczał palce fotograf. Skutkuje to co prawda obecnością pojedynczych slangowych wyrażeń, ale to drobiazg. Minimalnie gorzej wypadają Fuji i Panasonic, którym zafundowano bardzo nieliczne tłumaczeniowe kwiatki, choć i tak w sumie nie rażą one bardzo.
Znacznie ważniejsza jest obecność podręcznych menu, dzięki którym przyśpieszony jest dostęp do najważniejszych, często używanych funkcji. W Lumiksie menu to liczy 7 pozycji, i mamy tam właściwie wszystko czego na szybko możemy potrzebować. Za to w Olympusie menu to ograniczono do 4 funkcji, a w FinePiksie do zaledwie 3 - to już jednak w Fuji tradycja.